• Link został skopiowany

Zaopatrują gigantów niemieckiej motoryzacji. Pracownicy dostali listy zamiast pensji

Mbw-Gruppe jest niemiecką firmą z branży stalowej istniejącą od 1987 roku. Współpracuje z wieloma koncernami motoryzacyjnymi. Niestety ostatnio odczuła skutki kryzysu w branży automotive. Złożyła wniosek o upadłość, a 230 pracowników nie dostało wypłaty.
Mbw-Gruppe
fot. Mbw-Gruppe

Grupa Metall-Beschichtung Wurmlingen (Mbw-Gruppe) z siedzibą w Rheinmunster w Badenii-Wirtembergii to tak naprawdę dwie spółki. Jedna z nich (Mbw Metall- und Vorrichtungsbau) produkuje różne stalowe konstrukcje, m.in. elementy budynków magazynowych i ogrodzeń). Nas bardziej interesuje druga, Mbw GmbH Metallveredelung, bo to specjaliści od innowacyjnych metod wykończania powierzchni stopów różnych metali.

Zobacz wideo Marcin Przychodniak: Nawet wysokie cła na chińskie pojazdy nie zmniejszą ich konkurencyjności

Mbw-Gruppe zaopatruje większość niemieckich producentów samochodów

Mbw GmbH Metallveredelung przede wszystkim tworzy zaawansowane powłoki galwaniczne, które zabezpieczają stalowe komponenty przed korozją i destrukcyjnym wpływem pogody. Z usług tej firmy korzysta większość firm należących niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Wystarczy wymienić takie koncernu jak: Audi, BMW, Bosch, Continental, Daimler i Ford, żeby zdać sobie sprawę, jak dużym problemem dla tego gałęzi przemysłu może być bankructwo Mbw-Gruppe, a właśnie na to się zanosi.

Serwis Polskiobserwator.de poinformował, że Mbw-Gruppe złożyła w sądzie rejonowym w Baden-Baden wniosek o upadłość. Na tymczasowego zarządcę masy upadłościowej został wyznaczony prawnik z kancelarii Schultze & Braun, a 320 pracowników grupy otrzymało od zarządu korespondencję. Dowiedzieli się z niej, że przedsiębiorstwo, w którym są zatrudnieni, przeżywa problemy finansowe i "nastąpią zmiany w wypłatach ich wynagrodzeń", które będą realizowane zgodnie z zabezpieczeniem przewidzianym w procedurze upadłościowej. Mówiąc prościej, to znaczy, że na razie nie otrzymają pensji. Informację na ten temat przekazała do mediów cytowana przez serwis Chip.de Vanessa Schmidt, któa jest rzeczniczką i dyrektorką zarządzająca firmy.

Co będzie dalej z niemiecką firmą? "Będzie realizować zamówienia zgodnie z planem"

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez dziennikarza portalu T-online kłopoty finansowe grupy spowodowało kilka czynników: wzrost kosztów materiałów, energii i wynagrodzeń pracowników, a dodatkowo opóźnienia w realizacji różnych projektów, przez co oddaliły się w czasie potencjalne zyski. Bankructwo firmy, która dostarcza do przemysłu motoryzacyjnego wyspecjalizowane produkty albo usługi może być poważnym problemem dla firm, które z nią współpracują, bo trudno ją zastąpić. Władze Mbw-Gruppe zapewniają swoich kontrahentów, że mimo upadłości firma będzie realizować zamówienia zgodnie z planem, a działalność ma być kontynuowana.

Mbw-Gruppe to już kolejna niemiecka korporacja związana z przemysłem motoryzacyjnym, która przeżywa poważne kłopoty finansowe. To ewidentny znak, że kryzys tej gałęzi przemysłu u naszych zachodnich sąsiadów nie mija, tylko jest wprost przeciwnie. Taka sytuacja ma również wpływ na polski przemysł, który jest jednym z ważniejszych dostawców podzespołów i części dla niemieckich producentów motoryzacyjnych.

Więcej o: