Kłopoty Volkswagena to problemy dla dostawców. Niemiecka firma zwolni aż 4,7 tys. pracowników

Zamykanie fabryk Volkswagena w Niemczech to dopiero początek. Skutki już odczuwają dostawcy podzespołów. Tysiące miejsc pracy i dwa zakłady zlikwiduje jeden z kluczowych dostawców w Niemczech. Skutki odczują pracownicy w Niemczech i pięciu innych europejskich zakładach.

Jak zwiększyć konkurencyjność? Trzeba ciąć koszty, by poprawić wyniki finansowe (tegoroczny zysk zmalał aż o 45 proc. w porównaniu do 2023 r.). A to oznacza m.in. zamykanie fabryk i redukcję miejsc pracy. Aż 4,7 tys. osób pożegna się z renomowaną niemiecką firmą Schaeffler, która od lat zajmuje się m.in. komponentami wykorzystywanymi w silnikach, układach przeniesienia napędu czy podwoziu. Nie znasz tej firmy? Jest bardzo prawdopodobne, że w twoim samochodzie znajdziesz komponenty tego producenta.

Zobacz wideo Jak zły jest stan infrastruktury ładowania w Polsce? Rozmawiam z Prezesem Volvo Car Poland - Emilem Dembińskim [MATERIAŁ WYDAWCY MOTO.PL]

Wbrew pozorom części niemieckiej firmy znajdziesz w samochodach nie tylko marek naszego zachodniego sąsiada. Z jej usług korzysta także francuski przemysł motoryzacyjny (firma miała spory wkład w doskonalenie konstrukcji słynnego Citroena DS. 19). A to nie wszystko. Łożyska Schaeffler trafiły nawet do sondy kosmicznej wykorzystywanej w programie lądowania na Marsie, wahadłowców NASA czy samolotów Airbus A380.

W Niemczech aż 2,8 tys. miejsc pracy

Likwidacja aż 4,7 tys. miejsc pracy (z czego aż 2,8 tys. zatrudnionych w Niemczech) dotknie zakłady w Republice Federalnej Niemiec (10 lokalizacji) oraz pięć w innych krajach Europy. Dwa ze wspomnianej piątki zostaną zamknięte. Które? To dobre pytanie. Firma ma oddziały na terenie całej Europy (w tym dwa w Polsce). W komunikacie firmowym zastrzeżono, że dane dotyczące wybranych oddziałów i zakładów zostaną upublicznione pod koniec tego roku.

Według zarządu problemy firmy to konsekwencja m.in. transformacji w przemyśle motoryzacyjnym. Według firmy słabnie bowiem zapotrzebowanie na podzespoły nie tylko do samochodów spalinowych, ale i elektrycznych (znamienne, że w najnowszym listopadowym raporcie wykazano niewielki wzrost przychodów działu Automotive Technologies oraz większe o 16 proc. przychody oddziału części zamiennych Vehicle Lifetime Solutions). A to oznacza nadwyżki mocy produkcyjnych i wzrost kosztów. Z kłopotami zmaga się także dział automatyki przemysłowej i komponentów dla energetyki wiatrowej, któremu coraz trudniej konkurować z producentami z Chin (w 2024 r. odnotowano spadek przychodów o 4,2 proc. na rynku europejskim i 5,8 proc. w Chinach).

Nie tylko Schaeffler ma kłopoty. Według Euronews gorsze prognozy wykazują inni kluczowi dostawcy dla przemysłu motoryzacyjnego. Gigant taki jak Bosch nie wyklucza dalszych redukcji zatrudnienia (do tej pory informowano o rezygnacji z ponad 7 tys. miejsc pracy). W przypadku ZF program zwolnień obejmie w Niemczech nawet 14 tys. osób do 2028 r.

Więcej o: