Od poniedziałku nowe ceny paliw. Tyle zapłacimy za PB, ON i LPG - prognoza

Wrzesień rozpieszcza kierowców systematycznym spadkiem cen. Już na początku weekendu na wielu stacjach można było zobaczyć kwoty z "piątką" na początku - zarówno przy oleju napędowym, jak i benzynie. Co ważne mamy też dobre wieści na nadchodzący tydzień 23-29 września, ale niestety, tym razem nie dla wszystkich.

Jeszcze podczas wakacji trudno było się spodziewać, że wrzesień okaże się tak łaskawy dla kierowców. Ceny poniżej 5 zł za litr oleju napędowego i benzyny 95-oktanowej to już nie rzadkość, a dość częsty widok na pylonach w całym kraju. Co najlepsze, według analityków rynku paliwowego to jeszcze nie koniec spadków, mimo że sytuacja geopolityczna cały czas przypomina tykającą bombę.

Ciąg dalszy spadków, ale nie dla wszystkich paliw

W najnowszej, piątkowej analizie serwisu e-petrol, pojawiają się kolejne dobre wieści, choć nie dla wszystkich. Co prawda w ostatnim tygodniu września benzyna i olej napędowy mają dalej tanieć, ale już właściciele samochodów z instalacją LPG muszą przygotować się na podwyżki i to niemałe. Według analityków w nadchodzącym tygodniu cena litra LPG wzrośnie nawet o 8 groszy.

W okresie między 23 i 29 średnia cena Pb98 ulokuje się w przedziale 6,66-6,78 zł/l, a dla benzyny Pb95 oczekiwane widełki wynosić będą 5,92-6,04 zł/l. W przypadku diesla tendencja spadkowa uwidoczni się w cenach między 5,95 i 6,07 zł/l.

Warto pamiętać, że obecnie mamy do czynienia z wysokimi marżami stacyjnymi, więc w razie wyższych cen w hurcie możliwe jest ich częściowe ograniczenie, co pozwoli utrzymać niskie ceny detaliczne benzyny czy diesla

- wyjaśnia dr. Jakub Bogucki.

Ceny paliw od 23 do 29 września 2024 roku:

  • Benzyna Pb95 - od 5,92 do 6,04 zł za litr,
  • Benzyna Pb98 - od 6,66 do 6,78 zł za litr,
  • Olej napędowy ON - od 5,95 do 6,07 zł za litr,
  • Autogaz LPG - 2,85 do 2,93 zł za litr.

Oczywiście to ceny uśrednione. Przy trasach szybkiego ruchu należy spodziewać się, że będą one o kilkadziesiąt groszy wyższe. Z drugiej strony nie brakuj już też stacji, na których już w ten weekend zapłacimy za litr benzyny i oleju napędowego w granicach 5,70-5,90 zł za litr paliwa. Co jest sytuacją dawno już niespotykaną na polskich stacjach paliw.

Zobacz wideo

Prognozy cen paliw, a sytuacja na Bliskim Wschodzie

Jak twierdzi analityk serwisu e-petrol, aktualnie głównymi czynnikami wpływającymi na wzrost cen ropy to obniżenie stóp procentowych w USA oraz napięcia na granicy izraelsko-libańskiej. Warto zauważyć, że ciągu tygodnia ropa zdrożała na giełdzie w Londynie, osiągając w czwartek poziom powyżej 75 dolarów za baryłkę.

Powodem, przez który cena baryłki ropy wzrosła były zawirowania po ostatnim huraganie Francine – wydobycie nadal nie wróciło do poziomów wystarczających, by zahamować wzrost cen. Dodatkowo destabilizacja Bliskiego Wschodu, spowodowana działaniami Izraela wobec Hezbollahu, wzmaga obawy o przyszłość rynku. Z drugiej strony na ceny wpływa także obniżenie stóp w USA, które osłabia dolara i automatycznie sprzyja wzrostowi cen ropy.

Więcej o: