Koreańska firma POSCO International w związku z szybkim rozwojem ekologicznego sektora motoryzacji wybuduje w Polsce pierwszą fabrykę. Będą w niej produkowane rdzenie do samochodowych silników elektrycznych, które są stosowane w wielu autach, między innymi właśnie marek Hyundai oraz Kia należących do Hyundai Motor Group. We wtorek 11 czerwca br. miało miejsce otwarcie budowy, w którym uczesniczył marszałek woj. opolskiego Andrzej Buła, burmistrzyni Brzegu Violetta Jaskólska-Palus, ambasador Republiki Korei w Polsce Lim Hoonmin, Dyrektor Generalny POSCO International Lee Young-woo.
Generalnym wykonawcą tej inwestycji jest firma Dekpol Budownictwo. To będzie pierwsza fabryka POSCO International w Polsce. Na działce o powierzchni dziesięciu hektarów w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej "INVEST-PARK" na brzeskiej Zielonce powstanie zakład produkcyjno-magazynowy o powierzchni 21 tys. m2. Będą w nim wytwarzane podzespoły do samochodów elektrycznych. Ze względu na to, że w fabryce zostaną ustawione maszyny precyzyjne o wyjątkowych wymaganiach, konieczne są głębokie na dziewięć metrów wykopy, w których powstaną specjalne fundamenty. Wartość tej inwestycji to około 183 mln zł. Początkowo ma tam pracować 60 osób, ale docelowo aż trzykrotnie więcej.
Pierwsze zamówienie na rdzenie do silników elektrycznych, które będą produkowane w jeszcze nieistniejącej fabryce, złożyła firma Hyundai Motor Group. Będą pracować w silnikach trakcyjnych aut marek Hyundai i Kia produkowanych na lokalne europejskie rynki. Rozpoczęcie produkcji masowej w brzeskiej fabryce zostało zapowiedziane na drugą połowę 2025 r., a początkowa wydajność produkcji to 1,03 mln sztuk rocznie. Do 2030 r. wydajność ma osiągnąć poziom 1,2 mln jednostek rocznie. Co ciekawe, koreańska firm POSCO International kiedyś była częścią dobrze znanego w Polsce koncernu Daewoo, ale na jej szczęście ta część grupy Daewoo została uratowana, zrestrukturyzowana i w 2000 roku stała się częścią grupy POSCO.
To znaczące, że zabezpieczyliśmy bazę produkcyjną w Europie, w czołówce ekologicznego przemysłu samochodowego, po Azji i Ameryce Północnej. W przyszłości zrobimy krok naprzód jako globalny producent ekologicznych części dzięki dodatkowej współpracy z głównymi europejskimi producentami samochodów
-powiedział Prezes Zarządu POSCO International Poland JS Na Jeong Su.
Dlaczego warto pisać o inwestycji w tak mało konsumenckim fragmencie przemysłu motoryzacyjnego? Z dwóch powodów. Po pierwsze, wbrew temu, co próbują nam wmówić niektórzy lobbyści, samochody elektryczne nie są w odwrocie i nie mamy do czynienia z końcem ich popularności. Wręcz przeciwnie, ten przemysł się będzie rozwijał, a kryzys, który teraz przechodzi, wynika z różnych powodów. Jeden z nich to korekta poziomu produkcji do stanu wynikającego z naturalnego popytu, który rośnie, ale nie tak szybko, jakby chcieli niektórzy regulatorzy rynku. Takie firmy jak POSCO to wiedzą, dlatego inwestują w Europie.
A dlaczego akurat w Polsce? To druga sprawa, którą warto podkreślić. Marzymy o narodowym samochodzie elektrycznym albo o tym i żeby nasz kraj był motoryzacyjną potęgą, tymczasem stajemy się nią od lat. Tylko że dzieje się to w mniej spektakularny sposób, niż byśmy sobie życzyli. Zamiast produkować polskie samochody, robimy to dla wielu innych marek największych światowych koncernów, a przede wszystkim zaopatrujemy przemysł motoryzacyjny w podzespoły niezbędne w każdym aucie. To mniej efektowna część tego biznesu, ale można na niej zarobić równie duże pieniądze.