Po 6,49 złotych za litr paliw podstawowych, benzyny Pb95 i oleju napędowego ON, płacimy teraz średnio w całej Polsce. W poszczególnych rejonach kraju ta cena może się różnić, ale bazujemy na średniej dla całego państwa. Pozwala ona ocenić trendy i przewidzieć, co nas czeka na stacjach w najbliższych dniach. W zeszłym tygodniu ceny paliw spadły o kilka groszy. W tym? Mamy najnowsze prognozy i całkiem dobre informacje. Pamiętajcie jednak, że ceny paliw na polskich stacjach zależą od szeregu czynników, na które często nie mamy w ogóle wpływu. Mamy jednak nadzieję, że prognozy okażą się trafne.
W kwestii cen paliw zawsze zaglądamy na niezawodny serwis e-petrol.pl, gdzie przed każdym nowym tygodniem publikowane są najnowsze prognozy cen paliw. Polecamy odwiedzić ten portal każdemu, kto interesuje się złożonym rynkiem paliw, ponieważ znajdzie tam wiele ciekawych raportów i ekspertyz. My wyciągamy tylko esencję i konkretne liczby.
Nadzieje na duże spadki, również na polskich stacjach, trochę się kurczą, aczkolwiek prognoza spadkowa nadal pozostaje. Jeśli chodzi o najbliższe dni przewidujemy, że ceny benzyny ulokują się w przedziale 6,36 a 6,48 zł/l, w przypadku diesla też pomiędzy 6,38 a 6,50 zł/l widzielibyśmy średnią cenę na większości stacji. Jeśli chodzi o autogaz tutaj również pewne możliwości spadków nam się rysują
- komentuje dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. Jak dokładnie wyglądają prognozy ekspertów. Sprawdźmy.
Ile będziemy płacić od poniedziałku 3 czerwca? Kierowcy zauważą przy dystrybutorach tak wyczekiwane obniżki cen. Tak prezentują się prognozy ekspertów:
Co może zrobić kierowca? Zmienić nawyki. W czasach wysokich cen może warto przypomnieć sobie kilka zasad oszczędnej jazdy. Większa płynność jazdy, jazda zgodna z ograniczeniami prędkości, przewidywanie, co się stanie na drodze, wcześniejsze odpuszczanie gazu na widok czerwonego światła... to małe kroki, które realnie przełożą się na spalanie samochodu. Jeśli ktoś dużo jeździ, to naprawdę odczuje różnicę. A jeśli macie trochę więcej czasu, to warto podjechać na inną stację niż ta najbliższa. O cenach paliw decyduje również lokalizacja samej stacji. Te przy drogach szybkiego ruchu są bardzo drogie, a zjechanie dosłownie kilku kilometrów od trasy sprawi, że cena spadnie nawet o pół złotego.