Na ten moment nic nie wskazuje, by w kwestii motoryzacji i jej ekologicznego oblicza coś miało się w najbliższym czasie zmienić. Politycy nadal lobbują za dalszą elektryfikacją transportu, nie patrząc na oczywiste koszta, ograniczenia tego typu pojazdów czy też kwestie produkcji akumulatorów, konkurencję z Chin itd. Nie mając innego wyboru, producenci robią wszystko, by odpowiednio dostosować się do nowego porządku i oczywistych wyzwań, jakim będą musieli stawić czoła. Mimo swojej niechęci do nowych przepisów, BMW zdecydowało się na bardzo istotny krok. W niedalekiej przyszłości fabryka w Monachium produkować będzie wyłącznie elektryki.
Historia monachijskiego zakładu sięga 1922 roku. Teraz czas na nowy etap w jej historii. Jak przekazuje Automotive News Europe, BMW za kwotę 650 mln euro (ponad 2,8 mld złotych) stworzy tam m.in. nową linię montażową oraz tłocznie nadwozi. Co więcej, produkcja silników spalinowych zostanie przeniesiona do Wielkiej Brytanii i Austrii. Proces przebudowy i reorganizacji zakładu ma się zakończyć do końca 2027 roku.
W fabryce powstać będą pojazdy "Nowej Klasy". Koncepcyjne wcielenie elektryka przyszłości zaprezentowano podczas zeszłorocznego salonu IAA Mobility w Monachium. BMW twierdzi, że pojazdy elektryczne Neue Klasse ustanowią "punkt odniesienia pod względem zasięgu, szybkości ładowania i ceny". BMW rozpocznie produkcję pierwszych tego typu samochodów w 2025 roku. Na początku montowane będą w nowej fabryce w Debreczynie na Węgrzech, a następnie, dokładnie w 2026 roku, produkcja rozpocznie się w fabryce w Monachium oraz zakładzie w chińskim Shenyang w Chinach. Od 2027 roku elektryki powstawać będą także w San Luis Potosí w Meksyku.
Warto zaznaczyć, że w przeciwieństwie do innych producentów BMW nie wyznaczyło sobie celu polegającego na zakończeniu produkcji samochodów spalinowych do konkretnej daty. Jedynie zarysowała plany dotyczące sprzedaży - do 2026 roku elektryki mają odpowiadać za jedną trzecią ogólnej sprzedaży marki. Co więcej, bawarski producent sprzeciwia się również unijnym przepisom dotyczącym zakazu sprzedaży na terenie Unii nowych samochodów benzynowych i wysokoprężnych od 2035 roku.