Europejski transport publiczny idzie w kierunku elektryfikacji? To hasło aktualnie mocno wybrzmiewa w kontekście Berlina. Berliner Verkehrsbetriebe ma bowiem zamiar rozbudować flotę e-pojazdów. Przewoźnik podpisał właśnie pierwszą umowę. Zamówienie zostało złożone w polskiej firmie Solaris.
Szefowie Solarisa mogą zacierać ręce! Berliński operator transportu miejskiego złożył bowiem zamówienia na 50 elektrycznych Solaris Urbino 18 electric. Auta mają być dostarczone w roku 2024 i 2025. Zamówienie na przegubowe autobusy już wydaje się duże. A to tak naprawdę dopiero początek. Bo umowa zakłada, że może zostać rozszerzone nawet o kolejne 650 pojazdów. To oznaczałoby, że po ulicach stolicy naszego zachodniego sąsiada będzie jeździć nawet 700 Solarisów. Nowych Solarisów oczywiście. Bo polskie autobusy w Berlinie już są eksploatowane.
Aktualnie w ramach berlińskiego transportu miejskiego użytkowanych jest 140 bateryjnych pojazdów. Mowa o modelach Urbino 12 i 18.
Berlin nie jest jedynym miastem europejskim, który zainteresował się elektrycznymi Solarisami. Polski producent zaraz przed świętami Bożego Narodzenia podpisał bowiem umowę z Mediolanem. Do włoskiej stolicy mody ma trafić w sumie 105 pojazdów. I w tym przypadku również mówimy o przegubowych modelach Urbino 18. Dostawy tych pojazdów mają się rozpocząć w połowie 2025 roku.
Autobusy Solarisa od lat cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony miejskich operatorów transportowych. A elektryczne pojazdy jedynie podbijają skalę sukcesu. Jak informuje polska firma, po ulicach europejskich miast jeździ obecnie prawie 2 300 autobusów Urbino electric. Do roku 2025 ilość ta powiększy się o ponad 700 kolejnych pojazdów.