W czasach wszechobecnej drożyzny ceny na stacjach przerażają kierowców. Zatankowanie samochody oznacza często wydanie kilkuset złotych, a to wydatek, którego nie da się uniknąć. Da się go trochę obniżyć. Jeśli planujecie wyjazd w najbliższych dniach, to na pewno warto skorzystać z którejś z wakacyjnych promocji. Nie chcemy tu promować żadnej sieci, wejdźcie więc na stronę swojej ulubionej i sprawdźcie, jak zatankować taniej. Z aplikacją danej stacji da się obniżyć cenę litra paliwa o 30 lub nawet 45 groszy. O cenach w Polsce piszemy więcej na stronie głównej gazeta.pl.
- Mijający tydzień to czas niewielkich zmian na polskich stacjach. Paliwa śladowo podrożały - komentuje dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. Benzyna podrożała średnio o grosz, a diesel stoi w miejscu, z kolei w przypadku autogazu odnotowano nawet delikatną obniżkę cen. Na światowe ceny wpływ ma niepokojąca sytuacja w Chinach. Eksperci prognozują, że w najbliższym czasie na polskich stacjach paliw nie powinno dojść do większych zmian. Tak prezentują się prognozy na najbliższy tydzień 28 sierpnia - 3 września:
W dobie złych informacji kierowców na pewno ucieszy fakt, że eksperci zwracają uwagę na delikatne obniżki cen autogazu. W Polsce LPG jest bardzo popularne. Średnie ceny powinny się wahać od 2,71 do 2,78 złotych za litr LPG.
Na ekonomicznych studiach, na których byłem, motywem przewodnim był znany i oklepany żart, że o sukcesie w gastronomii decydują trzy rzeczy. Lokalizacja, lokalizacja i lokalizacja. Bardzo podobnie jest w przypadku stacji benzynowych. Dobre miejsce to duży ruch. Kierowcy również powinni się kierować lokalizacją, wybierają stację, na której zatankują. Za szybkość i wygodę płaci się więcej. Dlatego stacje tuż przy drogach szybkiego ruchu są piekielnie drogie. Macie zapas czasu? Warto zjechać z trasy i dosłownie kawałek dalej zapłacić od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu groszy za litr mniej. W mieście najtańsze stacje to te przy marketach. Do dystrybutorów zwykle są spore kolejki, ale oszczędności - spore.