OMT, czyli Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej to obecnie spory plac budowy. Kibicujemy budowlańcom, by dotrzymali terminów zapisanych w kontraktach. Zgodnie z umową jako pierwsi powinni skończyć pracujący na północnym odcinku od węzła Chwaszczyno do węzła Żukowo. Droga o długości 16,2 km powinna zostać ukończona w drugiej połowie kwietnia 2025 r. Ponad pół roku później zakończą się zaś prace nad odcinkiem Żukowo – Gdańsk Południe. Zakończenie robót drogi o długości 16 km powinno nastąpić pod koniec 2025 r.
Trudno się dziwić, że to inwestycja o znaczeniu krajowym. Nowa trasa powinna znacząco poprawić tranzyt pojazdów na kierunku wschód - zachód, co wyraźnie odciąży bardzo zatłoczoną trójmiejską obwodnicę (drogowcy wskazują także korzyści dla środowiska i trójmiejskiego parku krajobrazowego). To będzie także atrakcyjne połączenie z niedawno oddaną trasą kaszubską (otwarta pod koniec grudnia 2022 r.) stanowiącą obwodnicę Wejherowa, Redy i Rumi.
Oba projekty (wykonawczy i budowlany) są już niemal ukończone (99 proc.). Poziom zaawansowania rzeczowego wynosi 39,63 proc. Choć wciąż trwają prace ziemne i wymiana gruntu, to w niektórych miejscach widać już zarys trasy i przyszłych jezdni oraz warstwę mrozoochronną. W lipcu prowadzono zbrojenie i betonowanie obiektów mostowych, wykop pod budowę zbiornika retencyjnego oraz instalowano słupy oświetleniowe. Wykonano nawet tymczasowe płoty herpetologiczne, czyli zabezpieczenia dla płazów.
Prace projektowe zbliżają się do końca. Poziom zaawansowania sięgnął 93,1 proc. W przypadku zaawansowania rzeczowego budowa znajduje się jeszcze na wczesnym etapie. Postęp wynosi zaledwie 9,89 proc. W lipcu trwało m.in. oczyszczanie terenu z karpin po wycince, wymiana gruntu, wykopy pod przyszłe fundamenty czy przebudowa wodociągu. W niektórych miejscach prowadzone są już prace przy budowie nasypów i przepustów melioracyjnych. Widać już także pierwsze konstrukcje podpory obiektu WD-33 (w lipcu prowadzono deskowanie przed betonowaniem konstrukcji).
Na odcinku Żukowo - Gdańsk Południe wykonawca przygotuje nie tylko samą trasę (dwujezdniowa z dwoma pasami ruchu i rezerwą na trzeci) z węzłami (Żukowo, Lublewo, Gdańsk Południe). W ramach kontraktu powstaną także miejsca obsługi podróżnych. Na nowym odcinku zostaną zlokalizowane MOP kategorii pierwszej. To oznacza najprostszy MOP o funkcji wypoczynkowej z sanitariatem. Nie przewidziano zaś stacji paliw, co przy obecnym skromnym zainteresowaniu oferentów w przetargach GDDKiA na stacje przy drogach szybkiego ruchu nie jest takim złym rozwiązaniem.