Już niebawem stacje MOL wyrosną niczym grzyby po deszczu. Dzięki przejęciu jednej ze spółek Lotosu węgierski gigant w ekspresowym tempie stanie się właścicielem 416 stacji paliw. Dla porównania Orlen wcieli do swojej sieci niespełna 100 byłych punktów Lotosu.
Jak informował serwis e-Petrol, stacje kosztowały węgierski koncern 610 mln. Co istotne zakup obiektów Lotosu jest częścią transakcji wiązanej, w której PKN Orlen odkupi od Grupy MOL 41 stacji na Słowacji oraz 144 punkty na Węgrzech.
Pierwsza stacja sieci MOL uruchomiona została 3 lutego w 2023 roku przy trasie S7 na MOP Klemencice w połowie drogi między Kielcami a Krakowem. Wiadomo już jednak, że najwięcej takich obiektów będzie w województwie mazowieckim. Kierowcy będą mieli do dyspozycji aż 56 stacji paliw z szyldem węgierskiej sieci. Na drugim miejscu znalazło się województwo wielkopolskie z 47. obiektami.
Z kolei wśród miast najwięcej stacji powstanie na terenie Gdańska (13 stacji). W stolicy z kolei kierowcy będą mieli do dyspozycji siedem obiektów z szyldem MOL. Stacje tego koncernu pojawią się także w innych dużych miastach, m.in. w Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Szczecinie i Wrocławiu.
Warto dodać, że węgierski MOL nie debiutuje na naszym rynku. Węgrzy już od 1997 roku działają na terenie Polski, będąc właścicielem 83 stacji Slovnaft, zlokalizowanych głównie na południu naszego kraju. Po przejęciu 416 stacji Lotos węgierski koncert, pod względem liczby obiektów, stanie się trzecią siłą na polskim rynku.
Co więcej, po niedawnych zapowiedziach prezesa grupy MOL, wygląda na to, że Węgrzy na tym nie poprzestaną. Grupa chce być drugim po Orlenie największym dystrybutorem detalicznym paliwa w Polsce. Z zapowiedzi wynikało jednak, że będą to raczej kolejne akwizycje mniejszych graczy na rynku, niż budowa własnych obiektów od podstaw.
Aktualnie na drugim miejscu znajduje się brytyjski koncern BP z 574 stacjami. Grupa MOL zapowiedziała też, że do końca 2024 r. zamierza przeprowadzić rebranding 80 proc. stacji działających nad Wisłą. Docelowo wszystkie stacje na terenie Polski będą działać pod szyldem MOL.
Wraz z pojawieniem się stacji z szyldem MOL, pojawią się też nowe punkty gastronomiczne i sklepy pod nazwą "Fresch Corner".
Źródło: PKN Orlen, POPiHN