Europa wyprodukuje kwartalnie milion aut mniej niż zakładano. Powodem jest kryzys energetyczny

Według prognoz S&P Global Mobility, w najgorszym scenariuszu europejskie fabryki wyprodukują w ostatnim kwartale roku o 40 proc. mniej samochodów niż planowano - informuje Reuters.

Europejska branża motoryzacyjna jest na coraz ostrzejszym zakręcie. Jeszcze nie uporała się z zerwanymi łańcuchami dostaw i brakiem półprzewodników, a dopadł ją kryzys energetyczny. W dość obrazowo zatytułowanym raporcie "Nadchodzi zima", S&P Global Mobility stwierdziło, że łańcuch dostaw przemysłu motoryzacyjnego zaraz będzie musiał zmierzyć się gwałtownie rosnącymi kosztami energii, a nawet przerwami w dostawie prądu. 

Przy gwałtownie rosnących cenach energii w Europie... ostra zima może narazić niektóre sektory motoryzacyjne na ryzyko braku możliwości utrzymania linii produkcyjnych

- czytamy w raporcie. 

Jeszcze niedawno S&P Global Mobility prognozowało, że kwartalna produkcja z europejskich zakładów montażu samochodów wyniesie od 4 do 4,5 mln sztuk. Jednak w najnowszym raporcie obniżyła te liczby do zaledwie 2,75 miliona do 3 milionów sztuk na kwartał. Oznacza, to że przez kryzys energetyczny produkcja obniży się nawet o 40 proc., a to niestety nie musi być najczarniejszy scenariusz. 

 Więcej informacji gospodarczych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Edwin Pope, główny analityk S&P Global Mobility, powiedział Reuterowi, że obliczenia te przeprowadzono przed prawdopodobnym sabotażem gazociągów Nord Stream pod koniec zeszłego miesiąca. A to oznacza, że realny spadek produkcji może być jeszcze większy, lub krążyć w obrębie najczarniejszego scenariusza. 

Zobacz wideo

Pope też ostrzegł, że o ile podczas tej zimy europejski przemysł samochodowy może być w stanie stawić czoła kryzysowi energetycznemu, to już za rok, o ile Europa nie rozwiąże tego problemu, wielu dostawców może już nie przetrwać. 

Niestety, kryzys energetyczny odbije się też na kieszeniach klientów kupujących nowe samochody. Według wyliczeń S&P Global Mobility koszty produkcji samochodów przez podwyżki energii już teraz wzrosły z 687 do 773 euro na pojazd. 

Więcej o: