Studio Biznes to program na żywo Gazety.pl, który możecie oglądać co środę o 12.00. Prowadzi Łukasz Kijek. To nie tylko nowości gospodarcze i najważniejsze informacje ze świata biznesu. W każdym odcinku - obok prowadzącego i gości - występuje Tomasz Korniejew - redaktor naczelny Moto.pl.
Cały odcinek możecie obejrzeć w tym miejscu:
Nowy Lexus NX jest dłuższy i szerszy od poprzednika o 2 cm. Z kolei o 3 cm wzrósł rozstaw osi, a to parametr kluczowy dla pasażerów tylnej kanapy. Większy rozstaw osi oznacza więcej miejsca. Co więcej, wysokość SUV-a pozostała bez zmian, ale trochę niżej osadzono fotele. W jednym celu - Lexus NX oferuje jeszcze więcej miejsca pasażerom. I ich bagażom. Bagażnik pomieści teraz aż 500 l, a klapa otwiera się i zamyka elektrycznie w około cztery sekundy.
Unowocześniona i dopracowana odmiana NX 350h oferuje teraz 242 KM, a przestronnego SUV-a rozpędza do pierwszej setki w świetne 7,7 s, a przy tym zużywa o 10 proc. mniej paliwa. Działanie hybrydy docenimy przede wszystkim w mieście, gdzie nowy NX może poruszać się w ponad 50 proc. czasu tylko i wyłącznie przy użyciu silnika elektrycznego.
Klasyczną, samoładującą się hybrydę miłośnicy Lexusa już znają, ale NX przyjedzie nad Wisłę również w odmianie 450h+. To pierwsza hybryda plug-in w historii producenta. Składa się ona z silnika 2,5 l, motoru elektrycznego oraz z baterii litowo-jonowych o pojemności 18,1 kWh. Łącznie moc, jaką posiada auto to 306 KM. Auto jest w stanie tylko na napędzie elektrycznym jeździć do prędkości 135 km/h i pokona w trybie EV ok. 60 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h? Zaledwie 6,3 s.