Według Głównego Urzędu Statystycznego inflacja roczna wyniosła w kwietniu 12,4 proc. Jej skutki zauważamy obecnie wszyscy, ale przyjrzymy się danym, które mogą pokazać, ile wyniosła ona w branży motoryzacyjnej. Rosnące koszty produkcji, zaostrzenia wymagań dotyczących ekologii oraz wyposażenia, a także podwyżki stóp procentowych oraz cen paliw. To wszystko sprawia, że kierowcy muszą liczyć się z coraz większymi kosztami.
Więcej informacji na temat motoryzacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Według najnowszych informacji od IBRM Samar, średnia cena katalogowa samochodu osobowego sprzedanego w marcu wyniosła 154 700 zł i była o 13,5 proc. większa niż przed rokiem. Nie oznacza to, jednak wcale, że ceny wzrosły o 13,5 proc., ale faktem jest, że za nowy samochód płacimy generalnie więcej. Nie można też pominąć tego, że większość dealerów przestała udzielać rabatów na zakup nowego auta, które kiedyś były na porządku dziennym.
Dla zobrazowania porównajmy obecne ceny katalogowe kilku modeli z tymi sprzed roku.
Już w styczniu specjaliści z AAA Auto informowali, że ceny samochodów w wieku do trzech lat wzrosły w ciągu roku o 22 proc. Jak wynika z ich danych, niektóre modele zdrożały nawet o 60 proc. względem roku 2020. Ford Focus - wzrost o 61,8 proc., Peugeot 208 - wzrost o 60,98 proc., Audi Q3 - wzrost o 60,01 proc. Natomiast Firma Cofidis podała, że pomiędzy styczniem a grudniem ubiegłego roku, przeciętna wartość finansowanego przez nich auta zwiększyła się o 19 proc.
O ile nie wszyscy kierowcy decydują się na zakup nowego auta, to wszyscy odwiedzają stacje paliw. Podwyżki cen najbardziej odczuli właściciele aut z silnikami Diesla oraz zasilanymi LPG.
Przed rokiem na stacjach paliw płaciliśmy średnio:
Obecnie (17.05.2022) płacimy średnio:
Średni wzrost cen paliw wyniósł więc:
Koszt abonamentu w przypadku wynajmu długoterminowego auta uwzględnia niemal wszystkie koszty związane z jego zakupem oraz otrzymaniem. Na jego wysokość wpływają koszt zakupu, wysokość stóp procentowych, koszt ubezpieczenia oraz serwisowania. Z tego powodu, jest to dobry wskaźnik do zobrazowania zmian kosztów utrzymania samochodu. Michał Knitter, wiceprezes Carsmile podaje, że w kwietniu tego roku, pierwszy raz w historii firmy, przeciętna miesięczna rata za nowo zamówiony samochód przekroczyła 2 000 zł i wyniosła 2 064 zł. Na tej podstawie oszacowano, że inflacja w branży motoryzacyjnej wyniosła 24 proc.