Elon Musk od lat polaryzuje opinie. To człowiek, którego się kocha albo nienawidzi. Infantylne tweety miesza z genialnymi pomysłami. I konsekwentnie je realizuje. Jakiś czas temu zauważyła to konkurencja w kilku branżach oraz mass media.
Interesujesz się Elonem Muskiem i jego firmami? Czytaj o nim na gazeta.pl
Nagroda "Time" wzbudziła kontrowersje, jak wszystko związane z Muskiem. Szalony geniusz to jedno z najbardziej pochlebnych określeń biznesmena, wynalazcy, inżyniera, informatyka i marzyciela z Afryki.
Nawet w amerykańskiej prasie opinie na jego temat rozkładają się równo po obu stronach. Jedni dziennikarze piszą, że jest innowatorem z wyjątkowym talentem do przekuwania swoich idei w działania, które rzeczywiście zmieniają świat.
Inne informują, że Musk dołączył do takich ludzi jak Hitler i Stalin, którzy również otrzymali tytuł "Człowieka Roku" "Time" oraz że to nieprawda, jakoby jego samochody były autonomiczne. Rzeczywiście, ale żeby wyrazić opinię, trzeba znać i pamiętać fakty.
Prawdą jest, że wybrał się samodzielnie z RPA do Kanady w wieku 17 lat, a tam poradził sobie niemal bez znajomości oraz pieniędzy. W końcu trafił do Kalifornii na prestiżową uczelnię techniczną w Stanford, którą porzucił, żeby robić karierę w biznesie.
Dodam, że mu się udało. To, że jego majątek jest w tej chwili wart około 300 miliardów dolarów, zawdzięcza głównie sobie. Musk najpierw zrewolucjonizował rynek usług internetowych i bankowości. Sprzedał startup z oprogramowaniem do przewodników miejskich Zip2 firmie Compaq za 307 milionów dolarów, a potem serwis PayPal eBayowi za 1,5 miliarda.
W ten sposób zarobił pierwsze ogromne pieniądze. Zamiast wyjechać na Hawaje, zaczął je inwestować w kolejne projekty: SpaceX, Tesla, Boring Company i Neuralink. Wszystkie firmy miały zbankrutować i rzeczywiście mogło tak się stać, bo Musk działał bardzo ryzykownie.
Zamiast tego obudził skostniałą i niekonkurencyjną branżę lotów kosmicznych i rozpoczął elektryczną rewolucję w motoryzacji. Nie jest pierwszym, który skonstruował samochód na prąd, ale dopiero on pokazał, że takie auta mogą być sexy i sprzedawać się na pniu.
Teraz, w zależności od tego, kogo się pyta, albo chce uratować świat przed klimatyczną zagładą i założyć kolonie na Marsie, albo wciąż wciska nam kit oraz żyje z rządowych subsydiów i kredytów węglowych. Poprzednią osobą z branży motoryzacyjnej, która została "Człowiekiem Roku" według "Time", był Walter P. Chrysler w 1928 r.
Elon Musk ma wszystkie opinie gdzieś, co najlepiej pokazuje treść jego tweetów. Czasem są wyjątkowo głupawe. Wtedy nawet fani zastanawiają się, na jakie meandry powędrował jego umysł. Chimeryczne nastroje częściowo tłumaczy łagodne zaburzenie ze spektrum autyzmu zwane zespołem Aspergera, do którego przyznał się w połowie 2021 r.
To zaburzenie często dotyka geniuszy i może objawiać się nietypowym zachowaniem. Musk miewa problemy w komunikacji, co wyraźnie widać na prowadzonych przez niego konferencjach oraz w czasie wywiadów. Ma też jego zdaniem genialny "master plan" oraz niezłomną pewność siebie, że jest możliwy to zrealizowania.
W międzyczasie spotyka się z celebrytkami, żyje w tempie robota i rezygnuje z większości posiadanych rzeczy, "żeby się nie wiązać". Zobaczymy, jak potoczy się dalej historia ekscentrycznego wynalazcy, ale jak na 50 lat na karku już ma niezłą biografię. Zaryzykuję stwierdzenie, że w interesie nas wszystkich jest, żeby Elon Musk żył jak najdłużej. Bo ośmiela się realizować rzeczy, o których większość obawia się nawet marzyć.