Chińskie BYD zainwestuje 1,2 mld dol. w nową fabrykę bezpiecznych baterii. Mają nie płonąć

BYD planuje zainwestować 1,2 mld dolarów w nową fabrykę akumulatorów. Obiekt ma powstać w Chinach, zapewniając producentowi dostawy litowo-żelazowo-fosforanowych akumulatorów, które w przeciwieństwie do alternatywnych konstrukcji, mają się nie zapalać.

Koncern BYD, czyli aktualnie jeden z największych producentów aut elektrycznych, planuje zainwestować 1,2 miliarda dolarów w budowę nowej fabryki swoich akumulatorów w Chinach. Taką informację przekazała Agencja Reuters.

Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

OFERTY AVANTI24.PL: Modowe inspiracje znajdziesz na stronie Avanti24.pl

FinDreams Technology, czyli jednostka marki odpowiedzialna za opracowywanie oraz produkcję baterii, dzięki nowemu obiektowi, ma być w stanie rocznie dostarczyć baterie o łącznej pojemności 40 GWh.

Mowa tutaj o autorskich akumulatorach typu Blade. Litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP) baterie, są mniej masywne od swoich litowo-jonowych odpowiedników, co pozwala na zaoszczędzenie miejsca i dostosowanie baterii do różnego typu nadwozi. Zdaniem prezesa BYD Wang Chuanfu, mają one jeszcze jedną dużą zaletę — są bezpieczniejsze i nie zapalają się.

Tego typu baterie można spotkać w najlepiej sprzedających się pozycjach z portfolio marki, takich jak sedany Han i Seal, które w Chinach są bezpośrednią konkurencją dla m.in. Tesli Modelu 3.

Fabryka ma powstać w mieście Zhengzhou w prowincji Henan (wschodnia część Chin). W piątek na stronie internetowej lokalnych władz opublikowano dokumentację środowiskową opublikowaną w celu uzyskania opinii publicznej na temat projektu. Agencja Reuters usiłowała zdobyć więcej informacji na temat planowanej budowy, jednak rzecznik firmy podobno nie mógł odnieść się do sprawy.

Zobacz wideo

Nowa fabryka w Europie

Taki krok firmy można tłumaczyć jej gwałtownym rozwojem. Jeszcze na początku tego miesiąca wyciekła informacja dotycząca przejęcia przez BYD fabryki Forda w niemieckim Saarlouis. Okazuje się jednak, że chiński producent zrezygnował ostatecznie z tego planu i planuje otworzyć własną fabrykę samochodów. Na ten moment nieznana jest jej ostateczna lokalizacja.

Jak przekazała Agencji Bloomberg wiceprezes BYD Stella Li, marka chce mieć solidną sieć dealerską w Europie, wraz z rozbudowanymi centrami serwisowymi. Jak sama jednak podkreśla - "Nie ma jeszcze krajów docelowych do budowy obiektów".

Producent ma jeszcze wiele pracy przed sobą, by zbudować zaufanie konsumentów. W przypadku, jakby nie było, zupełnie nieznanej na naszym rynku marki, może się to okazać dość wymagającym zadaniem.

OFERTY AVANTI24.PL: "Sezon na" kurtki motocyklowe! Te skórzane to HIT na wiosnę! Nadadzą charakteru każdej stylizacji

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.