Zamontowałeś LPG w aucie? Przeczytaj o czym powinieneś pamiętać

Założenie instalacji LPG w samochodzie rozważamy zazwyczaj z powodu chęci obniżenia kosztów jego eksploatacji. Jednak wielu kierowców obawia się, że instalacja gazowa znacząco wpłynie na sposób użytkowania pojazdu. Jak jest naprawdę?

Montaż instalacji gazowej w samochodzie oraz zmiana podstawowego paliwa z benzyny na płynny gaz rzeczywiście wymaga wprowadzenia kilku zmian związanych z użytkowaniem samochodu. Nie jest to jednak powód, aby się zniechęcać, bo zalet wynikających z takiej decyzji jest znacznie więcej. Przyjrzyjmy się najważniejszym różnicom, jakie pojawiają się po założeniu instalacji gazowej.

Zacznijmy od najważniejszego - codzienna eksploatacja takiego samochodu nie różni się praktycznie niczym, przed i po założeniu instalacji gazowej. Nowoczesne rozwiązania działają automatycznie. Nie musimy martwić się przełączaniem źródła zasilania. Od razu po rozgrzaniu się silnika do odpowiedniej temperatury samoczynnie przełączy się on na tańsze paliwo.

Właściciel auta z instalacją LPG musi pamiętać o przeglądach okresowych

Od czasu do czasu jednak trzeba wykonać dodatkowe czynności, których nie znają właściciele samochodów zasilanych benzyną lub olejem napędowym. Podstawową jest regularne serwisowanie instalacji gazowej. Użytkownik auta, który jest w nią zaopatrzony, musi pamiętać o przeglądach instalacji tak samo jak okresowych przeglądach samochodu.

Okresy pomiędzy takimi przeglądami określa producent instalacji. Przykładowo instalacje STAG powinny być serwisowane co 10 tys. km lub co 12 miesięcy, w zależności od tego co nastąpi pierwsze. W czasie takiego przeglądu serwisant wymienia filtr LPG, oczyszcza reduktor i sprawdza szczelność oraz poprawność działania instalacji gazowej.

Badanie techniczne i homologacja butli to nie to samo

Raz w roku trzeba również przejść badanie techniczne, której jest warunkiem legalnego użytkowania takiego pojazdu. Badanie techniczne w przypadku samochodu z instalacją LPG kosztuje nieco więcej niż bez niej - 162 zł zamiast 99 zł. W czasie takiego przeglądu diagnosta sprawdza m.in. świadectwo homologacji zbiornika.

Raz na 10 lat homologację trzeba przedłużyć, bo upływa jej ważność. Jeśli butla nie jest uszkodzona i ma dobry stan techniczny, podtrzymanie homologacji to formalność, a dzięki niej unikamy kupowania nowej butli LPG, która kosztuje znacznie więcej. Obowiązkowa wymiana czeka nas dopiero po 20 latach.

Warto zaznaczyć, że wymiana butli na nową też się wiąże z powtórną homologacją. Trzeba ją wykonać ponownie również jeśli samochód uczestniczył w kolizji. W przypadku sprowadzenia zza granicy samochodu z instalacją gazową, trzeba dokonać legalizacji butli LPG.

Tankowanie LPG - nie taki diabeł straszny

Kierowców, którzy nigdy nie korzystali z samochodu wyposażonego w instalację gazową może niepokoić proces tankowania. W końcu to czynność, której nie znają, a będą musieli wykonywać regularnie.

Zawsze można poprosić o to pracownika stacji paliw, ale nie ma takiej potrzeby. Od wielu lat można napełniać zbiornik gazu samodzielnie, o ile stacja jest wyposażona w odpowiedni dystrybutor. Nie jest to trudna czynność pod warunkiem stosowania się do instrukcji obsługi. Po kilkukrotnym wykonaniu staje się intuicyjna.

To wszystko. Jeśli komuś się wydaje, że liczba wymaganych czynności jest duża, a koszty przeglądów, badań i homologacji mogą przerosnąć korzyści, trzeba go uspokoić. Wszelkie opisane procesy rozciągają się w czasie tak, że nie stanowią większego problemu niż serwis samochodu bez instalacji gazowej. A zyski wynikające z jej stosowania znacznie przekraczają ponoszone koszty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.