Hindusi zawstydzają Izerę. Elektryki Mahindry wyglądają świetnie i idą do produkcji

Indyjski rynek motoryzacyjny, kojarzący się z tanimi i kiepsko wyposażonymi samochodami, przechodzi transformację. Mahindra, która jest najbardziej znaną indyjską marką budującą pojazdy, przełamuje schemat zacofanej i przedstawia dwa nowoczesne SUV-y, które trafią do salonów w pierwszym kwartale 2025 roku.

Mahindra zaledwie dwa lata temu przedstawiła koncepcyjne samochody, które sprawiały wrażenie modeli niemających szans na wdrożenie do produkcji. Teraz okazuje się, że Mahindra Group swoje zapowiedzi traktowała bardzo poważnie i studyjne projekty zmieniła w pełnoprawne samochody przeznaczone do seryjnej produkcji. Tym samym Hindusi w ekspresowym tempie wykonali prace, jakich od kilku lat nie potrafi przeprowadzić ElectroMobility Poland S.A. odpowiedzialne za budowę polskiego samochodu elektrycznego Izera.

Zobacz wideo

Kosmicznie wyglądające SUV-y coupe

Przedstawione przez Hindusów nowe auta to Mahindra BE 6e i Mahindra XEV 9e. Są to SUV-y z nadwoziem typu coupe, które przyciągają uwagę swoim wyglądem. Oba te pojazdy są w pełni elektryczne i stylistycznie niewiele odbiegają od projektów ujawnionych w 2022 roku. BE 6e ma dość agresywny design, z ostrymi liniami i ultracienkimi reflektorami LED. Większy model XEV 9e stawia na nieco bardziej konwencjonalne, ale wciąż nowoczesne podejście do stylizacji.

Konstrukcja jest typowa dla samochodu bateryjnego, co oznacza akumulator trakcyjny umieszczony w podłodze. SUV-y mają identyczny rozstaw osi wynoszący 2775 mm, ale już ze względu na inne rozmiary nadwozia zajmują różne segmenty. W przypadku mniejszego modelu BE 6e długość wynosi 4370 mm, a większy XEV 9e mierzy 4790 mm. Wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa obejmuje siedem poduszek powietrznych, systemy wsparcia ADAS poziomu 2, kamery 360 stopni, monitorowanie martwego pola i zdalne parkowanie.

Taka jest Mahindra BE 6e - wideo

 

Inspiracje czerpane z lotnictwa

Wnętrze Mahindry BE 6e można skojarzyć z kabiną samolotu szturmowego. Kokpit otacza kierowcę i jest wyposażony w dwa 12,3-calowe ekrany. Nie brakuje też wyświetlacza danych Head Up Display z rozszerzoną rzeczywistością. Inne nowoczesne funkcje obejmują nastrojowe oświetlenie nie tylko otoczenia, ale także pomysłowe podświetlenie przełączników na konsoli. Siedzenia przypominają fotele do gier, na drzwiach pojawiły się inspirowane lotnictwem detale w postaci parcianych pasów z napisem "pociągnij, aby otworzyć", a na podsufitce samolotowe przełączniki. Bagażnik ma pojemność 455 litrów, natomiast przedni schowek na przewód ładujący jest 45-litrowy.

Mahindra XEV 9e ma trochę inny klimat kabiny. Oferuje bardziej luksusową konfigurację z potrójnymi ekranami o przekątnej 12,3 cala. Pojawia się podświetlany panoramiczny dach, bardziej ekskluzywne materiały i 16-głośnikowy systemem dźwiękowy sygnowany przez Harman Kardon i Dolby Atmos. Wydłużony tylny zwis zapewnia więcej miejsca we wnętrzu, w tym bagażnik o pojemności 665 litrów. Przedni schowek zmieści aż 150 litrów.

Taka jest Mahindra XEV 9e - wideo

 

Dwie pojemności akumulatora i dwie wersje mocy

Oba modele korzystają z tej samej architektury Mahindra INGLO z napędem na tylne koła. Platforma ma półaktywne amortyzatory, pięciowahaczowe zawieszenie tylne i technologię brake-by-wire. Pojedynczy silnik elektryczny występuje w dwóch wariantach mocy: 231 KM (170 kW) lub 286 KM (210 kW), w zależności od wersji wyposażenia. Mocniejsza wersja pozwoli przyspieszyć od 0 do 100 km/h w czasie 6,7 s.

Akumulator może mieć pojemność 59 kWh lub 79 kWh. Zgodnie z procedurą pomiarową WLTP mocniejszy akumulator pozwoli na zasięg do 533 km w modelu XEV 9e, a mniejszym BE 6e możliwe ma być pokonanie do 550 km na jednym ładowaniu. Po podłączeniu do szybkiej ładowarki o mocy DC 175 kW akumulator można naładować z 20 proc. do 80 proc. w mniej niż 20 minut.

Dostawy elektrycznych nowości Mahindry mają rozpocząć się w lutym lub marcu 2025 roku. Co ciekawe, Mahindra planuje dalsze rozszerzanie swojej oferty pojazdów w pełni elektrycznych w latach 2025 i 2026, wprowadzając więcej modeli z serii BE i XEV. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.

Więcej o: