W oczekiwaniu na światową premierę kolejnego wcielenia Porsche Macan, twórcy tego pojazdu podzielili się garścią interesujących informacji na temat konstrukcji. Kluczowy jest fakt, że w pełni elektryczny Macan bazuje na platformie Premium Platform Electric (PPE) opracowanej wspólnie przez Porsche i Audi wyłącznie dla pojazdów elektrycznych. Pierwsi przedstawiciele mediów już mieli możliwość przyjrzenia się z bliska nowemu modelowi oraz odbyć jazdy testowe na fotelu pasażera, które odbyły się w Porsche Experience Center w Lipsku. Co już wiadomo o tym samochodzie? Więcej o nowych samochodach piszemy na Gazeta.pl.
Platforma technologiczna PPE to architektura skalowalna, aby pomieścić szeroką gamę modeli w segmencie średniej wielkości i luksusowym. To oznacza, że rozmiar akumulatora oraz rozstaw osi to również punkty skalowalne. Podobnie jak w Audi Q6 e-tron, które oparto właśnie na płycie PPE, do napędu nowego Macana wykorzystano dwa synchroniczne silniki elektryczne (PSM). Platforma wykorzystuje system 800 V pozwalający na ładowanie akumulatora z prędkością do 270 kW.
Jak informuje Porsche, na odpowiednio wydajnej stacji szybkiego ładowania w można uzupełnić energię od 10 do 80 proc. w mniej niż 22 minuty. Zaledwie 4 minuty ładowania wystarczą na przejechanie dystansu 100 kilometrów. W momencie wprowadzenia na rynek modelu Macan, pokładowa ładowarka prądu przemiennego będzie miała moc 11 kW. Co ciekawe, jeśli stacja ładowania działa w technologii 400 V, system dzieli akumulator na pół, ładując każdą połowę równolegle na jednej 400-woltowej stacji ładowania z mocą do 150 kW.
Nowy Macan otrzymał montowany w podwoziu akumulator litowo-jonowy składający się z 12 modułów (każdy z 15 ogniwami pryzmatycznymi połączonymi szeregowo) o łącznej pojemności 100 kWh. Każdy moduł jest demontowalny i może być osobno naprawiany. Producent mówi o zasięgu nawet 600 km. Płyta chłodząca jest zintegrowana z obudową akumulatora, którą przed uszkodzeniami chroni lekka osłona podwozia wykonana z kompozytów.
Początkowo kompaktowy SUV zostanie wprowadzony na rynek w dwóch wariantach - podstawowym i topowym. Już wersja wyjściowa otrzyma dwa silniki elektryczne i napęd na cztery koła. Na tylną oś będą trafiać różne silniki (dostosowane do wersji auta) natomiast z przodu będzie montowany zawsze ten sam motor. W stosunku do Taycana poprawione zostało chłodzenie jednostek, uzwojenie stojanów i ułożenie magnesów. W wersji skoncentrowanej na osiągach moc systemu będzie wynosić do 450 kW (około 612 KM) i ponad 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Podobnie jak w Taycanie moc przekazywana jest na koła za pośrednictwem dwustopniowej jednobiegowej skrzyni biegów.
Moment obrotowy rozdzielany jest w pełni zmiennie pomiędzy oś przednią i tylną. W stabilnych, umiarkowanych warunkach jazdy w rzeczywistości pochodzi on w całości z napędu na tylną oś. W takim przypadku przednia oś pracuje pasywnie, ale w razie potrzeby silnik elektryczny osi przedniej może natychmiast zareagować. Dla poprawy rozłożenia masy podzespoły umieszczono w taki sposób, aby uzyskać wyważenie w stosunku 48 do 52 procent. Tylny silnik uzbrojono w blokadę parkowania, zapobiegającą stoczeniu się auta ze wzniesienia.
W połączeniu z dynamicznym rozdziałem momentu obrotowego na wszystkie koła i tylną skrętną osią, w trakcie sportowej jazdy należy oczekiwać niebywałej zwinności podczas przyspieszania na wyjściu z zakrętu. Cechą szczególną topowego modelu będzie Porsche Torque Vectoring Plus - elektronicznie regulowana blokada mechanizmu różnicowego na tylnej osi. Przy prędkościach do około 80 km/h tylne koła skręcają w kierunku przeciwnym do kół przednich, przy maksymalnym kącie skrętu tylnej osi do pięciu stopni podczas parkowania. Powyżej 80 km/h tylne koła skręcają się w tym samym kierunku co oś przednia.
Z przodu SUV ma zawieszenie z podwójnymi wahaczami. Tylne zawieszenie wielowahaczowe jest połączone z nadwoziem za pomocą elastycznie zamontowanej ramy pomocniczej. Kierowca Macana będzie mógł wybierać pomiędzy codziennym komfortem, a sztywnością auta sportowego. Elektroniczna regulacja amortyzatorów PASM (Porsche Active Suspension Management) współpracuje z nowymi dwuzaworowymi amortyzatorami, pozwalającymi szerszy zakres między poszczególnymi trybami jazdy. Do wyboru będą tryby: Normal (komfortowy), Sport (dynamiczny), Sport Plus (maksymalne osiągi) i Offroad (nieutwardzone podłoże). Konstrukcja zawieszenia może zawierać również pneumatykę umożliwiającą regulację wysokości prześwitu.
Jeśli chodzi o wnętrze nowego Macana, wiemy również co przygotowano i w tym obszarze. Na tle Macana pierwszej generacji mamy do czynienia z rewolucją, ale już spoglądając na projekt deski rozdzielczej Taycana oraz zmodernizowanej Panamery oraz Cayenne, wygląd otoczenia staje się znajomy. W każdym Porsche zegary zawsze zawsze są punktem umieszczonym najwyżej, i tak tej jest tutaj. Wzrok natychmiast przykuwają zakrzywione i w pełni cyfrowe zegary o przekątnej 12,6", a także koncepcja sterowania przejęta w znacznym stopniu z modelu Taycan.
W Porsche nigdy nie znajdziemy ekranu osadzonego powyżej linii deski. Inżynierowie trzymając się tej zasady umieścili w centrum wyświetlacz dotykowy o przekątnej 10,9" i rozdzielczości Full HD. Nowa wersja systemu Porsche Communication Management (PCM) oparta na Androidzie pozwoli uzyskać bezpośredni dostęp do popularnych aplikacji od zewnętrznych dostawców i zainstalować je bezpośrednio w samochodzie. Integracja Apple CarPlay i Android Auto ze smartfonami również została rozwinięta: podczas korzystania z Apple CarPlay, mapa Apple jest wyświetlana w zestawie wskaźników, podobnie jak Mapy Google w Android Auto.
Opcjonalny wyświetlacz umieszczony po stronie pasażera ma również przekątną 10,9". Można na nim podglądać dane dotyczące jazdy, przeglądać treści, dostosowywać ustawienia systemu informacyjno-rozrywkowego lub nawigacji, a także strumieniowo przesyłać treści na ekran. Jest to możliwe nawet podczas jazdy samochodem. Aby nie rozpraszać kierującego, zawartość wyświetlacza dla pasażera nie jest widoczna z fotela kierowcy.
Elektryczny SUV będzie oferował również innowacje, takie jak wyświetlacz przezierny z funkcjami rzeczywistości rozszerzonej i otoczenia. W przedniej części wnętrza znajduje się listwa świetlna z 56 diodami LED biegnącymi przez deskę rozdzielczą od jednego panelu drzwi do drugiego. To oświetlenie nastrojowe kabiny, które poprzez światło będzie komunikować i ostrzegać (na przykład podczas powitania, ładowania lub interakcji z systemami wspomagającymi kierowcę). Nowa jest także kierownica z przełącznikiem trybów jazdy oraz wymyślony na nowo tunel centralny z pojemnymi schowkami, pozbawiony dźwigni zmiany biegów. Teraz za wybór biegu odpowiada przełącznik zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie kierownicy.
Choć wiadomo już, jaka technologia kryje się pod nadwoziem oraz w kabinie, szczegóły wyglądu zewnętrznego wciąż są trzymane w tajemnicy. Po zarysie sylwetki widać, że bryła została zmieniona. Tu uwagę przykuwa przede wszystkim wyraźnie opadająca linia dachu. Nowy Macan ma bardziej przypominać coupe, niż klasycznego SUV-a. Taki zabieg Porsche zastosowało już w większym Cayenne, poszerzając gamę modelu o wersję Cayenne Coupe.
W pasie przednim wyróżniać się będą wąskie reflektory, przypominające te dostępne w modelu Taycan. W masywnym zderzaku zostanie ukryty szereg czujników oraz kamer, a w dolnej części pojawi się niewielki spoiler. Masywny tył zostanie zwieńczony aktywnie wysuwanym spoilerem oraz charakterystyczną LED-ową listwą biegnącą przez całą szerokość. Dolna część zderzaka otrzyma dyfuzor. W pokaźne nadkola trafią obręcze w rozmiarach 20", 21", 22" z ogumieniem zawsze węższym z przodu i szerszym z tyłu (przy 22" będzie to 255/40 R22 przód, 295/35 R22 tył).
Czy nowe Porsche Macan stanie się jednym z filarów sprzedażowych i dorówna wynikami świetnie sprzedającemu się na świecie modelowi spalinowemu? Na razie nie ma co się nad tym zastanawiać, bo na publikację specyfikacji wyposażenia i cennika trzeba jeszcze poczekać. Na ten moment nie wiemy jak ten samochód dokładnie wygląda, ani nie znamy choćby podstawowych osiągów. Niemcy jednak gwarantują, że elektryczne Porsche Macan będzie odznaczało się wyjątkowymi osiągami w każdym terenie, łącząc możliwości jezdne z wysoką użytecznością na co dzień. Materiał powstał podczas wyjazdu do Niemiec sfinansowanego przez Porsche AG. Firma nie miała wpływu ani wglądu do powyższej treści. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.