Mercedes przestawia kurs na elektryfikację - EQS wstrzymuje produkcję Klasy E. Chodzi o priorytety i chipy

Mercedes wstrzymał produkcję Klasy E, by skupić się na samochodach elektrycznych. Konkretnie na jednym modelu, w którym marka pokłada wielkie nadzieje - elektrycznej limuzynie EQS.

Zacznijmy od tego, skąd się brały (i w niektórych kwestiach biorą nadal) braki w fabrykach czy długi czas oczekiwania na zamówione samochody. Od marca zeszłego roku wszystkiemu winny jest Covid-19, ale to nie sam wirus sparaliżował fabryki. Przez kilka miesięcy wielu producentów samochodów wstrzymało linie produkcyjne, ale teraz większość koncernów wróciła do regularnej pracy (z zachowaniem reżimu sanitarnego). Problem jest jednak nadal obecny, tylko tkwi gdzie indziej. Dokładniej w Chinach, które są głównym producentem układów scalonych (chipów), które wykorzystywane są do produkcji niemal wszystkich urządzeń elektronicznych. Chipów nie ma, więc produkcja samochodów zwalnia.

Zobacz wideo Sportowy luksus w Studiu Biznes. Mercedes-AMG E53 4Matic to dość nieoczywisty samochód

Jednak trzeba sobie jakoś radzić i kluczowa jest priorytetyzacja działań. Mercedes mimo popytu na Mercedesa Klasy E, przestawił ster na produkcję przyszłościowego modelu EQS. To elektryczna limuzyna z ogromną baterią o pojemności użytkowej (netto) 107,8 kWh, która na pełnym naładowaniu przejedzie do 770 kilometrów. W momencie premiery zaprezentowano dwie wersje nowego Mercedesa - EQS 450+ i EQS 580 4MATIC. Pierwsza ma silnik przy tylnej osi o mocy 330 KM, druga dwie jednostki napędowe, po jednej na każdą oś. Wspólnie osiągają moc 524 KM.

Więcej szczegółów o elektrycznej limuzynie Mercedesa pisaliśmy w tym artykule:

20C0714_062
20C0714_062 Mercedes-Benz AG - Global Communications Mercedes-Benz Cars & Vans / Daimler AG

Czas ma znaczenie

Mercedes EQS to swego rodzaju "Klasa S na prąd". Nic więc dziwnego, że producentowi zależy na jak najszybszym wprowadzeniu tego modelu do sprzedaży. Stąd decyzja o skierowaniu mocy przerobowych (a raczej chipowych) właśnie na model EQS. Ale żeby ktoś mógł dostać, ktoś inny musiał stracić. Z obliczeń analityków Mercedesa wyszło, że najmniej szkodliwym strzałem w stopę będzie chwilowe wstrzymanie Klasy E. Wobec tego do 14 maja fabryka Mercedesa w Sindelfingen pod Stuttgartem wstrzymała produkcję Klasy E, a skupiła się na innych modelach produkowanych w tym samym miejscu - wspomnianym EQS, Klasie S, a także najbardziej luksusowym modelu z gwiazdą na masce - Mercedesie-Maybach.

Popularność Mercedesa Klasy E znacznie spadła po pojawieniu się nowej Klasy S, która okazała się prawdziwym bestsellerem. Nowe technologie, odświeżony design i bardzo zaawansowane systemy ze sztuczną inteligencją na czele przekonały klientów do większej limuzyny. Pozostaje nam zaczekać, czy elektryczny EQS powtórzy sukces klasycznej "eski".

Mercedes EQS
Mercedes EQS fot. Mercedes-Benz AG
20C0714_051
20C0714_051 Mercedes-Benz AG - Global Communications Mercedes-Benz Cars & Vans / Daimler AG
Więcej o: