Studium, którego nazwa mówi wszystko - Honda SUV e:prototype - na pewno znajdzie się w sprzedaży w Chinach. Będzie pierwszym elektrycznym samochodem tej marki na największym rynku świata. Nie wiadomo czy trafi również do Europy i Polski, ale Honda potrzebuje takiego samochodu na Starym Kontynencie.
Na razie niezbyt wiele wiadomo o samochodzie, który zapowiada Honda SUV e:prototype. Na pewno ma być kompaktowym SUV-em mniej więcej wielkości modelu HR-V, który lada dzień zostanie zaprezentowany w nowej, hybrydowej wersji. Nie znamy danych technicznych przyszłego elektrycznego modelu, nie wiemy jak wygląda jego wnętrze.
Honda ujawniła tylko, że nowy samochód będzie miał system multimedialny Honda Connect trzeciej generacji z możliwością przeprowadzania aktualizacji online i bezprzewodowo (OTA). W tej chwili japoński producent dysponuje tylko jednym elektrycznym układem napędowym zastosowanym w Hondzie e. Jej silnik umieszczony przy tylnej osi osiąga moc 134 KM lub 152 KM, a akumulatory mają niedużą pojemność 35,5 kWh.
Mocniejsza wersja mogłaby posłużyć do napędu kompaktowego SUV-a, ale przydałyby się akumulatory o wyższej pojemności. Honda e jest autem, które pomaga zmienić wizerunek Hondy, ale nie podwyższy znacząco sprzedaży modeli japońskiej marki. Elektryczny SUV średniej wielkości i przyzwoitym zasięgu mógłby to zrobić.
Honda w tej chwili intensywnie elektryfikuje swą europejską ofertę, ale jednocześnie ją ogranicza. Niebawem jej trzon będą stanowiły cztery samochody: Jazz, Civic oraz dwa SUV-y HR-V i CR-V. Każdy z bezobsługowym napędem hybrydowym, który sprawdza się bardzo dobrze, ale nie zastąpi elektrycznego klientom, którzy są gotowi na skok do głębokiej wody.
Oprócz wizerunkowej Hondy e, firma potrzebuje w Europie wolumenowego auta na prąd, które pozwoli uwierzyć klientom, że transformacja japońskiego producenta zostanie przeprowadzona do końca i w udany sposób. Czekamy na produkcyjną wersję Honda SUV e:prototype i mamy nadzieję, że jeden z ostatnich niezależnych koncernów samochodowych na rynku nie ograniczy jej sprzedaży do chińskiego rynku.
Honda zapowiedziała w Szanghaju, że Honda SUV e:prototype jest pierwszym z dziesięciu elektrycznych aut, które zadebiutują w Państwie Środka przez najbliższe pięć lat. W 2020 roku Honda zawiązała partnerstwo z koncernem General Motors, które dotyczy samochodów elektrycznych.
Japońska firma chce wykorzystać platformę napędową GM oraz innowacyjne akumulatory Ultium do szybszego opracowania części nowych modeli. Architektura General Motors dla pojazdów elektrycznych i technologia Ultium mają bardzo duże możliwości.
Pojemność akumulatorów może wynosić od 50 kWh do aż 200 kWh, nominalne napięcie 400 V lub 800 V, a maksymalna moc ładowania aż 350 kW. Szczytowe parametry osiągną tylko najdroższe modele, które na niej powstaną i pewnie będą przeznaczone na amerykański rynek.
Ale przynajmniej część z planowanych przez Hondę elektryków powinna znaleźć się również w europejskiej ofercie tego producenta. To znacząco zwiększy jego szanse na przetrwanie na rynkach Starego Kontynentu.