Elektryczny skuter CE 04 to propozycja BMW dla kierowców samochodów
Zdaniem BMW zmiana modelu miejskiego transportu jest nieunikniona. Dlatego próbuje jej wyjść naprzeciw. BMW jest czołowym producentem motocykli na świecie firmą, która od lat próbuje namówić do kierowców samochodów do przesiadki na dwa koła.
Wystarczy wspomnieć ciekawy model C1 z początków XX wieku, którym można było legalnie jeździć bez kasku. Nową propozycją ma być elektryczny skuter BMW CE 04. Na razie BMW zaprezentowało model studyjny, ale zbliżony do niego skuter ma być w sprzedaży już w 2021 roku. To nie jest oferta dla typowych motocyklistów, tylko alternatywa dla samochodów i dużych skuterów z napędem spalinowym.
BMW CE 04. Skuter na prąd ma szalone kształty
Elektryczne skutery dają większą wolność projektowania, co jest jeszcze bardziej istotne niż w przypadku samochodów. Przestrzeń na podzespoły jest w nich znacznie bardziej ograniczona, a specyficzny kształt nadwozia zmusza do kompromisów. Dzięki płaskim pakietom akumulatorów i niedużemu silnikowi jednoślad BMW może wyglądać zupełnie inaczej, niż do tej pory dostępne modele pełnowymiarowych skuterów.
Moment obrotowy silnika elektrycznego jest przekazywany paskiem zębatym na tylne koło, które zostało zawieszone na pojedynczym wahaczu. Akumulatory schowano w dolnej części ramy, a tuż nad nimi znajduje się pojemny bagażnik. Dzięki temu skuter BMW CE 04 ma być wyjątkowo praktyczny, a ze względu na niski środek ciężkości znakomicie się prowadzić.
BMW CE04 fot. BMW/hermann koepf
Już na etapie projektowania BMW miało na celowniku specyficzną grupę użytkowników. Pracowników i przedsiębiorców, którzy spędzają czas na mieście, chcą być mobilni, często pracują zdalnie i z biur coworkingowych. Tacy ludzie przejeżdżają krótkie dystanse i zdaniem BMW zasięg skutera będzie dla nich wystarczający.
BMW CE 04 pokazuje, że firmy reagują na zmiany społeczne
Firma z Bawarii liczy, że młodzi, dynamiczni przedstawiciele kreatywnych zawodów docenią też awangardową stylizację, a wygoda oraz pojemność bagażnika będzie dla nich wystarczająca. Bardzo ważny dla nich jest też niższy koszt takiego środka transportu oraz, a może przede wszystkim jego przyjazność dla środowiska naturalnego.
Przedstawiciele BMW uważają, że wraz z modelem pracy musi się zmieniać model transportu. Pracownicy przyszłości nie chcą stać samochodem w korkach i żyć w smogu, ale z drugiej strony nie dadzą się na stałe pozamykać się w domach.
Bardzo możliwe, że niemiecka firma ma rację. Takie rozwiązanie może się przyjąć zwłaszcza w krajach, gdzie kultura jazdy jest na wyższym poziomie, a klimat przyjaźniejszy dla motocykli. Tam nowy skuter BMW CE 04 może być hitem, w Polsce o jednym i drugim możemy tylko pomarzyć.
BMW CE 04 fot. BMW/hermann koepf
-
Opinie Moto.pl: nowa Dacia Sandero. Mały-wielki problem. Dla konkurencji
-
Spawał tłumik w oplu, a spalił dwa sąsiednie garaże, czyli jak nie używać spawarki
-
Auto do zadań specjalnych. Zaskakująco dzielne nie tylko w ciężkim terenie
-
Sprawdzamy nową ofertę Toyoty. Popularne modele teraz w dobrej cenie
-
Zmiany w przeglądach w 2021 r. Zdjęcia, które zrobi diagnosta to tylko początek listy
- Opel Grandland X Hybrid4 - samochód, który ma wszystko. Flagowy okręt we flocie niemieckiego producenta
- Z USA ściągamy najciekawsze auta. Niski wiek, duże silniki oraz... wypadki na koncie
- Mercedes EQA - debiutuje kolejny samochód elektryczny. Kompaktowy SUV bazuje na GLA
- Nowy McLaren 675LT to demon prędkości. Mieli oponami na czwartym biegu i rozpędza się do 328 km/h [WIDEO]
- Nowe życie Lancii? Koncern Stellantis chce, żeby była marką premium
Forum
- OT - nie miałem racji w sprawie 15latka (24)
- Uszkodzone lusterko Belgia (23)
- Posłuchali rady trypla. Dziecko walczy o życie. (29)
- Kuligi rozpoczęto. Chociaż sezon już sie kończy. (28)
- OT czarny humor jak jedzenie... (38)
- Dlaczego ubezpieczenia są drogie (60)
- Pizdowatość drogowa. (61)
- Prawko kat B i nowe uprawnienia (10)
- Kuligi czas zacząć. (61)
- Kleber Quadraxer 2 - test kompletny (23)