Tesla Model 3 przeszła modernizację. Tak, można ją zamówić w Polsce

Wprowadzone zmiany nie są wielkie. Można by je określić mianem kolejnego roku modelowego, gdyby nie fakt, że przy okazji zauważalnie poprawiły się osiągi wszystkich trzech wersji Modelu 3.

Podstawowe różnice da się zmieścić w jednym zdaniu. To lepsze osiągi - przyspieszenie i zasięg - nowe koła, odświeżone wnętrze i elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika. Nowością też jest sposób wprowadzania zmian. Dawniej Tesla modyfikowała samochody najszybciej, jak to było możliwe. Taki zwyczaj wprowadzał chaos w ofercie amerykańskiego producenta elektrycznych samochodów.

Czasem klienci nie potrafili się zorientować, jaką wersję zamówionego auta otrzymają. Inni byli rozczarowani, jeśli wkrótce po zakupie firma wprowadzała w ich modelu zmiany na lepsze. Takie sytuacje dalej się będą powtarzać, bo Tesla nie zapowiada swoich modyfikacji, ale przynajmniej wprowadza je w pakietach na wzór kolejnych lat modelowych innych producentów.

Nowa Tesla Model 3 jest jeszcze szybsza

W sprzedaży są trzy wersje najmniejszej Tesli. Najtańsza z nich ma jeden silnik elektryczny przy tylnej osi i napęd na tylne koła. To Model 3 Standard Range Plus. Poprawił się w nim tylko wyłącznie zasięg, który (szacunkowo) został teraz określony na 430 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h oraz prędkość maksymalna są wciąż takie same i wynoszą odpowiednio: 5,6 sekundy i 225 km/h.

Za to parametry poprawiły się kompleksowo w pozostałych odmianach wyposażonych w dwa silniki. Każdy z nich napędza koła jednej osi. W przypadku modelu Long Range zasięg wynosi teraz aż 580 km (zgodnie z normą WLTP). Jego prędkość maksymalna to 233 km/h, a przyspieszenie do "setki" - 4,4 sekundy.

Nawet w najszybszym modelu Performance zasięg się nieco poprawił, mimo że priorytetem są osiągi. Zgodnie z normą WLTP wynosi teraz 567 km. Jego prędkość maksymalna to 261 km/h, a 100 km/h ze startu zatrzymanego osiąga już po 3,3 sekundy. Wspaniałe osiągi w dalszym ciągu są znakiem rozpoznawczym modeli Tesla.

Tesla Model 3Tesla Model 3 fot. Tesla

Producent nie zdradza jakie dokładnie zmiany techniczne sprawiły, że osiągi uległy zmianie. Można się domyślać, że poprawiono efektywność wykorzystania energii elektrycznej przez samochód. Między innymi do ogrzewania wnętrza wzorem niektórych producentów użyto pompy ciepła zamiast mniej wydajnej grzałki działającej na zasadzie oporu elektrycznego.

Natomiast poprawa osiągów modeli dwusilnikowych oznacza, że musiała wzrosnąć moc przedniej jednostki napędowej. Pozostałe modyfikacje są mniej istotne. W kabinie zmieniła się konsola środkowa. Zmieniono jej projekt i zamiast lakieru fortepianowego zastosowano matowe tworzywa z elementami w srebrnym kolorze. Zdania na jej temat są podzielone, ale chyba wygląda lepiej niż poprzednio.

Odświeżona Tesla Model 3. Znamy polskie ceny

Mniejszy sedan Tesli jest teraz wyposażony w elektryczny mechanizm otwierania i zamykania pokrywy bagażnika oraz obręcze kół o nowych wzorach. Emocje budzą szczególnie koła Uberturbine, w które seryjnie został zaopatrzony najdroższy model Performance. Mają średnicę 20 cali i były w tym modelu zapowiadane od dawna. Wprawdzie w porównaniu z 18-calowymi obręczami Aero pogarszają zasięg samochodu, ale wyglądają wyjątkowo atrakcyjnie.

Tesla Model 3Tesla Model 3 fot. Tesla

Nie wszyscy wiedzą, że Teslę 3 można zamawiać również na polskim rynku. Da się to zrobić za pośrednictwem strony producenta. Najtańszy model Standard Range Plus kosztuje 195 490 zł, zanim dodamy jakiekolwiek opcje. Za Teslę Model 3 Long Range trzeba zapłacić co najmniej 235 490 zł. Szykując się do zakupu wersji Performance, trzeba się liczyć z wydatkiem ponad 260 tys. zł i... przygotować kartę kredytową.

Producent najpierw pobierze 500 zł za złożenie zamówienia. Resztę trzeba zapłacić, kiedy samochód będzie wyprodukowany. Tesla określa odbiór odświeżonego Modelu 3 na listopad 2020 roku w przypadku dwusilnikowych wersji. Na podstawową odmianę z jednym silnikiem trzeba poczekać co najmniej do lutego 2021 roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.