Na liście aut niemieckiego koncernu wyglądających jak monster trucki jest już: Mercedes G500 4x4, Mercedes-AMG G63 6x6, Mercedes-AMG G63 4x4^2, Mercedes-Maybach G 650 Landaulet, a nawet prototypowe kombi klasy E - Mercedes E All-Terrain 4x4^2. We wszystkich przypadkach recepta była podobna: zwiększyć prześwit, koła oraz... cenę.
Mimo to wszystkie auta z tej serii sprzedawały się na pniu. Również w Polsce te bardzo kosztowne modele cieszyły się dużym powodzeniem, a liczba sprzedanych u nas sztuk Mercedesa-AMG G63 6x6 chyba pobiła jakiś rekord. W przypadku najnowszego modelu Mercedes EQC 4x4^2 nie będzie takiej możliwości, bo to pojazd studyjny, który nie znajdzie się w sprzedaży.
Tym razem celem jest zwrócenie uwagi mediów i opinii publicznej, na nowy kierunek, w którym podąża marka ze Stuttgartu - elektryfikacja. Tak jak i poprzednie modele Mercedesa, również ECQ 4x4^2 ma przekonstruowane zawieszenie oraz układ napędowy.
To rozwiązanie techniczne pozwala na przesunięcie półosi napędowych powyżej osi obrotu koła i wykorzystuje tak zwane zwolnice, czyli specjalne przekładnie. Zwolnice przy okazji umożliwiają zmianę przełożenia końcowego bez modyfikacji reszty układu przeniesienia napędu.
Takie rozwiązanie było stosowane fabrycznie między innymi w amerykańskim wojskowym HMMWV (popularnie zwanym Hummerem), ciężarówkach Unimog i pojazdach terenowych z przeszłości - Pinzgauerze i Haflingerze.
Oba ostatnie samochody zostały skonstruowane przez firmę Steyr, aktualnie należącą do koncernu Magna International. Austriacki oddział o nazwie Magna-Steyr zajmuje się kontraktowym wytwarzaniem samochodów dla innych producentów. Tam od 1979 roku powstaje Mercedes klasy G, a ostatnio także nowa Toyota Supra. Również w tej firmie powstał prototyp Mercedes ECQ 4x4^2.
Nigdy nie dowiemy się jakie możliwości terenowe ma koncept Mercedesa, ale jego prześwit wynosi imponujące 29,3 cm - więcej niż w aktualnym Mercedesie klasy G. Dzięki temu głębokość brodzenia elektrycznego samochodu wzrosła do 40 cm, a terenowe kąty natarcia i zejścia wynoszą odpowiednio 31,8 oraz 33 stopnie.
Elektryczne silniki przy obu osiach pozostały takie same jak w seryjnym modelu EQC 400 4MATIC. Wspólnie rozwijają moc 408 KM i osiągają budzący szacunek maksymalny moment obrotowy o wartości 760 Nm. W dodatku, jak to w samochodach elektrycznych, jest dostępny w całym zakresie obrotów, co bardzo przydaje się w czasie jazdy po bezdrożach.
Mercedes EQC 4x4^2 pozostanie dla wielu pojazdem marzeń, ale to nie ostatnie słowo niemieckiej firmy w tej kwestii. W najbliższych latach zobaczymy niejednego elektrycznego Mercedesa służącego do jazdy w terenie. Ten proces nie ominie nawet legendarnej klasy G. Już wkrótce ujrzymy jej wersję na prąd.