BMW iX3 oficjalnie. Do Europy przyjedzie za rok, z całkiem niezłą ceną

BMW iX3 bazuje na modelu X3, ale za napędzanie nowego SUV-a nie odpowiada żadna jednostka spalinowa, którą znamy z bestsellerowego modelu. iX3 to zupełnie nowa, elektryczna propozycja z piątą generacją napędu eDrive. To oznacza silnik elektryczny o mocy 286 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego, który przekazywany jest na tylne koła. Osiągi? BMW chwali się na razie przyspieszeniem do 100 km/h na poziomie 6,8 sekundy i ograniczoną do 180 km/h prędkością maksymalną. Elektryczny SUV ma zaoferować typowe dla marki prowadzenie, więc, jeśli te obietnice zostaną spełnione, to może się okazać jednym z najlepiej prowadzącym się autem tego typu. Standardowo ma być oferowany adaptacyjny układ jezdny optymalizujący sportowy charakter i komfort jazdy.

Kierowca będzie mógł wybrać między jazdą „na jednym pedale” z dużą siłą hamowania i dużym odzyskiem energii w pozycji jazdy B i adaptacyjną rekuperację z funkcją swobodnego toczenia w pozycji jazdy D. Poziom rekuperacji ustawia się w trzech stopniach. Za wrażenia akustyczne za kierownicą praktycznie bezgłośnego auta ma dbać ścieżka dźwiękowa opracowana przez Hansa Zimmera.

Czytaj także:

"Tworzę emocje i wspomnienia następnych pokoleń", czyli dlaczego Hans Zimmer bawi się w samochody

BMW iX3 fot. BMW

Wiemy też, że BMW iX3 ma akumulatory o łącznej pojemności 74 kWh netto (80 kWh brutto), co ma pozwolić na przejechanie nawet 460 km. Producent zmierzył zasięg zgodnie z WLTP. Oprócz klasycznych ładowarek, iX3 ma obsługiwać superszybkie ładowanie 150 kW - od 0 do 80 proc. w 34 minuty. Deklarowane średnie zużycie energii to 19,5-18,5 kWh na 100 km (WLTP).

BMW iX3 wejdzie do sprzedaży w Chinach jeszcze w tym roku i to w Państwie Środka będzie produkowane. Potwierdziły się wcześniej informacje, że model nie trafi do Stanów Zjednoczonych. Nasza część świata jest na liście rynków, na których iX3 będzie dostępne. SUV ma do nas przyjechać w przyszłym roku. Pojawiają się już informacje o orientacyjnej cenie, która ma wynieść około 280 000 zł. Jak na klasę premium w wydaniu elektrycznym to naprawdę niezła kwota. Aktualnie dostępne SUV-y są sporo droższe. Choć trzeba zaznaczyć, że oferują więcej mocy i są trochę większe.

Stylistycznie BMW iX3 nie odbiega od X3. Auto są do siebie bardzo podobne, a SUV z literą "i" wyróżnia się przede wszystkim akcentami - m.in. niebieskimi listwami, innym grillem, felgami i oznaczeniami. Również wnętrze SUV-a bardzo dobrze znamy. BMW obiecuje, że w kabinie przez cały czas będzie nam towarzyszyć atmosfera premium. iX3 zabierze na pokład pięć osób oraz od 510 do 1560 l bagażu.

Wyposażenie standardowe Inspiring zawiera m.in. lakier metalizowany, reflektory diodowe, 3-strefowa klimatyzacja automatyczna z ogrzewaniem i klimatyzacją postojową, automatyczna obsługa klapy tylnej, szklany dach panoramiczny, system asystujący kierowcy Professional, oświetlenie ambientowe.

BMW iX3 fot. BMW