Jak się można było spodziewać na pierwszym miejscu pod względem liczby zamówień elektrycznego pick-upa Tesli jest USA. Z tego kraju pochodzi ponad 76% ankietowanych. Druga pozycja również nie zaskakuje, bo znalazła się na niej Kanada (ponad 10%).
Trzecia jest Australia - kolejny kraj, w którym kierowcy kochają pick-upy i nie narzekają na brak przestrzeni. Mieszkańcy piątego kontynentu stanowią ponad 3% respondentów. Później zaczynają się zaskoczenia. Na pewno takim jest czwarte miejsce Wielkiej Brytanii. Trudno nam sobie wyobrazić elektrycznego mastodonta z Ameryki na angielskich drogach.
Kolejne europejskie kraje dziwią znacznie mniej. To Norwegia, Niemcy, Szwecja i Niderlandy. We wszystkich wymienionych użytkownicy lubią elektryczne samochody i są do ich kupowania zachęcani przez rząd. Dziesiątkę zamyka Francja (kolejne zdziwienie) i Islandia. Poniżej prezentujemy szczegółowe wyniki ankiety:
Tesla Cybertruck to potężny elektryczny pick-up o kontrowersyjnej stylizacji. Firma Elona Muska nie ujawnia zbyt wielu danych, ale te które poznaliśmy są szokujące. Odmiana Cybetrucka z trzema silnikami ma przyspieszać do 96 km/h (60 mph) w czasie krótszym niż 3 s, a zasięg został określony na więcej niż 800 km.
W dodatku ma kuloodporne szyby i blachy poszycia wykonane z stali walcowanej na zimno. Ten pojazd rodem z filmów sci-fi w zależności od wersji kosztuje od 40 tys. $ do 70 tys. $. Poszczególne odmiany będą się różnić przede wszystkim liczbą silników, maksymalną mocą oraz zasięgiem. Opcjonalnie można zamówić również autopilota. Tesla twierdzi, że dostarczy pierwsze egzemplarze swoim klientom pod koniec 2022 r.
Zebrane dane są interesujące, ale należy pamiętać, że to deklaracje zaledwie 1800 internautów, a liczbę wszystkich zamówień ocenia się na około 500 tys. Już w listopadzie 2019 r. Tesla oficjalnie ogłosiła, że przekroczyły 250 tys. sztuk.