Pełne opony zadebiutowały podczas salonu motoryzacyjnego w Tokio. Zainstalowano je w koncepcyjnym modelu wodorowym Fine-Comfort Ride, wyposażonym w 4 silniki elektryczne, po jednym na każde koło. Energia elektryczna pochodzi z wodorowych ogniw paliwowych.
Nowoczesne opony bez powietrza składają się z obręczy wykonanych z aluminium i tworzywa, na którym zainstalowano szeroki pas gumy. Badania nad takim rozwiązaniem są prowadzone z myślą o autach elektrycznych. Technologia pozwoli zredukować masę pojazdu i pozwolić tym samym na instalację baterii o większej pojemności. Dzięki postępowi technologicznemu uda się zaoszczędzić 20 kg na masie samochodu. Japońscy inżynierowie twierdzą, że technologia stanie się powszechna do 2025 roku.
Zobacz także: Clarkson, Hammond i May wracają już 8 grudnia! Mamy pierwszy zwiastun nowego sezonu "The Grand Tour"
Firma Sumitomo Rubber Industries, która zajmuje się produkcją pełnych opon dla Toyoty zapewnia, że do 2020 roku ich produkt będzie w pełni gotowy. Na razie opony tego typu są wykorzystywane w małych samochodach użytkowych, takich jak kosiarki do trawy, wózki golfowe czy rekreacyjne pojazdy terenowe. Niewykluczone, że rozwiązanie przypadnie do gustu także innym producentom.