Pomysł, który ogłoszony w Szkocji jest dużo ambitniejszy niż cele całego Zjednoczonego Królestwa, które oczekuje, że dopiero od 2040 roku wszystkie nowe pojazdy będą zasilane elektrycznie. Londyn wprowadzi takie obostrzenia trzy lata wcześniej – w 2037 roku.
Żeby plan był możliwy do zrealizowania, Szkocja rozpocznie budowę infrastruktury umożliwiającej ładowanie aut, a do tego zamierza bardzo aktywnie promować pojazdy elektryczne. Ograniczenia dotkną samochody z silnikami benzynowymi i elektrycznymi. W tej sposób Szkoci zamierzają walczyć z zanieczyszczeniami powietrza generowanymi przez samochody.
Podobne plany ma również wiele europejskich miast na stałym lądzie, jak Madryt, Paryż czy Ateny. Również w Polsce pojawiają się pierwsze propozycje zastosowania ograniczeń w stosunku do samochodów spalinowych. Szkoci zamierzają zainwestować w najbliższym czasie w odnawialne źródła energii. Rząd ogłosił na najbliższe lata bardzo ambitny cel - zapotrzebowanie energetyczne kraju ma być realizowane głównie przy wykorzystaniu OZE.