Bentley uważa, że potrafi zbudować samochód elektryczny bez kompromisu w postaci jakości, wyrafinowania czy wydajności. Co więcej, firma planuje zbudować maszynę, która zaskoczy wszystkich wyglądem, osiągami, a także możliwością szybkiego ładowania przy wykorzystaniu zjawiska indukcji.
Zapowiedzą przyszłych planów jest Bentley EXP 12 Speed 6e EV prezentowany w Genewie. Cechą charakterystyczną modelu jest trójwymiarowa siatka osłony chłodnicy oraz podświetlane logo "6e". Te atrybuty mają wskazywać, że mamy do czynienia z autem elektrycznym. Ponadto twórcy tego modelu podkreślają ewolucję designu Bentleya, łączącą muskularne kształty z atletyczną posturą.
W kabinie znajdziemy kilka odważnych rozwiązań. Konsolę centralną wykonano z zakrzywionego szkła, w którym zaimplementowano dotykowy ekran OLED o wysokiej rozdzielczości. Kierowca może sterować przy pomocy tego ekranu nawigacją, systemem rozrywki i klimatyzacją. Po stronie pasażera znajduje się dodatkowy ekran umożliwiający dostęp do serwisów społecznościowych, e-maila lub systemu multimedialnego.
Na razie wielką niewiadomą pozostają szczegóły dotyczące napędu. Bentley nie zdradził jaki silnik pojawi się pod maską tego modelu, ale niedługo przyjdzie czas na odkrywanie kart. Najnowsza strategia brytyjskiej marki zakłada sukcesywne wprowadzanie wersji hybrydowych do gamy modelowej. W 2018 roku jako pierwszy pojawi się Bentley Bentayga, a następnie dołączą kolejne modele.