Rok temu Freeman Shen, były szef chińskiego oddziału Volvo założył firmę WM, której skrót oznacza Weltmesiter. Nazwa może się kojarzyć z mało znaną amerykańską firmą działającą w sektorze motoryzacyjnym, ale to zupełnie nowy projekt.
Założeniem WM Motors jest stworzenie gamy tanich samochodów elektrycznych, które będą w zasięgu ręki nawet bez rządowych dopłat. W listopadzie firma zainwestowała miliard dolarów w nowoczesną fabrykę na terenie Chin. Pierwsze modele pojawią się już w 2018 roku. Firma zakłada, że przez następnych siedem lat, każdego roku, zaprezentuje nowy model.
Jak dotąd firma ujawniła swoje auta wyłącznie w wersji koncepcyjnej. Na początek zaprezentowano minivana, drugi był SUV, trzecie to kombi z podwyższonym prześwitem, a czwarty model to sedan. Nad wyglądem wszystkich projektów czuwał Sam Sun, główny designer marki.
Producent nie zdradził informacji na temat jednostek napędowych i rozwiązań. Wiadomo tylko tyle, że samochody od WM Motors będą wyposażone w technologie korzystające z dostępu do Internetu, podobnie jak zaprezentowane niedawno modele nowej marki Lynk & Co.