Volkswagen I.D. to koncept samochodu elektrycznego i bezpośrednia zapowiedź produkcyjnego modelu, który na ulice ma wyjechać już w 2020 roku.
Do opisu tego samochodu Volkswagen używa ciekawych porównań ze swoimi najbardziej udanymi autami. Po pierwsze, jeśli wierzyć zapowiedziom, produkcyjny I.D. będzie modelem tak przełomowym jak kiedyś Garbus. VW Beetle zmotoryzował Niemcy i Europę, I.D. ma przynieść pod strzechy elektryczne silniki. Rozmiarami elektryk będzie bardzo zbliżony do Volkswagen Golfa. Mimo wymiarów auta kompaktowego wnętrze ma zaoferować tyle przestrzeni co w Passacie.
Volkswagen I.D. został zbudowany na nowej platformie koncernu MEB, którą zaprojektowano specjalnie dla samochodów elektrycznych. MEB po raz pierwszy wykorzystano w koncepcyjnym Budd-e. Szacowany zasięg na jednym ładowaniu waha się między 400 a 600 km. Wiemy też, że koncern pracuje nad technologią szybkiego ładowania - mowa nawet o 100% w 15 minut. Sercem I.D. jest elektryczny motor o 168 KM mocy.
To dopiero początek elektrycznej ofensywy Volkswagena. Niemcy planują wprowadzić do sprzedaży aż 30 napędzanych prądem modeli do 2025 roku. Elektryfikacja obejmie wszystkie segmenty - od aut najmniejszych po dostawczaki. Już w 2030 elektryki mają stanowić 33% sprzedaży całego koncernu.