Spotkania na mieście, a potem długa podróż? Ta limuzyna pokona 100 kilometrów na prądzie, a później wyruszy w trasę

Mercedes-Benz Klasy E od zawsze jest synonimem elegancji i prestiżu. Najnowsza generacja to także symbol postępu technologicznego w świecie motoryzacji. Klienci mają szeroki wybór napędów, a naszą uwagę zwróciły hybrydy ładowane z gniazdka.

Samochody elektryczne coraz częściej pojawiają się na polskich drogach. Taki napęd jest bardzo wydajny i pozwala znacząco obniżyć koszty podróży. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że nie każdy może pozwolić sobie na zakup samochodu elektrycznego, a powodów takiego stanu rzeczy może być wiele. Zamiast wchodzić w dyskusję na ten temat, lepiej przyjrzeć się świetnej alternatywie dla napędu elektrycznego, czyli hybrydom typu plug-in.

Hybryda typu plug-in to samochód wyposażony w silnik spalinowy oraz napęd elektryczny zasilany baterią, którą możemy ładować, podłączając samochód do gniazdka elektrycznego lub stacji ładowania. Bateria ma pozwolić na jazdę bez angażowania silnika spalinowego na niedużym dystansie, głównie w warunkach miejskich. To rodzaj napędu, który łączy zalety auta elektrycznego i spalinowego.

Nowy Mercedes-Benz Klasy E wchodzi na rynek z aż trzema napędami typu plug-in. Na tle konkurencji wyróżnia je duży akumulator, który sprawia, że zasięg elektryczny przedstawia się bardzo atrakcyjnie, a mocne jednostki elektryczne zapewniając moc i prędkość maksymalną wystarczającą nie tylko do jazdy w mieście, ale także poza nim. Nie można pominąć istotnego faktu, jakim jest akustyczny komfort i płynność podczas jazdy bez silnika spalinowego. Do tego nie emitujemy spalin, co przekłada się na mniejsze zanieczyszczenie powietrza, którym oddychamy.

Hybryda typu plug-in – z silnikiem benzynowym lub Diesla

Wszystkie wersje nowej Klasy E z napędem hybrydowym typu plug-in łączy ten sam napęd elektryczny. Zróżnicowane są pod względem silnika spalinowego i przeniesienia napędu. Układ elektryczny rozwija 129 KM i oferuje wysoki moment obrotowy dostępny natychmiastowo po wciśnięciu pedału przyspieszenia. Bateria ma pojemność 25,4 kWh netto, a to oznacza, że względem poprzedniej wersji urosła o 10 kWh. Ten parametr przekłada się na znakomity zasięg pokonywany bez spalania paliwa. W razie potrzeby, możemy uzupełnić akumulator w 20 minut w zakresie 10-80 proc. korzystając z ładowarki o mocy 55 kW. W warunkach domowych możemy skorzystać z wallboxa o mocy 11 kW. Wtedy naładujemy baterię do pełna w ok. 2,5 godziny.

Mercedes-Benz E 300 e oraz E 300 e 4MATIC

W tej wersji pod maską znajdziemy benzynowy silnik o pojemności 2 litrów i mocy 204 KM. Oba napędy generują 313 KM (moc wyjściowa nie jest algebraiczną sumą mocy silnika spalinowego i elektrycznego) i znakomity moment obrotowy wynoszący 550 Nm. Pierwszą setkę na liczniku możemy zobaczyć po 6,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 236 km/h. Zasięg elektryczny według WLTP wynosi 117 kilometrów. Producent podaje średnie zużycie paliwa na poziomie 0,5 l/100 km i średnie zużycie energii wynoszące 18,5 kWh. Ta wersja charakteryzuje się największą oszczędnością i zasięgiem. Napęd standardowo przekazywany jest na tylne koła, a więc dość klasyczna kombinacja (silnik z przodu, napęd na tylną oś). W wersji 4MATIC napęd może być przekazywany na wszystkie koła. To nieco zwiększa zapotrzebowanie na energię i paliwo, zmniejszając zasięg do 110 km. Sprint do setki przy napędzie 4MATIC zajmuje 6,5 sekundy, czyli tylko o 0,1 sekundy więcej. Przy mokrej nawierzchni natomiast, może się okazać, że napęd na wszystkie koła pozytywnie wpłynie na czas rozpędzania.

Mercedes-Benz E 300 de oraz E 300 de 4MATIC

Mercedes-Benz jako jedna z nielicznych marek motoryzacyjnych oferuje samochody hybrydowe typu plug-in z wysokoprężnymi silnikami. Taka konfiguracja brzmi jak samochód doskonały do miasta oraz do długich tras. Silnik spalinowy rozwija 197 KM, ale moc systemowa pozostaje taka sama jak dla odmiany E300 e, czyli 313 KM. Zwiększa się za to maksymalny moment obrotowy, który wynosi 700 Nm. Prędkość maksymalna to 235 km/h a sprint do setki zajmuje 6,4 sekundy. Zasięg na prądzie może wynosić 107 km, a zużycie paliwa i energii kolejno 0,5 l i 19,8 kWh. Taka konfiguracja to bardzo rozsądne zużycie paliwa w dłuższej trasie oraz oszczędna jazda w mieście z wykorzystaniem energii elektrycznej. Wersja E 300 de także ma napędzane tylne koła, ale występuje także z napędem na wszystkie koła 4MATIC. W tym przypadku dodatkowa napędzana oś oznacza nieco większe zużycie paliwa oraz energii, zasięg krótszy o 4 kilometry według danych technicznych, a sprint do setki wydłuża się o 0,2 sekundy, czyli także nieznacznie.

Mercedes Benz E 400 e 4MATIC

To najmocniejsza odmiana ze wtyczką, która nie tylko oferuje oszczędną jazdę, ale także pozwala na niezwykle sprawne przyspieszenia, spełniając oczekiwania znacznie bardziej wymagających kierowców. Silnik spalinowy generuje 252 KM a z elektrycznym wsparciem, cały układ napędowy rozwija 381 KM i 650 Nm. Sprint do setki wygląda imponująco i może trwać 5,3 sekundy. Wciąż mówimy o eleganckiej i dostojnej limuzynie z oszczędnym napędem. Prędkość maksymalna wynosi 250 km/h, a zasięg na prądzie może wynieść nawet 110 km. Ta odmiana występuje tylko z napędem na cztery koła, a katalogowe zużycie paliwa i energii wynosi kolejno 0,6 litra i 19,3 kWh na każde przejechane 100 kilometrów.

Rozładowany akumulator – co wtedy?

System zarządzania energią nie dopuści nigdy do sytuacji, w której akumulator zostanie całkowicie rozładowany. Kiedy jednak zasięg elektryczny zostanie w pełni wykorzystany, samochód będzie poruszał się jak samoładująca się hybryda. Silnik elektryczny potrafi przecież odzyskiwać energię z hamowania i może w ten sposób doładowywać akumulator nawet z mocą 100 kW. W ten sposób samochód wciąż będzie zdolny do ruszania i jazdy z niskimi prędkościami przy wsparciu silnika elektrycznego, a przez to, zużycie paliwa będzie nadal bardzo rozsądne.

Nowy Mercedes-Benz Klasy E - jakość i technologie

Wyczerpaliśmy już temat napędów ze wtyczką, ale to nie jedyny symbol postępu technologicznego w nowej Klasie E. Po zajrzeniu do wnętrza, oczy naturalnie wędrują na nowoczesny ekran MBUX superscreen, który imponuje na wielu płaszczyznach. Jest duży, ale został znakomicie wkomponowany w centralną część deski rozdzielczej, a opcjonalnie może zostać rozszerzony nawet na deskę rozdzielczą po stronie pasażera. Za ekranem skrywa się niezwykle nowoczesny system multimedialny. Nowością są zautomatyzowane funkcje komfortu z „rutyną", czyli sztuczna inteligencja, która potrafi uczyć się naszych zachowań i automatyzować wiele funkcji pojazdu z zakresu komfortu. Obecnie otrzymujemy zaprogramowane już szablony rutynowych czynności,  także możliwość samodzielnego zaprogramowania wielu skomplikowanych poleceń, na przykład „Włącz podgrzewanie fotela i ustaw oświetlenie wnętrza na ciepły pomarańczowy odcień, jeśli temperatura w kabinie spadnie poniżej 12 stopni Celsjusza".

W nowej Klasie E nie mogło zabraknąć materiałów wykończeniowych najwyższej jakości. Elementy ozdobne wnętrza standardowo wykonane są m.in. z czarnego drewna jesionowego o otwartych porach z opcjonalnym podświetlanym wzorem. Możemy także wybrać brązowe drewno klonowe z liniami aluminiowymi czy chociażby jasnosrebrne metaliczne wykończenie ze wzorem tkaniny. Konsola środkowa także może być wykończona dwoma rodzajami drewna lub fortepianowym, czarnym lakierem, a także metalicznym materiałem. Producent nie pozostał jednak obojętny na kwestie środowiskowe. W przypadku podstawowego fotela zastosowano tapicerkę z niebarwionej wełny alpaki łączonej z materiałem z recyklingu. Po raz pierwszy do produkcji pianki siedzeń wykorzystano certyfikowane surowce pochodzące z recyklingu. Nie trzeba się jednak obawiać, bo pod względem właściwości materiały te nie odbiegają od surowców wytwarzanych z ropy naftowej.

Materiał promocyjny marki Mercedes.