Na tym gruncie wyrosła popularność modelu KONA, którego 2. generacja okazała się prawdziwym zaskoczeniem. W Polsce zadebiutowała 6 lipca i ocenia się, że ma bardzo mocne argumenty, by kontynuować sukces swojego poprzednika. Nowa odsłona subkompaktowego SUV-a koreańskiego producenta zaskakuje odważnym wzornictwem i wnosi na rynek ducha świeżości i nowoczesności. To mocny gracz w rozwijającym się segmencie B-SUV, który już od jakiegoś czasu sprawuje rządy w Europie, zagarniając blisko 50% wolumenu sprzedaży nowych samochodów.
Kierowcy nadal dysponują szerokim wyborem w zakresie napędu, w który wyposażone jest ich nowe auto. Nie inaczej jest w przypadku modelu KONA. W najnowszej wersji dostępne są dwa warianty napędowe: hybrydowy HEV oraz spalinowy ICE. W bliskiej przyszłości planowane jest też wprowadzenie na polski rynek nowej generacji elektryka. Sercem hybrydy jest benzynowy silnik 1.6 GDI z bezpośrednim wtryskiem połączony z motorem elektrycznym. Łączna moc układu to 141 KM. W ramach wariantów benzynowych wybrać można silnik 1.0 T-GDI z automatyczną lub manualną skrzynią biegów, napędem na przednią oś i mocą 120 KM lub silnik 1.6 GDI również z możliwością wyboru rodzaju skrzyni biegów, napędem przednim lub 4WD oraz mocą 198 KM. Najmocniejsza wersja przyspiesza do „setki" w 7,8 sekundy i oferuje maksymalną prędkość 210 km/h.
Już pierwsze wcielenie Hyundaia KONA wyraźnie zwracało uwagę na drodze odważnym wzornictwem. Druga generacja jest pod tym względem jeszcze bardziej nowatorska i nieszablonowa.
Może okazać się trafną odpowiedzią na potrzeby osób, które samochód pojmują nie tylko jako środek transportu, ale również sposób na wyrażenie siebie i wyróżnienie się w tłumie. Dzięki swojej wyrazistości nowa KONA wyłamuje się ze schematów. Niezależnie od wybranej opcji napędu cechuje się niepowtarzalnym charakterystycznym wyglądem, który sprawia, że ma duże szanse na wyrośnięcie na prawdziwą ikonę współczesnej motoryzacji.
W 2. generacji KONA w istotny sposób ewoluowała. Konstruktorzy marki dopasowali ją do rosnących oczekiwań klientów wobec niewielkich miejskich SUV-ów. Mają być kompaktowe i zwinne, a jednocześnie zapewniać maksymalny komfort i dużą przestrzeń w środku. W nowej odsłonie KONA jest dłuższa i szersza, oferuje też przestronniejsze wnętrze. Rozstaw osi wynosi 2660 mm. Nowa KONA to też o 30% większy bagażnik, który ma pojemność 466 litrów. Po złożeniu tylnych siedzeń, które składają się w proporcji 40:20:40, przestrzeń bagażowa może urosnąć aż do 1300 litrów. Model udało się przeprojektować tak, aby nie stracił swojego unikalnego charakteru. Eksperci prognozują, że zmiany które przeszła KONA, pozwolą jej jeszcze mocniej ugruntować świetną pozycję w swoim segmencie.
KONA kształtuje trendy, stając się wyrazem futurystycznego minimalizmu. Trudno byłoby nazwać ją skromną, ale całokształt stroni od wizualnego przeładowania, a detale są wyraźnie przemyślane. Zarówno z przodu, jak i z tyłu, pierwsze skrzypce grają horyzontalne lampy Seamless Horizon w formie cienkiej wyginającej się na masce listwy. Razem z szerokokątnymi reflektorami LED tworzą niepowtarzalną sygnaturę świetlną. Wersja hybrydowa i spalinowa mają wygląd podobny do typowego auta elektrycznego. Dzieje się tak między innymi za sprawą zewnętrznych aktywnych wlotów powietrza, które istotnie wpływają na właściwości aerodynamiczne. Design zbliżony do elektryka wydaje się być kolejnym znakiem współczesnych czasów. Już w wersjach podstawowych KONA czaruje dynamicznymi liniami i sportową aktywną sylwetką. W wariancie N Line jest jeszcze bardziej drapieżna i bardzo już wyraźnie inspirowana sportami motorowymi.
Nowoczesne technologie nieodwołalnie zmieniły oblicze motoryzacji. Współczesny samochód wyposażony jest w elektroniczny mózg o wszechstronnych możliwościach. Jego działanie dąży nie tylko do zapewnienia niezawodności, dobrych osiągów oraz zaawansowanego poziomu bezpieczeństwa. Ma też spełniać potrzeby kierowcy, minimalizując jego zaangażowanie i wysiłek. Nowa KONA nie tylko dobrze wpisuje się w ten nurt, ale też śmiało wyznacza jego kierunek i jest liderem trendów. Od bardzo funkcjonalnej konstrukcji kokpitu i dwóch zintegrowanych dużych ekranów dotykowych, poprzez cyfrowy kluczyk i inteligentną tylną klapę, pamięć regulacji siedzeń, aż po nowoczesny system bezprzewodowych aktualizacji – KONA robi dobrą robotę.
Intuicyjna łatwa obsługa zaczyna się już zanim wsiądziemy do auta. Technologia Digital Key 2.0 pozwala na otwieranie, uruchamianie i zamykanie pojazdu przy pomocy cyfrowego kluczyka. Jego działanie opiera się o komunikację bliskiego zasięgu NFC, udostępnianą przez smartfony i smartwatche. Kolejne lubiane udogodnienie to indywidualna konfiguracja działania klapy bagażnika, w ramach której wybrać można między innymi wysokość i szybkość otwierania. Komfortowi sprzyja też programowanie pamięci ustawień foteli, szybka ładowarka bezprzewodowa i rozbudowany system gniazd ładowania.
Nowa KONA przeniosła na najwyższy poziom również łączność. Zaawansowany system multimedialny Connected Car Navigation Cockpit oferuje nienaganną spójność wyświetlaczy i rozwinięty poziom grafiki. Stałą komunikację z samochodem zapewnia system Bluelink, dostępny nie tylko przez ekran dotykowy w aucie, ale też aplikację mobilna w samochodzie. Komfortowi i oszczędności czasu sprzyja również technologia bezprzewodowego wysyłania i instalowania aktualizacji oprogramowania Over the Air (OTA).Wszystko to sprawia, że nowa KONA – obok swojej niezaprzeczalnej efektowności – jest po prostu wysoce funkcjonalna, praktyczna i bardzo przyjazna, co wróży jej dużą popularność.
Materiał promocyjny marki Hyundai.