Producenci samochodów uwielbiają angażować się w sport i to wcale niekoniecznie ten z dopiskiem "moto". Zmagania sportowców to przecież idealna okazja do zaprezentowania swoich wartości. Marki wybierają wydarzenia i dyscypliny, które pasują do ich DNA i dziedzictwa.
Land Rover kolejny sezon angażuje się w polski sport. I chyba nikogo nie dziwi, że jest to akurat golf. Do marki o szlachetnych, brytyjskich korzeniach golf pasuje idealnie.
Brytyjczycy na motoryzacyjnej mapie świata zajmują szczególne miejsce. To samochody dla ludzi aktywnych, z pasją, otwartych na świat, którzy uwielbiają szukać wyzwań, odkrywać nowe miejsca i stale poszerzać horyzonty. Są przecież synonimem wolności. Samochody potrafiące zabrać swojego kierowcę wszędzie, gdzie zapragnie. Są też na tyle uniwersalne, że na pokład można zapakować wszystko, co podczas takiej wyprawy potrzebne. Najbliższe osoby albo sprzęt. Każdy Land Rover i Range Rover to nie tylko możliwości terenowe, to także wzorowa praktyczność i przestronność. No i luksus oraz brytyjski styl.
Brytyjskie korzenie to kolejny trop. Golf w formie, jaką teraz znamy, wywodzi się właśnie z Wysp Brytyjskich i to w krajach anglosaskich cieszy się ogromną popularnością. Z każdym rokiem zainteresowanie dyscypliną wzrasta także w Polsce.
Range Rover ma dla swoich klientów kilka ciekawych propozycji. Przed wieloma laty pierwszy Range Rover rewolucjonizował całą motoryzację i doczekał się statusu prawdziwej legendy. Dzisiaj jest okrętem flagowym całej marki, a obok niego w salonie stoją też mniejsze modele, czerpiące jednak z niego pełnymi garściami.
Velar, Evoque... Który jest najlepszy dla fana golfa? Każdy. Zależy tylko, jakie dany fan golfa ma potrzeby i jak dużego auta potrzebuje. Range Rover to, tak jak wspomnieliśmy, synonim praktyczności i luksusu.
Nawet najmniejszy z całej rodziny Evoque podoła każdemu zadaniu, jakie można przed nim postawić. Odnajdzie się w trudniejszym terenie, a dzięki kompaktowym rozmiarom (niecałe 4,4 m długości) świetnie poradzi sobie nawet w najbardziej zatłoczonym mieście. Spory rozstaw osi i duży bagażnik sprawiają, że spakuje się w niego każdy golfista. I nie tylko on. To wzór małego SUV-a klasy premium.
I każdy znajdzie tu coś dla siebie. Teraz najwięcej mówi się o oszczędnej, mogącej pokonać kilkadziesiąt kilometrów na samym prądzie wersji hybrydowej. W ofercie jednak znajdziemy klasyczne benzyny (nawet w wersji 300 KM) oraz diesle. Wciąż nieocenione dla kierowców, pokonujących regularnie długie trasy.
Równie szeroka jest oferta silnikowa większego Velara, w którym długość to już prawie 4,8 metra, a rozstaw osi imponujące 2874 mm. To bardzo ważny parametr, ponieważ przekłada się bezpośrednio na miejsce na tylnej kanapie. Tego na nogi w Velarze nie zabraknie nikomu.
I również na głowy, co wcale nie jest oczywiste w tak pięknie stylizowanym SUV-ie. Sam producent określa go mianem "awangardowego Range Rovera". I to widać przede wszystkim po modnie ściętym tyle nadwozia. Inni producenci mówiliby tutaj już o tzw. SUV-ie coupe. Range Rover nie musi się bawić w takie łatki. Wyrazisty, dopracowany przód, ciągła boczna linia i zwarty, elegancko zwężony tył - wszystko to tworzy auto, które przyciąga wzrok na ulicy.
Równie imponujące jest wnętrze, gdzie elegancja łączy się z minimalizmem, a kierowca odnajdzie spokój. W otoczeniu luksusowych materiałów każda podróż to relaks. Komfort jazdy podbija jeszcze wersja PHEV, która jakiś czas temu dołączyła do oferty. Bezemisyjna i bezszelestna jazda po mieście to niezwykłe doświadczenie.
Niedawno zakończył się pierwszy turniej PGA Polska Tour - Gradi Invitational, którym Land Rover rozpoczął drugi sezon obecności w najważniejszym polskim cyklu wydarzeń golfowych. Od ubiegłego roku Land Rover jest strategicznym partnerem PGA Polska - Stowarzyszenia Zawodowego Golfa. Podobnie jak w ubiegłym roku będzie obecny na wszystkich turniejach golfowych organizowanych przez PGA Polska - stowarzyszenie skupiające profesjonalnych instruktorów golfa oraz zawodników turniejowych.
Jeśli jesteście fanami golfa, to na największych polskich turniejach na pewno spotkanie najnowsze Range Rovery. Pasują tam jak ulał.