PEUGEOT 406 2.2 SPORT PACK

Dzień dobry, nazywam się Daniel, dokąd pana zawieźć?

PEUGEOT 406 2.2 SPORT PACK

Dzień dobry, nazywam się Daniel, dokąd pana zawieźć?

Jestem taksówkarzem w Marsylii. Najszybszym taksówkarzem w tym mieście. Jeżeli trafiliście na mnie i cierpicie na chorobę lokomocyjną, to pech. A jeśli się bardzo spieszycie - macie szczęście. Mój samochód może wygląda dość zwyczajnie, ale po wciśnięciu kilku przycisków przeistacza się w ospoilerowany wyścigowy bolid. Pod maską zamontowałem widlastą szóstkę po tuningu. Moja taksówka rozpędza się do 300 km/h. Rekord prędkości został wielokrotnie potwierdzony wskazaniem radaru marsylskiej policji - takimi słowami przedstawiłby się Daniel, bohater filmu "Taxi".

W pierwszej części tego filmu poruszał się on po Marsylii. W drugiej jego taksówka wylądowała (dosłownie) w Paryżu. Kto wie, może w trzeciej części będzie jeździć po Warszawie.

Testowany Peugeot 406, mimo że nie jest nawet biały, od razu skojarzył mi się z francuskim filmem "Taxi" (patrz "Motomagazyn" 9/2001). Dlaczego? Bo to usportowiona wersja modelu 406 z silnikiem o pojemności 2,2 l. Peugeot 406 Sport Pack oprócz mocnej jednostki napędowej ma także obręcze kół z lekkich stopów, sportowe fotele, pokryty skórą drążek zmiany biegów i koło kierownicy. Zmiany zewnętrzne są dyskretne, trudno odróżnić ten model "406" od innych. Czterocylindrowy motor o mocy 158 KM (117 kW) odznacza się wysoką kulturą pracy i dużą elastycznością. Peugeot z tym silnikiem nie jest porażająco szybki, ale dzięki wspomnianej elastyczności jednostki napędowej jazda to czysta przyjemność, bez ciągłego machania drążkiem zmiany biegów. Jeśli jednak zechcemy, 406 Sport Pack rozpędzi się od 0 do 100 km/h w 10 s i osiągnie prędkość maksymalną prawie 220 km/h. Nie są to dane porównywalne z osiągami taksówki Daniela, ani nawet z osiągami cywilnej wersji V-6, ale nadal niezłe. Poza tym taki kompromis, jeśli chodzi o osiągi, umożliwia szybką jazdę zarówno w mieście (gdzie najistotniejsze jest przyspieszenie), jak i w trasie (ze względu na dużą prędkość maksymalną).

Wszystkie elementy, ważne w usportowionym samochodzie, wykonano prawie idealnie. Elektrycznie regulowane fotele - wygodne i zapewniające dobre trzymanie boczne są jednak nieco zbyt miękkie i wyraźnie ustępują tym z modelu 307 XSi. Pozycja do jazdy jest wzorowa, wieniec kierownicy doskonale leży w ręku, ma właściwe wymiary i kształt. Mechanizm zmiany biegów pracuje lekko, ale precyzyjnie.

Pochwała należy się konstruktorowi zawieszenia. Mimo że zaprojektowano je niemal 6 lat temu, nadal w swojej klasie plasuje się w czołówce. Przy wysokim komforcie zapewnia bardzo dobre własności jezdne i sprawia dużo przyjemności kierującemu.

To nie koniec zalet "406". Ten sedan klasy średniej jest chyba najlepiej wykonanym modelem Peugeota, jaki znajduje się w produkcji. W czasie jazdy nic nie trzeszczy, mamy wrażenie podróżowania samochodem wysokiej klasy. Poza tym Peugeot 406 jest w dalszym ciągu jednym z najładniejszych aut w swojej klasie. Powinny zainteresować się nim szczególnie te osoby, którym zależy na szybkim i komfortowym aucie nie rzucającym się w oczy. Wyposażenie seryjne wersji Sport Pack jest bardzo bogate. Oprócz wspomnianych elektrycznie regulowanych i częściowo pokrytych skórą foteli oraz aluminiowych obręczy są w nim: automatyczna klimatyzacja, radioodtwarzacz z sześciopłytowym zmieniaczem i sterowaniem przy kierownicy, elektrycznie ustawiane wszystkie szyby i zewnętrzne lusterka, cztery poduszki powietrzne i ABS.

W testowanym Peugeocie znalazłem trzy wady. Pierwsza to wysoka cena - prawie 95 tys. zł. Drugą jest silna wewnętrzna konkurencja w postaci równie znakomitego modelu 406 2.2 HDi z wysokoprężnym motorem pod maską.

Peugeot 406 istnieje na polskim rynku już od kilku lat, ale śmiem twierdzić, że ostatnie lata "życia" są dla niego najlepsze. Ten model starzeje się z nieprawdopodobnym wdziękiem, jest coraz lepszy. Ma ponadczasową sylwetkę i znakomite zawieszenie. Według najlepszej francuskiej szkoły łączy wysoki komfort z możliwością niemal sportowej jazdy. Jeśli mi nie wierzycie, popatrzcie na wyczyny kierowców wyścigowych i rajdowych (m.in. Jeana-Louisa Schlessera), dublujących Samy'ego Naceriego, który gra Daniela w "Taxi 2".

Na koniec trzecia, największa wada: testowany egzemplarz 406 2.2 Sport Pack ma bardzo ładny kolor lakieru, ale ja żałowałem, że nie jest biały - jak owa najszybsza taksówka w Marsylii i Paryżu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.