Zasady kontroli drogowej

Od 1 lipca 1999 roku weszły w życie nowe zasady kontroli drogowej. Zmienione zostaje liczące kilkanaście lat rozporządzenie, będące jeszcze dawną instrukcją dla milicjantów. Nowe przepisy regulują też prawa i obowiązki kontrolowanych oraz kontrolujących. Na pytania ?Gazety? o zmiany odpowiada nadkomisarz Tomasz Połeć, prawnik z Komendy Głównej Policji

Zasady kontroli drogowej

Od 1 lipca 1999 roku weszły w życie nowe zasady kontroli drogowej. Zmienione zostaje liczące kilkanaście lat rozporządzenie, będące jeszcze dawną instrukcją dla milicjantów. Nowe przepisy regulują też prawa i obowiązki kontrolowanych oraz kontrolujących. Na pytania "Gazety" o zmiany odpowiada nadkomisarz Tomasz Połeć, prawnik z Komendy Głównej Policji

Jak i gdzie może zatrzymać samochód policjant umundurowany?

Wszędzie i zawsze. I do tego wystarczy mu gest ręką. Może także użyć specjalnej tarczy [popularnie zwanej lizakiem - przyp. red.]. Jedynie w warunkach niedostatecznej widoczności potrzebna jest mu latarka ze światłem czerwonym lub odblaskowa tarcza.

Jednak, co warto podkreślić, prawdopodobieństwo napotkania w nocy i poza miastem policjanta bez samochodu jest niewielkie. Nasze wewnętrzne polecenia nakazują, by podczas kontroli w nocy pojazd policyjny był widoczny, powinien też mieć zapaloną galeryjkę na dachu z napisem "Policja".

A policjant bez munduru?

Uprawnienia nieumundurowanych policjantów zostały ograniczone. Do tej pory mogli zatrzymać kierowców w ciągu dnia również poza obszarem zabudowanym. Teraz to prawo utracili. Samochody mogą zatrzymywać tylko na obszarze zabudowanym, w dzień i w nocy. Policjant cywil obowiązkowo musi mieć tarczę lub latarkę.

Czyli machanie ręką policjanta bez munduru kierowcy mogą ignorować?

Tak. Chyba że chcą go podwieźć.

A jeśli stoi przy radiowozie albo innym pojeździe?

Tak samo. Jednak policjant po cywilnemu może (po przedstawieniu się i wylegitymowaniu) bez ograniczeń kontrolować samochody stojące na parkingu czy poboczu.

A czy policjant w mundurze może nas zatrzymać, machając z okna jadącego "malucha"?

Przepisy mówią o policjancie, a nie o jego pojeździe. Takim pojazdem może być polonez z napisem "Policja", może być auto cywilne, duże albo małe, może to być motocykl. Policjant może być nawet na koniu.

Mamy już sporo nieoznakowanych samochodów z wideoradarami i jeśli jedzie nimi umundurowany policjant, to może zatrzymać kierowcę w każdej chwili. Nowością w przepisach jest to, że możemy nakazać zatrzymanie pojazdu, lecąc helikopterem i komendę wydając przez megafon.

A czy może zatrzymać mnie cywil jadący radiowozem?

Tylko na obszarze zabudowanym.

Czy policjanta zatrzymującego samochody obowiązują wymogi dotyczące dawania sygnału do kontroli z bezpiecznej dla kierowcy odległości?

W naszych wewnętrznych przepisach mowa jest o 150 metrach od samochodu. Jednak jeśli na drodze, na której obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 km/h, kierowca pędzi dwa razy szybciej, to zawsze mu się będzie wydawać, że policjant wyskoczył mu tuż przed maską. To są jednak sytuacje wyjątkowe i w normalnych warunkach nie powinny się zdarzać.

Policjant ma czuwać nad bezpieczeństwem ruchu drogowego, a nie powodować zagrożenia. I tak na przykład, jeśli kierowca zatrzymywanego do kontroli pojazdu jedzie pasem lewym, to policjant, chcąc go zatrzymać, powinien mu to umożliwić, to znaczy zablokować pasy środkowy i prawy, by zatrzymywany pojazd mógł bezpiecznie zjechać do kontroli.

Proszę powiedzieć, krok po kroku, co powinien robić policjant po zatrzymaniu pojazdu?

Podchodzi do pojazdu. Podaje swój stopień, imię, nazwisko i powód zatrzymania. Niedopuszczalne jest zaczynanie rozmowy w taki np. sposób: "Panie kierowco, czy pan wie, za co pana zatrzymałem?" Kierowca nie musi tego wiedzieć.

Policjant nieumundurowany musi zawsze pokazać swoją legitymację. Umundurowany - gdy kierowca tego zażąda, a ma do tego pełne prawo. I to nie może być jakieś tam machnięcie legitymacją, ale okazanie dokumentu w taki sposób, by kierowca mógł przeczytać numer służbowy i nazwę organu, który wydał legitymację.

To zbyt piękne, by było prawdziwe. Na pewno są jakieś wyjątki od tej reguły?

Są trzy i szanse, że spotka to przeciętnego kierowcę, są niewielkie. Po pierwsze: jeśli policjanci prowadzą pościg za takim pojazdem. Po drugie: jeśli mają informacje, że pojazd, którym jedziemy, pochodzi z przestępstwa. Po trzecie: jeśli policja ma podejrzenie, że w samochodzie są przestępcy.

W takiej sytuacji policjanci na całym świecie mają prawo nakazać kierowcy natychmiastowe opuszczenie pojazdu, zażądać, by stanęli w rozkroku i położyli ręce na dach lub z boku pojazdu. Policjant może także nakazać kierowcy, aby położył się na jezdni. Może to dotyczyć także pasażerów.

A jeśli moje auto będzie tylko podobne do poszukiwanego i funkcjonariusze poturbują mnie przez pomyłkę?

Może pan wnieść skargę do komendanta wojewódzkiego oraz w sądzie domagać się odszkodowania.

A co ma robić podczas kontroli kierowca? Jak w Ameryce: rączki na kierownicę?

Policjanci mają prawo czuć się bezpiecznie, przeprowadzając kontrolę, a i kierowcy mają prawo czuć się komfortowo i bezpiecznie, pozostając w swoim pojeździe i nie biegać za policjantem. Kierowca powinien zatrzymać pojazd tam, gdzie wskaże mu policjant, i czekać na niego, trzymając ręce na kierownicy. Na polecenie kontrolującego może wyłączyć silnik albo uruchomić światła awaryjne. Opuścić pojazd możemy tylko na specjalne żądanie policjanta, jednak tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione względami bezpieczeństwa lub typem kontroli. To samo dotyczy pasażerów.

Wszyscy, i my i wy, musimy się przyzwyczaić do nowej sytuacji i odwróconych ról. Na pewno trochę to potrwa.

A co się stanie, jeśli się zapomnę i pierwszy wysiądę? Policjant wyjmie pistolet i zacznie do mnie celować?

Może się tak zdarzyć, jest to jednak przypadek skrajny. Policjant musiałby mieć poważne podejrzenia, aby tak zrobić.

A co z przysłowiowym: zapraszamy do radiowozu?

Tylko w rzadkich, określonych przypadkach: gdy policjant zamierza udzielić pomocy chorym lub rannym, kierowca jest wieziony do izby wytrzeźwień lub jednostki policji, policja pokazuje kierowcy zdjęcia zarejestrowane na wideoradarze, policjant poddaje kierowcę badaniu na zawartość alkoholu we krwi, jednak tylko wtedy, kiedy wykonanie tych czynności w innych warunkach, poza radiowozem, byłoby niemożliwe albo mogłoby zakłócić porządek. Ostatnią sytuacją, kiedy kierowca może być wezwany do radiowozu, to tzw. czynności procesowe, czyli np. spisywanie zeznań świadków.

Czy policjant może mnie pytać, gdzie pracuję albo ile zarabiam?

Jeśli policjant chce pana ukarać mandatem, to wiedza o tym jest mu pomocna przy ustaleniu wysokości grzywny, która ma być adekwatna m.in. do stopnia wywołanego zagrożenia i warunków majątkowych sprawcy. Nakazuje to policji artykuł 33 paragraf 2 kodeksu wykroczeń. Tak więc musi pan odpowiedzieć, gdzie pracuje, natomiast ile pan zarabia - jeśli pan chce.

Czy sama kurtka mundurowa bez czapki to też mundur? Po czym poznać, że to właściwy mundur? Policja używa przecież najróżniejszych sortów koszul, kurtek, kamizelek itp.

Tu, niestety, niczego nie mogę poradzić. Kierowca musi być świadom, że jeśli się nie zatrzyma, to naraża się na zarzut o unikanie kontroli. Jeśli mamy wątpliwości, to można zjechać na bok i nie wysiadając z pojazdu, poprosić o pokazanie legitymacji. Jeśli "policjant" nie będzie chciał tego zrobić - możemy spokojnie odjechać.

To nie jest zbyt korzystne dla kierowców. A czy policja będzie odpowiadać, jeśli taki przebieraniec zamiast legitymacji wyjmie pistolet?

W takim momencie jednolity typ munduru też nie pomoże. Żadna policja na świecie nie znalazła absolutnie skutecznych sposobów na "przebierańców".

Nowe rozporządzenie rozszerza prawo do kontroli drogowej z policjantów i drogowców także na strażników miejskich, leśnych, Parku Narodowego, celników i strażników granicznych?

Wszystkie te siły działają tylko na swoim terenie. Skoncentrujmy się więc na strażnikach miejskich, z którymi wszyscy mamy najczęściej do czynienia. Mogą oni kontrolować kierujących samochodami i łamiących znak o zakazie ruchu w obu kierunkach, np. na ulicy Nowy Świat w Warszawie, oraz naruszających przepisy o zatrzymaniu i postoju pojazdu. Ale jeśli ktoś już wyjedzie z Nowego Światu, to strażnicy zatrzymać go nie mogą. Strażnik może zatrzymywać samochody lizakiem, nigdy ręką. Sam sygnał musi być podawany przez pieszego strażnika stojącego przy pojeździe.

Czyli na machanie np. lizakiem strażnika miejskiego z okna jego samochodu możemy mu również pomachać i jechać dalej?

W zasadzie tak.

Zainteresowanych szczegółowym brzmieniem rozporządzenia o kontroli drogowej odsyłamy do Dziennika Ustaw z 1999 roku nr 53 poz. 563

PYTAŁ JAROSŁAW ŚLIŻEWSKI

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.