Od słabszych wersji odróżnia ją przedni zderzak (z Opla GTC Concept), szersze nadkola i jaskrawa kolorystyka.
Zmiany nie ominą zawieszenia, hamulców, no i napędu. Turbodoładowany silnik 2.8 V6. ma teraz nie 255, ale 320 KM. Ponieważ przedni napęd mógłby nie sprostać tak dużej mocy, konstruktorzy z Opel Performance Center zaprzęgli do roboty sprzęgło Haldex i koła tylnej osi. Dzięki temu Insignia jest pierwszym czteronapędowym autem sygnowanym skrótem OPC.
Szpiegowskie nagranie nowej Insignii OPC:
Jeśli jej masa nie wzrosła przy tym znacząco, możemy oczekiwać, że setkę osiąga w mniej niż 6 sekund.
Prototyp Insignii OPC zobaczymy już za miesiąc na targach w Genewie. A wersję produkcyjną? We wrześniu na salonie we Frankfurcie. Auto będzie konkurowało o względy klientów z VW Passatem R36
i Fordem Mondeo ST220.
Zobacz też nasze wideo z pierwszych jazd Oplem Insignią: