Ford Mondeo 3.0 V6 Titanium X/Opel Vectra GTS 2.0T Elegance

Mondeo i Vectra po długich eliminacjach jako jedyne zakwalifikowały się do ścisłego finału. Dlaczego? Otóż oba auta są poczciwymi rodzinnymi limuzynami, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, pokażą kły i pazury. W różny jednak sposób. Naprzeciw siebie stanęły Opel Vectra z 2-litrową turbodoładowaną jednostką osiągającą 175 KM oraz Ford Mondeo w wersji Titanium X z widlastą wolnossącą 6-cylindrówką rozwijającą imponujące 204 KM. Obaj kandydaci do roli sportowej rodzinnej limuzyny aż się prosili o bezpośrednie starcie.

Styl. Królewicz i żebrak

O gustach się nie dyskutuje. Jednak w wypadku testowanych modeli bez problemu rozpoznamy ich niemieckie pochodzenie. Brakuje im charakterystycznych cech zagranicznych konkurentów, np. lekkości Alfy Romeo czy smukłych, sportowych linii Accorda. Zarówno Vectra, jak i Mondeo mogą przytłaczać masą żelastwa - niektórzy jednak uznają to za plus podkreślający solidność konstrukcji. Przy porównywaniu testowanych wersji Vectra na tle ociekającego chromem Mondeo wyposażonego w zderzaki ze sportowej wersji ST 220 jest aż za bardzo dyskretna i nie pokazuje, na co ją stać.Jeśli lubisz, aby wszyscy widzieli, czym jeździsz, to Mondeo Titanium X spełni twoje oczekiwania. Jeżeli natomiast jesteś zwolennikiem aut ukrywających swój potencjał pod niepozornym nadwoziem, to z myślą o tobie stworzono Vectrę GTS.

Koszty i Wyposażenie. Sztuka uwodzenia

Jak na flagowe wersje wyposażenia przystało, i Vectra, i Mondeo zadowolą klientów oczekujących od samochodu nie tylko znakomitych osiągów, ale również wysokiego poziomu wyposażenia. W obu autach już za wyjściową cenę otrzymasz wiele udogodnień, za które w odmianach ze słabszymi silnikami trzeba sporo dopłacić, m.in.: czołowe oraz boczne poduszki powietrzne, ABS, klimatyzację, światła przeciwmgielne, elektrycznie regulowane lusterka i szyby (przednie i tylne) oraz radioodtwarzacz CD. W Fordzie standardowo otrzymasz metaliczny lakier oraz sportowe zawieszenie, a w Oplu światła ksenonowe, które w Fordzie wymagają dopłaty 2100 zł. To niejedyne różnice. Mondeo w wersji Titanium X oferuje przednie fotele z elektrycznie regulowaną wysokością. W Vectrze - ręcznie. Z obszernej listy opcji wyposażenia standardowego w Oplu warto zwrócić uwagę na pilota parkowania (1700 zł) i adaptatywne, czyli doświetlające zakręty reflektory biksenonowe (2500 zł). Także do Mondeo warto zamówić reflektory ksenonowe, pilota parkowania (2100 zł) i pełną elektryczną regulację przednich foteli (1500 zł). Jeśli natomiast chcesz zamienić auto w objazdowe centrum multimedialne, to za 12 100 zł nabędziesz system nawigacji satelitarnej, a za kolejne 12 800 zł system multimedialny - dwa ciekłokrystaliczne monitory umieszczone w zagłówkach przednich foteli. Testowane auta prezentują zbliżony poziom wyposażenia standardowego, jednak to Ford dopracował do perfekcji sztukę uwodzenia. Tworząc wersję Titanium X, poszedł na całość i zaoferował klientom coś więcej niż ABS, klimatyzację i poduszki powietrzne - system multimedialny w opcji. Jeśli jednak poza relacją kosztówi wyposażenia do ceny pojazdu, weźmiesz pod uwagę również koszty eksploatacji, okaże się, że zwycięzcą w tej kategorii jest Opel.

Jazda. Dr Jekyll i Mr Hyde

Oba auta są niczym Dr Jekyll i Mr Hyde - z jednej strony niepozorne i łagodne (rodzinne limuzyny), a z drugiej bardzo niebezpieczne i zabójczo szybkie, jakby stworzone do połykania w szaleńczym tempie kolejnych kilometrów autostrad. Podczas konfrontacji mogłem podziwiać Mondeo i Vectrę w obu tych postaciach. W wypadku testowanych wersji zarówno silnik Opla, jak i Forda zapewnia kierowcy moc umożliwiającą dominację nad innymi uczestnikami ruchu w mieście i na autostradzie. Jednak do celu, jakim były wysokie osiągi, producenci dotarli różnymi drogami. Vectrę napędza turbodoładowany 2-litrowy motor rozwijający maksymalnie 175 KM, a Mondeo - wolnossąca V6 osiągająca 204 KM. Aby sprawdzić, które z testowanych pojazdów spełnia obietnice i jest bezkompromisowo usportowioną rodzinną limuzyną, pokonałem dwukrotnie trasę Warszawa - Augustów - Warszawa. A to dlatego, że konkurenci na przejechanie około 500 km powinni teoretycznie zużyć jeden zbiornik paliwa i to przy wyprzedzaniu niekończących się konwojów ciężarówek. Okazało się jednak, że tylko Vectra zdołała pokonać taką trasę bez odwiedzania stacji benzynowej. Natomiast Mondeo już po około 390 km upomniało się o uzupełnienie paliwa. Wydawało się, że to właśnie mocniejszy Ford jest idealnym autem na taką trasę - duży silnik i sportowe zawieszenie należą do jego największych zalet - a słabsza Vectra powinna być trochę wolniejsza. Jednak dane techniczne swoje, a praktyka swoje. Mondeo faktycznie ma mocniejszy silnik, przyspiesza do setki o 0,8 s krócej, ale to jedyna jego przewaga. Vectra zdobywa punkty za dobrą elastyczność jednostki napędowej - uzyskaną dzięki lepszemu przebiegowi krzywej momentu obrotowego, którego maksymalna wartość 265 Nm jest osiągana już przy 2500 obr/min.W Mondeo zaś moment wynosi 263 Nm, ale jego maksymalną wartość uzyskuje się dopiero przy 4900 obr/min - zapewne to jest również powodem dużo wyższego zużycia paliwa. Vectra spaliła średnio 10, a Ford 14,8 l/100 km. Wiem jedno - Vectra to prawdziwy Dr Jekyll i Mr Hyde. Choć z wyglądu niepozorna, to przy pełnym wykorzystywaniu osiągów jednostki napędowej staje się prawdziwym pożeraczem asfaltu. Mondeo w przeciwieństwie do Vectry jest bestią - z wyglądu, osiągów i... apetytu.

Opel Vectra GTS 2.0T Elegance 138 500 zł

Ford Mondeo 3.0 v6 titanium x 162 810 zł

Werdykt

Turbodoładowana Vectra okazała się oszczędniejszym i bardziej dynamicznym autem, co zaważyło na wyniku konfrontacji. Opel bardziej precyzyjnie się prowadzi i oferuje wygodniejszą pozycję za kierownicą. Na korzyść Vectry minimalnie przeważyły też niższa cena zakupu oraz mniejsze zużycie paliwa.

Wyposażenie i koszty

Koszty rocznej eksploatacji

* adaptatywne światła biksenonowe w opcji (2500 zł)

** benzyna bezołowiowa 3,98 zł/l, Orlen, 01.04.2005

Dane techniczne

Pomiary testowe

Eksploatacja

Wynik minikonfrontacji