Citroën C2

C2 - najmniejszy z Citroënów - wygląda jakby się szykował do startu w odcinku specjalnym. Jest dynamiczny, sportowy, ale... nadal miejski.

Mały drapieżnik

Najmniejszy z Citroënów może pochwalić się dynamicznym i naprawdę mocnym charakterem. Przypomina małego drapieżnika. Jego sportowe zacięcie podkreślają pionowy układ reflektorów przednich i skośny przebieg dolnej krawędzi tylnego okna. C2 prezentowałoby się dobrze nawet na starcie do rajdu, i to bez tuningu - spojlerów i nakładek.

Szkoda tylko, że konstruktorzy nowego Citroëna nie pokusili się o zmianę tablicy przyrządów. Psuje ona wrażenie, że mamy do czynienia z naprawdę mocnym autem. Jej styl pasuje do miękkiego, komfortowego C3, ale nie do dynamicznej "dwójki"! Nawet w usportowionej wersji wyposażenia (VTR) tablica wygląda jak w innych odmianach C2, okraszono ją jedynie rasowymi tarczami wskaźników.

Trzydrzwiowy C2 od Citroëna C3 różni się tym, że jest niższy, krótszy o 18 cm, ma mniejszy rozstaw osi - o 14,5 cm, i bagażnik, którego pojemność skurczyła się o ponad jedną trzecią. Płyta podłogowa jest taka sama jak w innych małych autach koncernu PSA.

Wrażliwy na wyboje

Na równej nawierzchni każda testowana przeze mnie wersja C2 spisywała się należycie. Zawieszenie samochodu (z wyjątkiem sportowej odmiany VTR) jest komfortowe jak w większym C3. To dobra wiadomość dla kierowców, którzy miękkie resorowanie przedkładają nad poczucie pewności i stabilności podczas pokonywania dróg pokaleczonych dziurami.

Jako wadę postrzegam mocne wspomaganie układu kierowniczego. Wprawdzie takie rozwiązanie spisuje się świetnie na parkingu w czasie manewrów, ale podczas szybkiej jazdy nadgorliwość wspomagania przeszkadza - jego siła jest nadmierna.

Więcej dobrego mogę powiedzieć o odmianie VTR. Prowadzący pojazd i pasażer czują się pewnie w jej ergonomicznych fotelach. Kierownica jest masywniejsza i wyprofilowana, dzięki czemu dobrze układa się w dłoniach. VTR zachowuje się na drodze inaczej niż pozostałe odmiany C2. Zawieszenie tej wersji jest bardziej sprężyste, co sprawia, że auto prowadzi się precyzyjniej. Jeśli wybierzesz nowego Citroëna z silnikiem 1.6, to otrzymasz w komplecie 16-calowe aluminiowe obręcze. Niestety, przypisane do nich ogumienie ma niski profil. Jadąc tak "obutym" autem, wyrwy na drodze nie tylko się czuje, ale i słyszy!

Słabo wyciszony

Poznałem, jak pracują prawie wszystkie jednostki napędowe C2 (nie testowałem tylko podstawowego silnika o pojemności 1,1 litra) i mam zastrzeżenia do ich nie najlepszego wyciszenia. Przyjemnie "gada" tylko najmocniejsza z nich - benzynowy silnik 1.6. Pochwalę go również za bardzo dobrą dynamikę jazdy.

C2 napędzane jednostką benzynową o pojemności 1,6 litra będzie dostępne na rynku tylko ze zautomatyzowaną skrzynią biegów - SensoDrive. Przekładnia działa sprawnie i szybko, a po przełączeniu na tryb automatyczny dobiera kolejne biegi, odgadując intencje kierowcy. Nie podoba mi się jedynie to, że gdy chcesz nagle przyspieszyć, skrzynia niepotrzebnie redukuje biegi aż o dwa przełożenia, np. z czwórki na dwójkę. Zautomatyzowana skrzynia biegów będzie dostępna również w samochodach z silnikiem benzynowym o pojemności 1,4 litra (do wyboru jest także ręczna przekładnia).

Z niewielkim bagażnikiem

Ograniczona przestrzeń wnętrza nowego C2 potwierdza jego miejski charakter. Choć rejestrowane na cztery osoby, tak naprawdę idealne jest dla dwóch.

Na tylnych fotelach auta poczują się swobodnie tylko osoby o drobnej posturze. Wyższym pasażerom podróżowanie z tyłu raczej nie będzie się kojarzyć z komfortem. Na pewno poskarżą się na brak miejsca, szczególnie nad głowami.

Wadą francuskiego mieszczucha jest także bagażnik - tylko 193 l. Więcej przestrzeni ładunkowej uzyskasz, składając przesuwane tylne fotele. Otrzymasz wtedy pojemność 879 l. To i tak mniej niż w C3.

A miał być tańszy

Ceny poszczególnych wersji Citroëna C2 są niższe o co najmniej 2 tysiące złotych od żądanych za "trójkę". Na podstawowy model C2 z silnikiem 1.1 z najniższym wyposażeniem oznaczonym symbolem X trzeba wydać 35 900 zł, a z bogatszym SX - 39 200 zł. A więc nie tak mało. Tymczasem "dwójka" miała zastąpić tanie, popularne 3-drzwiowe Saxo i walczyć także o nabywców aut segmentu A.

Jak nowe C2 zachowuje się podczas zderzenia? Nie wiadomo. Auto nie przeszło jeszcze testu EuroNCAP.

Cena wersji sportowej Citroën C2 1.6 16V VTR 49 390 zł

OPINIA auto+

Citroën C2 jest typowo miejskim autem, a sportowemu wyglądowi dorównuje tylko zawieszenie wersji VTR

Copyright © Agora SA