Wizyta w białostockim muzeum motoryzacji to doskonały pomysł na spędzanie wczesnego, niedzielnego popołudnia. Obiekt mieści się na terenie byłej jednostki wojskowej przy ulicy Węglowej 8 (łatwy dojazd zarówno dla mieszkańców Białegostoku, jak i przyjezdnych) i otwarty jest w niedzielę w godzinach 11-15. Bilet wstępu kosztuje 5 zł.
Kolekcja otwartego w 2006 roku muzeum liczy kilkadziesiąt zabytkowych motocykli, samochodów osobowych i użytkowych. Prawdziwą gratką dla fanów PRL-u jest wystawa sprzętu RTV rodzimej produkcji. W budynku zgromadzono produkowane przed laty w Polsce aparaty telefoniczne, telewizory, kalkulatory czy radioodbiorniki.
Muzeum powstało dzięki staraniom pasjonatów ze Stowarzyszenia Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki "Moto Retro". Wszystkie eksponaty są własnością kolekcjonerów. Dodatkowe informacje znajdziecie na stronie motoretro.org.pl. Od czasu do czasu pojawiają się na niej informacje o okolicznościowych imprezach i rajdach, organizowanych przez władze muzeum. Miesiąc temu odbyła się tam na przykład wystawa samochodów amerykańskich, połączona z koncertami i pokazami tanecznymi. Zapraszamy do wirtualnej podróży po zbiorach Muzeum Motoryzacji i Techniki w Białymstoku.
Marcin Sobolewski
Konstrukcja autorstwa inż. Bogumiła Sztuby, własnoręcznie budowana przez 26 lat z podzespołów m.in. Volkswagena Garbusa, Skody Octavii, Żuka i Warszawy. Więcej informacji na stronie motoretro.org.pl.
Pod maską amerykańskiego pikapa drzemie rzędowa "szóstka" o pojemności 3,6 litra i mocy 99 koni.
Jeden z 3344 egzemplarzy. Konstrukcja wytwarzana ręcznie, waży 2500 kilograma. Do napędu służy 6-cylindrowy motor firmy Rolls-Royce o pojemności 4 litrów i mocy 134 koni.
Warszawa M20 z 1957 roku. Obok okolicznościowy proporczyk z okazji rajdu, zorganizowanego w Łomży w listopadzie 1978 roku.
Wyprodukowany w 1970 roku Mercedes 280 SE z 2,8-litrowym silnikiem o mocy 174 koni to jeden z nielicznych egzemplarzy z nietypowym, dwukolorowym malowaniem.
Pięknie zachowany Wartburg 353 z dwusuwowym, 1-litrowym silnikiem o mocy 50 koni, zaopatrzony w bagażnik dachowy z epoki. Na tylnej półce - niezbędnik domorosłego mechanika.
Brytyjska limuzyna została wyprodukowana na początku lat 80. Pod maską klasyka - motor V8 o pojemności 6 i 3/4 litra, moc "wystarczająca" (czyli 190 koni).
Produkowany w latach 1961-1978 kompaktowy Citroën Ami (z francuskiego "przyjaciel") miał wypełniać lukę w ofercie firmy pomiędzy modelami 2CV i DS. Design całej trójki to dzieło Flaminio Bertoniego. Na zdjęciu egzemplarz z 1965 roku. Ogółem Francuzi wyprodukowali ponad 1,8 mln egzemplarzy modelu.
Japoński motocykl z 1986 roku napędza 1,1-litrowy motor. Waga pojazdu wynosi 256 kg, a jego prędkość maksymalna sięga 220 km/h.
Fiat 125p z 1969 roku z 1,3-litrowym silnikiem o mocy 60 koni, uzbrojony w hamulce tarczowe na obu osiach.
Produkowana w latach 1959-1981 Czajka to limuzyna ministrów, sekretarzy i przedstawicieli dyplomatycznych ZSRR. Była wyposażona m.in. w automatyczną skrzynię z biegiem "defiladowym" oraz elektrycznie sterowane szyby. Między przednimi kołami pracuje widlasta "ósemka" o pojemności 5,5 litra o mocy 195 koni, zdolna rozpędzić wóz do prędkości około 130 km/h. Ogółem wyprodukowano 3179 sztuk modelu.
Popularny w latach 60. Ford Anglia, napędzany 1-litrowym motorem R4 o mocy 41 KM.