Pierwsza grupa aplikacji może wydawać się dość oczywista. W końcu każdy chcąc znaleźć drogę z puntu A do B sięga właśnie po smartfona z GPS. Szkopuł w tym, że gdy trasę znamy to z nawigacji nie korzystamy. Tymczasem programy tego typu pozwalają dziś na znacznie więcej, niż prowadzenie kierowcy we wskazane miejsce.
Przykładem apki, która szczególnie dobrze radzi sobie z oszczędzaniem naszego czasu jest Google Maps. Aplikacja na bieżąco aktualizuje dane o ruchu w różnych częściach miasta pokazując, które ulice są zakorkowane, a na których ruch jest płynny. Ustawiając konkretną trasę możemy też zaznaczyć, że priorytetem jest czas, a wtedy mapy mogą poprowadzić nas dłuższą, ale szybszą drogą. Wśród licznych opcji można też zaznaczyć, że przy okazji chcemy wstąpić do sklepu lub na stację benzynową, a mapy wyznaczą najszybszą trasę obejmującą takie miejsce.
Co więcej, program od jakiegoś czasu pozwala na ustawienie pożądanej godziny przyjazdu samochodem w konkretne miejsce (wcześniej opcja była dostępna tylko dla transportu publicznego). Mapy wyliczają wtedy czas przejazdu o konkretnej porze dnia i podają godzinę, o której najpóźniej trzeba wyjechać, aby w punkcie docelowym być na czas.
Oczywiście warto pamiętać, że nawigacja to nie tylko Google Maps. Ciekawych nawigacji na telefon jest multum, a Mapom Google'a wciąż brakuje niektórych funkcji, które mają konkurenci. Nasze zestawienie najlepszych nawigacji znajdziecie w TYM miejscu.
Czasy, gdy po zaparkowaniu musieliśmy wysiąść z samochodu, udać się do parkometru, zapłacić i odebrać paragon, a następnie umieścić go za przednią szybą minęły bezpowrotnie. Dziś za parking możemy zapłacić telefonem. Jedną z aplikacji, która na to pozwala jest mobiParking.
Po zaparkowaniu wystarczy otworzyć apkę i kliknąć w "Rozpocznij parkowanie". Do wyboru mamy ustawienie określonego czasu postoju (lub bez limitu z koniecznością wyłączenia licznika po powrocie do auta) lub określonej kwoty za parkowanie. Opłata zostanie automatycznie ściągnięta z przedpłaconego konta w aplikacji. Co więcej, chcąc przedłużyć postój, można zrobić to zdalnie z poziomu aplikacji bez konieczności wracania do samochodu.
Kolejna grupa aplikacji przyda się szczególnie osobom korzystającym z przejazdów autostradą A1. Mowa o programach AmberOne oraz Autopay by blue media, czyli aplikacjach pozwalających na przejazdy bramkami AmberGo bez konieczności całkowitego zatrzymywania się i fizycznego uiszczania opłaty (w przypadku Autopay obsługiwany jest również odcinek Katowice-Kraków na autostradzie A4).
W AmberOne i Autopay wystarczy podać swoje dane, numer rejestracyjny pojazdu i autoryzować kartę płatniczą, aby system sam rozpoznał tablice rejestracyjne pojazdu, pobrał opłatę i otworzył szlaban. Korzystanie z takich aplikacji nie tylko skraca kolejki do szlabanów i pozwala oszczędzić czas, ale również jest bardzo wygodne.
Autopay by blue media na Androida
AmberOne na Androida (brak wersji na iOS)
Chcąc ograniczyć czas spędzony za kółkiem warto też zainstalować sobie aplikację pomocną w znalezieniu najbliższej stacji benzynowej. Propozycji jest sporo, a do tego celu nadadzą się również nawigacje, jednak warto zastanowić się nad dedykowanym temu celowi programem.
Jednym z nich (i w ogóle jedną z najciekawszych aplikacji, która powinna znaleźć się w smartfonie kierowcy) jest Fuelio. Program pozwala na wyszukanie wszystkich stacji w pewnej odległości od smartfona i pokazanie ich na mapie. Poza tym dla każdej ze stacji wyświetlane są ceny wybranego typu paliwa, dzięki temu znacznie łatwiej podjąć decyzję, w które miejsce podjechać (Fuelio ma sporą bazę użytkowników, dlatego cenniki są najczęściej aktualne).
Fuelio może też stale śledzić ceny na wszystkich stacjach mijanych w trasie (trzeba określić odległość od samochodu) i wyróżniać najniższe, co powinno przydać się, gdy zależy nam przede wszystkim na oszczędzeniu kilku groszy na paliwie. Główną zaletą Fuelio jest jednak możliwość prowadzenia precyzyjnego dziennika kosztów związanych z eksploatacją samochodu.
Fuelio jest dostępne wyłącznie na smartfony z systemem operacyjnym Android.
wRazieWu to aplikacja, którą zdecydowanie warto mieć w telefonie, ale lepiej, aby się nie przydała. Gdy jednak z samochodem stanie się coś złego, pomoże oszczędzić trochę czasu i nerwów.
Z poziomu aplikacji możemy m.in. wezwać pomoc drogową, znaleźć najbliższy warsztat samochodowy czy wulkanizację. wRazieWu służy też jako wyszukiwarka części do aut osobowych oraz ciężarówek, transportu i... kancelarii prawnych.
wRazieWu - podobnie, jak Fuelio - jest dostępne wyłącznie na urządzenia mobilne z Androidem.
Czytaj też: Aplikacje, dzięki którym sprawdzisz dostępność punktów ładowania