Kupujemy używane: Vany za 50 tysięcy złotych dla dużej rodzin

50 tysięcy złotych w zupełności wystarczy na nowe auto miejskie w podstawowej specyfikacji wyposażeniowej lub wszechstronnego, rodzinnego vana zaskakującego walorami praktycznymi. Rynek wtórny daje ogromne pole wyboru. Wybierać możemy między europejskimi, azjatyckimi i amerykańskimi konstrukcjami. W żadnym wypadku nie będziemy mogli narzekać na poziom wyposażenia dodatkowego i wygodę codziennej eksploatacji.
Seat Alhambra II Seat Alhambra II fot. Seat

Seat Alhambra II

Szukając iście rodzinnego auta, wielu kierowców wciąż oczekuje wzorowych właściwości jezdnych - pomimo sporych gabarytów nadwozia. Jednym z modeli spełniających to kryterium jest Seat Alhambra drugiej generacji. Bliźniak VW Sharana produkowany jest w portugalskich zakładach koncernu VAG od 2010 roku. Dynamicznie narysowane nadwozie wzorowo zabezpieczono przed korozją.

Dostęp do wnętrza ułatwia para przesuwnych drzwi - opcjonalnie zamykanych i otwieranych elektrycznie. Wnętrze zaprojektowano estetycznie z wykorzystaniem wysokiej jakości materiałów. Co istotne, dobrze znoszą intensywną eksploatację. W pierwszym i drugim rzędzie siedzeń otrzymujemy do dyspozycji pięć niezależnych foteli z szerokim zakresem regulacji. Awaryjnie w podłodze bagażnika chowają się dwa dodatkowe siedziska. Po ich rozłożeniu, kufer kurczy się do symbolicznych 267 litrów. W kwestii wyposażenia dodatkowego, wszystko zależy od fantazji pierwszego właściciela. Niemniej, trafiają się egzemplarze z "pełną elektryką", skórzaną tapicerką, nawigacją i centrum multimedialnym, panoramicznym oknem dachowym, czy kamerą cofania.

Benzynowe silniki 1.4 i 2.0 TSI 150 i 220 KM uchodzą za problematyczne konstrukcje. Znacznie mniej trudności sprawia wysokoprężny, nieco poprawiony 2.0 TDI o mocy 140, 170 lub 177 KM, wykorzystujący wtrysk bezpośredni typu common-rail. Opcjonalne, dwusprzęgłowe przekładnie DSG po latach wymagają pokaźnych inwestycji. Lepiej postawić na odmianę z manualną skrzynią.

Renault Grand Espace Renault Grand Espace fot. Renault

Renault Grand Espace

Równie funkcjonalne nadwozie i niezłe właściwości jezdne oferuje czwarta generacja Renault Grand Espace. Flagowy van francuskiej marki produkowany był od 2002 aż do 2014 roku. Założony budżet pozwoli znaleźć egzemplarz z końca produkcji w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym. Futurystycznie zaprojektowane nadwozie nie boryka się z problemem rdzy. Również wnętrze dobrze znosi trudy użytkowania. Podobnie jak w Seacie, tak i tu mamy do dyspozycji siedem niezależnych foteli - siedziska w I i II rzędzie zapewniają wysoki komfort podróżowania. W kwestii wyposażenia dodatkowego, Renault oferuje zdecydowanie więcej niż konkurencja. Prawie zawsze otrzymujemy kompletny zestaw: elektrycznie sterowane szyby i lusterka, dwustrefową automatyczną klimatyzację, rozbudowane multimedia, panoramiczny dach, systemy bezpieczeństwa, czy skórzaną tapicerkę.

Mechanicy zdecydowanie polecają dwa dostępne pod koniec produkcji silniki: wysokoprężny 2.0 dCi 150-170 KM zachwycający dynamiką i niskim spalaniem oraz benzynowy 2.0 Turbo o mocy 170 KM. Dzięki zastosowaniu pośredniego wtrysku paliwa, montaż instalacji gazowej nie sprawia żadnego problemu.

Ford Galaxy III Ford Galaxy III fot. Ford

Ford Galaxy III

Odpowiedzią Forda na propozycje koncernu VAG i Renault był Galaxy trzeciej generacji obecny na rynku od 2015 roku. Największy van w europejskiej palecie modelowej amerykańskiego koncernu zbudowany został z wykorzystaniem płyty podłogowej Mondeo. Całkiem atrakcyjnie narysowane nadwozie nie ma problemów z korozją, także wnętrze skutecznie opiera się przed występowaniem śladów zużycia. Układ kabiny 2+3+2 składa się z pięciu pełnowymiarowych, niezależnych foteli z dużym zakresem regulacji, a także dwóch chowanych w podłodze bagażnika awaryjnych siedzisk. Po rozłożeniu kompletu foteli bagażnik mieści tylko 300, natomiast w wariancie pięcioosobowym imponujące 700 litrów. Codzienne obcowanie z Galaxy III uprzyjemnia wysoka jakość montażu zastosowanych materiałów. Na liście wyposażenia znajdziemy między innymi rozbudowane multimedia z nawigacją, komputer pokładowy, skórzaną tapicerkę, panoramiczne okno dachowe.

Miłośnicy silników benzynowych mają do wyboru doładowane konstrukcje z bezpośrednim wtryskiem paliwa 1.5 i 2.0 Ecoboost o mocy 160 i 240 KM. Paleta jednostek wysokoprężnych składa się z czterocylindrowej konstrukcji koncernu PSA 2.0 TDCI o mocy 120, 150, 180 i 210 KM.

SsangYong Rodius II SsangYong Rodius II fot. SsangYong

SsangYong Rodius II

50 tysięcy złotych wystarczy także na nietuzinkowego auta wpisującego się w rodzinne potrzeby. Druga generacja Ssangyonga Rodiusa produkowana jest od 2013 roku. Jednobryłowe nadwozie osadzono na ramie. Wnętrze wykonano z twardych, lecz trwałych plastików. Wytrzymała okazuje się także tapicerka - tekstylna jak i opcjonalna skórzana. Koreański van dysponuje układem wnętrza 2+2+3. W dwóch pierwszych rzędach umieszczono niezależnie, potężne fotele z podłokietnikami, w trzecim zaś pokaźnych rozmiarów kanapę. W kwestii wyposażenia dodatkowego, dostajemy do użytku automatyczną klimatyzację, "pełną elektrykę", wydajne nagłośnienie, a nawet napęd na cztery koła.

Seryjnie moc trafia na tylne koła za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni manualnej. Opcjonalnie mamy do dyspozycji napęd 4x4 z reduktorem, a także automatyczną przekładnię autorstwa Mercedesa - pięcio lub później siedmiobiegową. Do napędu wykorzystano czterocylindrową konstrukcję Ssangyonga 2.0 155 KM lub 2.2 178 KM.

>>>Zobacz wideo. Pod maską luksusowego Porsche przemycał zegarki na Ukrainę:

Nissan Quest IV Nissan Quest IV fot. Nissan

Nissan Quest IV

Prawdziwym zagłębiem potężnych vanów jest Ameryka Północna. Szeroka oferta tamtejszego rynku pozwala wybrać trwałą i dopracowaną konstrukcję amerykańskich i japońskich producentów. Małą popularnością w Polsce cieszy się Nissan Quest czwartej generacji. Van z Kraju Kwitnącej Wiśni produkowany jest od 2011 roku w amerykańskich zakładach marki. Jednobryłowe nadwozie wzorowo zabezpieczono przed korozją, natomiast

wnętrze wykończono w iście amerykańskim stylu. Mnóstwo przestrzeni, wielkie uchwyty na napoje i kompletne wyposażenie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa przemawiają do wielu kierowców.

Do napędu przewidziano jedną konfigurację zespołu napędowego. Nieskomplikowany silnik benzynowy 3.5 V6 o mocy 270 KM napędza przednie koła za pośrednictwem bezstopniowej przekładni CVT, odpowiadającej rodzinnemu charakterowi auta.

Toyota Sienna III Toyota Sienna III fot. Toyota

Toyota Sienna III

Konkurentem rynkowym Nissana jest Toyota Sienna. Jej trzecia generacja produkowana jest od 2010 roku w japońskich zakładach marki. Jednobryłowe nadwozie skutecznie zabezpieczono przed korozją. Nie mniej odporne na zużycie okazuje się wnętrze. Wykonane zostało z typowo japońską dbałością o precyzję montażu i wytrzymałość użytych materiałów. Do dyspozycji otrzymujemy kabinę w układzie 2+3+2 z niezależnymi fotelami z łatwością mieszczącymi dorosłe osoby. Wyposażenie flagowego vana Toyoty obejmuje rozbudowane multimedia, elektrycznie sterowane drzwi przesuwne, skórzaną tapicerkę i komputer pokładowy.

Toyota Sienna jako jedyny van za oceanem oferowana jest z napędem na cztery koła. Pod maską pracuje dopracowany benzynowy silnik 3.5 V6 290 KM - do 2017 roku z wtryskiem wielopunktowym, później bezpośrednim. Standardowo moc trafia na przednie koła za pośrednictwem sześciobiegowego, hydrokinetycznego automatu.

Lancia Voyager Lancia Voyager fot. Lancia

Lancia Voyager

Dużą popularnością zarówno za oceanem jak i w Europie cieszy się Chrysler Voyager. W Europie sprzedawany jako Lancia Voyager w latach 2011-2016. Mimo europejskiego logo, auto produkowane było w kanadyjskich zakładach koncernu. W stosunku do bliźniaków z logo Chryslera i Dodge'a, Lancia otrzymała nieznacznie zmodernizowane światła przednie i tylne. Wnętrze urzeka przestronnością, mnogością schowków i uchwytów. Przeważająca większość egzemplarzy jest kompletnie wyposażona. Korzystać możemy ze skórzanej tapicerki, automatycznej klimatyzacji, fabrycznego nagłośnienia i systemów bezpieczeństwa. Voyager z łatwością zabiera na pokład siedem dorosłych osób. Układ wnętrza 2+2+3 zapewnia wysoki komfort podróżowania.

Do napędu w Europie przygotowano dwie propozycje. Wysokoprężny silnik VM 2.8 CRDI generuje 163 KM. Mimo zastosowania bezpośredniego wtrysku nie należy do oszczędnych. Znacznie mniej problemów eksploatacyjnych sprawia wolnossący, benzynowy 3.6 V6 o mocy 283 KM. Każdy wariant współpracuje z sześciobiegową przekładnią automatyczną.

Volkswagen Multivan V Volkswagen Multivan V fot. VW

Volkswagen Multivan V

Ciekawą propozycją rozważaną przez wiele wymagających rodzin jest Volkswagen Transporter. 50 tysięcy złotych pozwoli na kupno piątej generacji w wersji Multivan, produkowanej w latach 2003-2015. Roboczy charakter auta zdradzają twarde plastiki i połacie odsłoniętej blachy we wnętrzu. Wspomniany Multivan prezentuje bardziej osobowy

charakter. W komfortowych warunkach zabierzemy pełny skład na wakacje. Konfiguracja siedzeń 2+2+2 lub 2+2+3 daje szerokie możliwości. Dodatkowo mamy do dyspozycji ogromną przestrzeń bagażową. Na liście wyposażenia znajdziemy klimatyzację, ogrzewanie postojowe, komputer pokładowy, rozbudowane multimedia, a nawet napęd na cztery koła.

Mechanicy zgodnie polecają starsze jednostki napędowe. To wysokoprężne 1.9 TDI i pięciocylindrowy 2.5 TDI o mocy 105 i 131-174 KM w połączeniu z manualną przekładnią. DSG sprzężone z mocniejszym silnikiem podwyższa komfort codziennej eksploatacji, ale też przyczynia się do wyższych nakładów serwisowych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.