Japoński producent, zwykle oszczędny w zdradzaniu tajemnic, opublikował w sieci pierwszy obrazek zapowiadający samochód. Zobaczymy na nim obrys nadwozia sportowego samochodu, wraz z kawałkiem wielkiego, tylnego spojlera.
Wszystko wskazuje na to, że w Genewie nie zobaczymy jeszcze wersji produkcyjnej, tylko studium koncepcyjne. Podobną taktykę zastosowało BMW z modelem Z4 Concept, który wykorzystuje tą samą płytę podłogową co sportowa Toyota.
Obydwa modele mają być pierwszym owocem współpracy japońskiego i niemieckiego koncernu. Niewykluczone, że Toyota Supra będzie sprzedawana pod szyldem Gazoo Racing, submarką odpowiedzialną za sporty motorowe. Pod maską japońskiego modelu pojawią się 6-cylindrowe silniki zapożyczone od BMW.
Pierwsze plotki mówią aż o czterech różnych wersjach Toyoty Supry. Więcej na temat długo oczekiwanego samochodu dowiemy się dopiero 6 marca podczas oficjalnego odsłonięcia na salonie w Genewie.