Test Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement. Samochód rozsądnych marzeń

Skoda Octavia samochodem marzeń? Tak. Jeżeli szukasz praktycznego, rodzinnego i wygodnego auta do codziennej jazdy. Miłośnicy klasy premium i sportowych aut mogą na Octavię kręcić nosem, ale cała reszta kierowców będzie bardzo zadowolona. Zwłaszcza, jeżeli przejedzie się 184-konną Skodą w wersji Laurin&Klement.
Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement fot. Skoda

Rozsądne marzenie nr 1 - Przyjemna i dynamiczna jazda

Nową Skodę Octavię mieliśmy okazję testować już kilkukrotnie, ale teraz do redakcji przyjechało najbardziej luksusowe wydanie czeskiego bestsellera. W dodatku pod maską naszej Octavii Laurin&Klement pracował najmocniejszy dostępny dla tej wersji silnik.

2.0 TDI ma 184 KM mocy i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego, który dostępny jest od 1750 do 3250 obr./min. W topowej wersji silnikowej L&K napęd 4x4 oraz 6-biegowa skrzynia DSG są standardem. Osiągi? Wskazówka prędkościomierza mija pierwszą setkę po 7,1 sekundy i zatrzymuje się dopiero przy 228 km/h. Nieźle, jak na 4,6-metrowy, praktyczny kompakt.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Na papierze Octavia wypada więcej niż dobrze. Zresztą nie tylko na papierze, bo tak mocną Octavią jeździ się po prostu bardzo przyjemnie. Auto nie ma żadnych sportowych aspiracji, nie zachęca do sportowych szaleństw, więc 7,1 s do setki podczas codziennej jazdy robi wrażenie i sprawia, że Skoda nie boi się dynamiczniejszych manewrów. Włączenie się do ruchu, wyprzedzanie czy szybszy start ze świateł to dla 184-konnej Octavii bułka z masłem. Zwłaszcza, że napęd 4x4 zapewnia nam świetną trakcję w każdej sytuacji.

Podoba mi się też praca 6-biegowej skrzyni DSG. Niedawno trochę narzekaliśmy na jej nazbyt spokojny charakter w Kodiaqu, ale przekładnia montowana w Octavii zachowała dawny pazur. Nie boi się szybkiej redukcji i bez zbędnej zwłoki reaguje na mocniejsze wbicie gazu w podłogę, także w trybie Normal.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Układ kierowniczy Octavii to jej kolejny plus. Tak jak wspomniałem przed chwilą - jazda jest po prostu przyjemna. Auto chętnie słucha się naszych poleceń i z dużą precyzją wykonuje nasze polecenia.

Zawieszenie sprawnie tłumi też nierówności polskich dróg i przez większość czasu jedziemy w bardzo komfortowych warunkach. To też zasługa wygodnych foteli, świetnego wyciszenia kabiny (także przy prędkościach autostradowych), nieszarpiącej przy normalnej jeździe skrzyni, ergonomicznego wnętrza i łatwych w obsłudze pokładowych systemów, które pozwalają skupić się na jeździe. Jednak Octavia nie ustrzegła się wady wszystkich aut koncernu VAG i głośnym dudnieniem obwieszcza najechanie na poprzeczne nierówności.

Wielu kierowców doceni system wyboru trybu jazdy. Oprócz takich opcji jak Sport, Normal czy Comfort istnieje jeden tryb, w którym każdy może sobie wybrać ustawienia, które mu najbardziej pasują. Co ważne, Octavia może zostać wyposażona w adaptacyjne zawieszenie.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Jeżeli od kompaktowego auta nie oczekujecie sportowych wrażeń z jazdy, to 184-konną Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 z pewnością ocenicie bardzo wysoko.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement fot. Skoda

Rozsądne marzenie nr 2 - Wizyta na stacji benzynowej bez strachu

Właściciele naprawdę drogich samochodów raczej nie patrzą, ile złotych zostawiają na stacji benzynowej. Jednak kierowca, który wybiera dla siebie praktyczny kompakt zwraca na to uwagę. Jak wygląda zużycie paliwa przez Skodę Octavię 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement? Oto oficjalne dane Skody:

Zużycie paliwa w mieście: 5,6 l/100 km

Zużycie paliwa poza miastem: 4,6 l/100 km

Średnie zużycie paliwa: 5,0 l/100 km

Emisja CO2: 131 g/km

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Oczywiście powyższe wyniki to tylko pobożne życzenia Czechów, bo podczas normalnej jazdy zbliżenie się do tak niskich wartości graniczy z cudem. Jednak nie oznacza to, że Octavia z mocnym dieslem nie jest oszczędna. Podczas testu i spokojnej jazdy komputer pokładowy pokazywał mi zwykle wyniki z szóstką z przodu - do deklarowanego przez producenta zużycia trzeba dopisać tradycyjny litr-półtora, co jest niezłym wynikiem jak na tak mocny silnik.

Jednak trzeba pamiętać, że jeżeli będziemy często jeździć bardzo dynamicznie, to trio 2.0 TDI, 4x4 i DSG bez problemu doskoczy w okolice dziesiątki.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement fot. Skoda

Rozsądne marzenie nr 3 - Praktyczne i przestronne auto

Skoda Octavia to kompakt-gigant. Kiedy większość samochodów tej klasy oscyluje wokół 4,4 m długości, to Octavia ma aż 4,67 m długości. Pozostałe wymiary to: 1,55 m szerokości i 1,4 m wysokości oraz 2,69 m rozstawu osi.

Dzięki aż tak dużym rozmiarom Octavia to prymus w segmencie, jeżeli chodzi o miejsce w środku. Na tylnej kanapie wygodnie mogą podróżować dwie dorosłe osoby. Przepastny bagażnik liftbacka pomieści aż 590 l, a po złożeniu tylnej kanapy - 1 580 l. Nikt nie powinien narzekać więc na brak miejsca w kufrze. Octavii trudno znaleźć w segmencie konkurenta. W kwestii przestrzeni równać się z nią może tylko nowa Honda Civic. Tą dystansuje dopiero Octavia Combi.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Skoda Octavia ma też sporo rozwiązań, które Czesi określają hasłem Simply Clever - to spore schowki, siateczki i gumki w nich, żeby przedmioty się nie przemieszczały, zestaw siatek w bagażniku, wygodne podłokietniki, miejsce na bilet parkingowy na przedniej szybie, półka na telefon z indukcyjnym ładowaniem, skrobaczka, parasolka ukryta pod siedzeniem i jeszcze kilka sprytnych rozwiązań, które uprzyjemniają codzienne podróże.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement fot. Skoda

Rozsądne marzenie nr 4 - Bogate i nowoczesne wyposażenie

Biała Skoda Octavia, którą widzicie na zdjęciach, nie jest tanim samochodem. Wyjściowa cena tej wersji, to 132 400 zł, ale odmiana tak doposażona, jak testowana - to już 176 300 zł. Cenę winduje nie tylko mocny silnik, automat, napęd, ale też bardzo bogate wyposażenie.

Bo Octavia L&K z paroma zaznaczonymi opcjami to prawdziwa wizytówka czeskiej marki. Ma chyba wszystko, czego może kierowca potrzebować. Ekran systemu multimedialnego ma aż 9,2 cala i zachwyca jakością wyświetlanego obrazu. Dzięki stałej łączności z Internetem mamy dostęp do mapy korków, najświeższych informacji, prognozy pogody i ostrzeżeń o wypadkach.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Podczas jazdy wspierają nas oczywiście asystenci. Cała masa asystentów. To choćby adaptacyjny tempomat z ogranicznikiem prędkości, system hamowania awaryjnego w przypadku wykrycia pieszych przed pojazdem, rozpoznawanie znaków, system utrzymania pasa ruchu, funkcja wykrywania zmęczenia kierowcy, system automatycznych świateł, asystent monitorujący martwe pole, czujnik deszczu. Podczas parkowania przydać może się kamera cofania, a jeżeli wyjeżdżamy tyłem, to asystent ostrzegający o nadjeżdżających pojazdach. W razie potrzeby pomocy przy parkowaniu wspomóc może nas kolejny z asystentów. Tak samo, jak przy manewrach z przyczepą...

Z opcji, które wpływają na przyjemność siedzenia za kierownicą nowej Octavii warto wymienić podgrzewane, elektrycznie regulowane fotele, okno dachowe, dobre audio oraz oświetlenie wnętrza.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Tak doposażona Skoda Octavia to jeden z najlepszych samochodów w klasie. Ale, tak jak wspomniałem przed chwilą, taki luksus kosztuje jednak sporo.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement fot. Skoda

Marzenie nr 5 - Ekskluzywna wersja wyposażenia

W cennikach Skody ostatnio namnożyło się różnych pozycji. Oprócz standardowych odmian Skodę Octavię można mieć również w podniesionej wersji Scout oraz prawdziwie sportowej RS. Jednak to wersja podpisana nazwiskami legendarnych założycieli marki jest tą najbardziej dostojną i elegancką.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Na ulicy taką Octavię rozpoznamy po pięknych felgach i stylizowanych napisach Laurin & Klement. Za to w środku naszą uwagę przykuje przede wszystkim tapicerka z miękkiej, bardzo przyjemnej w dotyku skóry oraz Alcantary, w testowanej przez nas Skodzie miała odcień ciemnej czekolady. We wnętrzu znajdziemy też kilka delikatnych akcentów, jak nazwiska Laurina i Klementa na zagłówkach.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Najtańsza Octavia L&K  kosztuje 109 130 zł. W standardzie otrzymujemy tu m.in. LED-owe reflektory z przodu i z tyłu, światła przeciwmgłowe z funkcją doświetlania zakrętów, system audio Canton, pakiet oświetlenia Ambiente, 18-calowe koła, poduszki powietrzne czołowe i boczne, tempomat, 3-ramienną wielofunkcyjną kierownicę, radio Bolero 8', funkcję Smart Link+ oraz tapicerkę L&K (alcantara skóra).

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement fot. Skoda

Test Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement - podsumowanie

Skoda Octavia z tak mocnym silnikiem, automatem, napędem 4x4, w topowej wersji wyposażenia L&K i tyloma opcjami dodatkowymi, to po prostu samochód, który ma wszystko, czego potrzebuje większość kierowców. Po przejechaniu się nią zadajesz sobie pytanie: "czy można chcieć czegoś więcej?". I trudno znaleźć cokolwiek, czego Octavia by nie miała. Tak samo, jak trudno jej wytknąć jakąkolwiek większą wadę. To po prostu kawał bardzo porządnego samochodu. Oczywiście bez sportowego pazura, przełomowej stylistyki i wielkich emocji, ale tych raczej nie szuka się w takim aucie. Tu ma być praktycznie i wygodnie. I tak jest.

Inna sprawa to cena, bo 176 tysięcy zł za kompakt, nawet tak przestronny, to jednak bardzo dużo. Za te pieniądze kupimy nie tyle Audi A3, co już całkiem nieźle wyposażone A4. Tylko, że jeżeli nie szukacie w aucie prestiżu i niekoniecznie musicie mieć auto klasy premium, to Octavia zachwyci Was w tej cenie bogactwem opcji.

Skoda Octavia 2.0 TDI 4x4 Laurin&Klement
fot. Skoda

Więcej o: