Najczęściej kradzione samochody w 2015 r. w Polsce
Najczęściej kradzione samochody w 2015 r. w Polsce
Piotr Kozłowski
Złodzieje wybierają niemieckie - wynika z danych policji. Jakie modele są kradzione najczęściej i jak zminimalizować ryzyko utraty samochodu?
Gdzie znika najwięcej samochodów?
13 408 - tyle zgłoszeń o kradzieży samochodu otrzymała policja w 2015 r. To kolejny rok, w którym ich liczba spadła. W 2014 r. z polskich dróg i parkingów zniknęło 13 871 samochodów, a rok wcześniej prawie 15 tys. (14,8 tys.). To nieporównywalnie mniej niż pod koniec lat 90., kiedy to zgłoszono ponad 80 tys. przypadków kradzieży samochodów (dane za 1998 r.). Wówczas złodzieje najczęściej kradli Fiaty 126p i Polonezy. Powodem spadków są nie tylko lepsze zabezpieczenia samochodów, ale również wzmożona działalność polskich złodziei na Zachodzie - po wejściu Polski do strefy Schengen we wschodnich landach Niemiec odnotowano znaczny wzrost kradzieży aut.
W których Komendach Wojewódzkich Policji odnotowano najwięcej przypadków kradzieży samochodów?
Warszawa, Katowice, Poznań i Wrocław - Komendy Wojewódzkie w tych miastach odnotowały najwięcej przypadków kradzieży samochodów. Liczba skradzionych na ich obszarach aut przekracza połowę ogólnego wyniku dla całej Polski. Są miejsca szczególnie narażone na kradzieże. Według policyjnych raportów samochody najczęściej znikały z:
parking niestrzeżony - 5 058 podwórko, teren osiedlowy - 2 919 parking osiedlowy - 1 981 podwórko, teren posesji - 368 podwórko, teren zabaw - 349 parking przy obiekcie handlowym, usługowym - 232 garaż (podziemny, wielopoziomowy) - 210 parking hotelowy - 71 parking strzeżony - 68 droga, jezdnia - 66 parking społeczny - 56 stacja paliw - 53 dom, domek sezonowy (np. letniskowy) - 52 parking leśny, przydrożny - 49 pojedyncze zabudowania - 28 parking, plac przy kościele - 19
Obecny obraz polskich ulic jest zupełnie inny niż w latach 90., a wraz ze zmianą krajobrazu zmieniły się preferencje złodziei. Które marki i modele najczęściej padały ich łupem w 2015 r. w Polsce?
REKLAMA
Volkswagen Golf V Variant fot. VW | Volkswagen Golf V Variant
Najczęściej kradzione samochody w 2015 r.
Polscy złodzieje najczęściej kradną samochody marek niemieckich. W pierwszej dziesiątce w 2015 r. znalazły się jeszcze trzy modele marek japońskich i jedna hiszpańskiej, ale ta ostatnia należy do koncernu Volkswagena. Pierwsza dziesiątka prezentuje się następująco:
Obecność Seata w pierwszej dziesiątce nie powinna nikogo dziwić. Złodzieje kradną auta nie tylko, by sprzedać je w całości na czarnym rynku. Niesłabnący popyt na części używane sprawia, że wiele skradzionych samochodów od razu trafia do rozbiórki, a Seat Leon jest konstrukcyjnym bliźniakiem najczęściej kradzionego i bardzo popularnego w Polsce Golfa.
W Warszawie pilnuj "Japończyków"
Pod względem preferencji złodziei Warszawa wyróżnia się na tle innych polskich miast. Podczas gdy w Gdańsku, Olsztynie czy Krakowie lista pięciu najczęściej kradzionych modeli zdominowana jest przez samochody niemieckie, w Warszawie pięć pierwszych miejsc zajmują Mazda, Honda i trzy Toyoty (pięć kolejnych to również modele japońskich marek). Ciekawym wyjątkiem jest też Poznań. Stolica Wielkopolski to jedyne miasto w Polsce, w którym na liście "Top 5" znajdziemy przedstawicieli francuskich marek.
KWP Wrocław VOLKSWAGEN GOLF - 111 AUDI A4 - 111 AUDI A6 - 82 VOLKSWAGEN PASSAT - 64 AUDI A3 - 49
KWP Radom AUDI A4 - 33 VOLKSWAGEN GOLF - 21 AUDI A6 - 17 VOLKSWAGEN PASSAT - 14 MAZDA 6 - 13
KSP Warszawa MAZDA 6 - 151 TOYOTA YARIS - 139 HONDA CIVIC - 87 TOYOTA AURIS - 83 TOYOTA AVENSIS - 77
To, że konkretny model najczęściej pada łupem złodziei, nie oznacza wcale, że ryzyko jego utraty jest największe. Jak to możliwe? W 2013 r. Volkswagen Touran zajmował 7. miejsce na liście najczęściej kradzionych samochodów w Polsce. Jego kradzież zgłaszano 262 razy. W tym samym okresie łupem złodziei padło 991 Volkswagenów Golfów. Mimo tak dużej różnicy, prawdopodobieństwo utraty Tourana było większe - na 1 000 zarejestrowanych wówczas egzemplarzy tego modelu, prawie 6 wpadało w ręce złodziei. W przypadku Golfa liczba ta minimalnie przekraczała 1.
Złodzieje posługują się wieloma metodami. Wciąż popularne są metody na śpiocha czy na butelkę. Na czym polegają i jak się przed nimi bronić?
Kreatywność złodziei nie zna granic fot. Ludek, CC
Na śpiocha, na butelkę
Sposobów kradzieży samochodów jest bardzo wiele. Od lat złodzieje korzystają m.in. z metody "na śpiocha". Polega ona na włamaniu się do mieszkania w nocy i kradzieży kluczyków oraz dokumentów. Tak wyposażony złodziej musi już tylko znaleźć zaparkowane przez nas auto.
Ostatnimi czasy popularnością wśród złodziei cieszy się metoda "na butelkę". Pod nieobecność kierowcy złodziej wtyka plastikową butelkę między błotnik a oponę. Gdy właściciel próbuje odjechać z miejsca parkingowego, słyszy nieprzyjemny dźwięk. Często - nie wyłączając silnika - wysiada z samochodu, by sprawdzić, co się stało. Na tę chwilę czeka złodziej, który niepostrzeżenie zajmuje miejsce za kierownicą i odjeżdża. Metoda "na ulotkę" to podobny scenariusz, z tym że w tym przypadku - jak łatwo się domyślić - powodem opuszczenia samochodu przez kierowcę jest ograniczająca widok ulotka. Są jednak sposoby, by zminimalizować ryzyko utraty samochodu.
