Wakacje skończyły się także w Euro NCAP. W czasie przedfrankfurckiej gorączki poznaliśmy wyniki testów zderzeniowych kolejnych tegorocznych nowości. Sześć z ośmiu samochodów otrzymało komplet gwiazdek
Audi Q7 - test zderzeniowy Fot. Euro NCAP
Audi Q7
Grupę aut z maksymalną uzyskaną notą otwiera Audi Q7. Nowa generacja flagowego SUV-a bardzo dobrze chroni pasażerów - dorosłych (94%) i dzieci (88%). Testujący mieli drobne zastrzeżenia co do kolizji z pieszymi (70%) i braku seryjnego asystenta pasa ruchu. Niemiecki SUV może się za to pochwalić standardowymi systemami Audi pre sense city ostrzegający z wyprzedzeniem i hamujący awaryjnie w celu unikania zderzenia i ochrony pieszych (działa do 85 km/h) i Audi pre sense basic, który w sytuacjach zagrożenia kolizją napina pasy bezpieczeństwa oraz zamyka okna i uchylny dach.
Solidne wyniki uzyskał również Ford z modelem Galaxy. Nowa odsłona największego minivana marki w każdej kategorii wypadła bardzo dobrze. Samochód po raz pierwszy jest wyposażony w boczne poduszki powietrzne dla drugiego rzędu siedzeń, które dodatkowo chronią pasażerów w czasie uderzeń bocznych. Niższy wynik za systemy bezpieczeństwa jest spowodowany brakiem systemu AEB (automatycznego hamowania) w testowanym egzemplarzu.
Nowy crossover Mazdy jest jedynym z dwóch samochodów w przetestowanej grupie, którego ogólny poziom bezpieczeństwa oceniono na 4 gwiazdki. Co poszło nie tak? CX-3 cechuje się wysoką ochroną pasażerów (dorośli - 85%, dzieci 79%), uzyskała też bardzo wynik w kolizji z pieszym (84%), ale niestety na utracie gwiazdki zaważyły braki na liście aktywnych systemów bezpieczeństwa (asystent pasa ruchu, ogranicznik prędkości i system AEB jako opcje).
Drugim wspomnianym autem z 4 gwiazdkami jest Mitsubishi L200. Powód jest dokładnie ten sam, co w przypadku Mazdy CX-3. Ogólny poziom bezpieczeństwa pickupa jest wysoki, ale nie traci on cenne punkty z powodu braku systemu awaryjnego hamowania AEB, który w ogóle nie jest dostępny dla tego modelu.
Próg pięciu gwiazdek przekroczył nowy SUV Renault, uzyskując 71% w ocenie systemów bezpieczeństwa. Uwagi też tyczyły się braku AEB w testowym egzemplarzu (dostępny w opcji). Poza tym kompaktowy Kadjar zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa dorosłym i dzieciom.
Zmodernizowany Avensis uzyskał doskonały wynik 93% za ochronę kierowcy i dorosłych pasażerów, 85% za ochronę dzieci, 78% za ochronę pieszych oraz 81% za systemy bezpieczeństwa czynnego. Ponadto flagowy samochód Toyoty uzyskał maksymalną liczbę punktów za wytrzymałość na uderzenie z boku oraz zapewnienie dobrej ochrony wszystkim najważniejszym partiom ciała. Najwyższą ocenę auto uzyskało także w zderzeniu 40% powierzchni przedniej części samochodu. Euro NCAP zwróciło uwagę na wysoką skuteczność systemu automatycznego hamowania, stanowiącego element pakietu Toyota Safety Sense.
Volkswagen Touran - test zderzeniowy Fot. Euro NCAP
Volkswagen Touran
Testy bezpieczeństwa z najwyższymi ocenami zdał również nowy Volkswagen Touran. Rodzinny minivan najnowszej generacji uzyskał bardzo dobre wyniki w kategorii ochrony dorosłych pasażerów (88%) oraz dzieci (89%). Ponadto samochód jest seryjnie wyposażony w niemal wszystkie punktowane systemy bezpieczeństwa, z wyjątkiem asystenta toru jazdy i systemu awaryjnego hamowania (opcje).
Volvo ma powody do dumy. Nowa generacja flagowego SUV-a uzyskała świetne wyniki w testach zderzeniowych. Ochrona dorosłych pasażerów (97%), jak i dzieci (87%) stoi na wysokim poziomie. XC90 zapunktowało również w kategorii systemów bezpieczeństwa - otrzymało 100%! To pierwszy samochód, który otrzymał komplet punktów Euro NCAP w kategorii samoczynnego, awaryjnego hamowania chroniącego przed uderzeniem w tył innego samochodu w mieście jaki i poza nim.
Przedstawiciele Volvo twierdzą, że niektóre systemy bezpieczeństwa Volvo XC90 są tak zaawansowane, że nie ma obecnie odpowiednich procedur testów, aby je zbadać. Osiągnięte, doskonałe wyniki Euro NCAP to kolejny krok do osiągnięcia długoterminowego celu Volvo Vision 2020. Już za 5 lat samochody Volvo mają osiągnąć taki poziom bezpieczeństwa, aby przestali w nich ginąć ludzie. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy systemy bezpieczeństwa pojazdów będą w stanie zapobiegać zderzeniom.
Fot. Euro NCAP
