Firma Novitec powstała w 1989 roku w Stetten, na zachodzie Bawarii. Niemcy specjalizują się przede wszystkim w tuningu włoskich samochodów. Zaczynamy od filii Novitec Rosso (odpowiada za pakiety dla Ferrari, Alfy Romeo i Fiata) i supersamochodów z Maranello. Bawarczycy nie boją się proponować odważnych zmian w Ferrari, ale wyraźnie starają się wystrzegać tzw. wiejskiego tuningu. W autach Noviteca raczej nie znajdziemy olbrzymich wlotów powietrza, masy chromowanych dodatków, czy wielkich chrap na masce. Jest ostro, ale w granicach zdrowego rozsądku.
Co powiecie na podrasowaną Californię T? Novitec zdecydował się na pakiet aerodynamiczny - nowy pas przedni, zmieniony grill, listwy po bokach wloty na masce, lusterka, spojler z tyłu, dyfuzor oraz karbonowy dach. Ferrari stoi na nowych, specjalnie zaprojektowanych felgach (21 cali z przodu, 22 z tyłu). Novitec zamontował w Californii zawieszenie z regulowaną wysokością oraz zupełnie nowy układ wydechowy.
Modyfikacje trafiły również pod maskę - doładowana V-ósemka może pochwalić się teraz mocą 646 KM i 856 Nm maksymalnego momentu obrotowego (Californii przybyło 86 koni). Nowa aerodynamika i wzmocniony silnik musiały przełożyć się na osiągi. California T po wizycie w Bawarii rozpędza się do 323 km/h, a pierwszą setkę połyka w 3,3 sekundy.
fot. Novitec | Novitec Ferrari California T
fot. Novitec | Novitec Ferrari California T
fot. Novitec | Novitec Ferrari California T
Do Bawarii zawitał także model 458 Speciale. Niemcy zarzekają się, że wszystkie karbonowe elementy, jakie dodali do Ferrari zostały bardzo dokładnie przebadane w tunelu aerodynamicznym. Nowy pakiet aerodynamiczny ma znacznie poprawiać prowadzenie 458 Speciale. Moc podkręcono do 636 KM, a maksymalny moment do 572 Nm. Stuningowane Ferrari rozpędza się do pierwszej setki w 2,8 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się dopiero przy 330 km/h. Oprócz zabawy z V-ósemką, w Novitecu zmieniono także układ zawieszenia i zamontowano bardziej ekstremalne hamulce.
Gwoździem programu są inspiracje bolidami Formuły 1 i niesamowity dźwięk, jaki wydaje poważnie zmodyfikowany układ wydechowy.
fot. Novitec | Novitec Ferrari 458 Speciale
fot. Novitec | Novitec Ferrari 458 Speciale
fot. Novitec | Novitec Ferrari 458 Speciale
Teraz coś znacznie mocniejszego. Ferrari F12 Berlinetta od Noviteca rozwija moc 781 KM i 722 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przyspieszenia podrasowanej Berlinetty nie znamy, ale wrażenie na pewno robi prędkość maksymalna - ma to być aż 350 km/h.
Jednak najważniejszą zmianą w modelu F12 to znaczne poszerzenie supersamochodu. Ferrari urosło wszerz o całe 11 centymetrów! Bawarczycy nadmuchali zderzaki i z tyłu, i z przodu. Do tego Berlinetta została obniżona o 4 centymetry. Tu ciekawostka, kierowca może podnieść przód auta, by uporać się ze śpiącymi policjantami. Podobają Wam się nowe proporcje Ferrari F12?
Oczywiście Novitec nie zapomniał o całej tuningowej klasyce - nowe wielkie koła (21 cali z przodu, 22 cale z tyłu), specjalistyczne opony, zmienione zawieszenie, hamulce, pakiet aerodynamiczny (wloty, przemodelowane zderzaki i spojler), większy luksus w środku, czy agresywniej brzmiący układ wydechowy.
fot. Novitec | Novitec Ferrari F12 Berlinetta
fot. Novitec | Novitec Ferrari F12 Berlinetta
Novitec przygotował też pakiety dla wielu starszych samochodów z Marenello. Choćby dla takiego klasyka, jak Ferrari Enzo...
fot. Novitec | Novitec Ferrari Enzo
fot. Novitec | Novitec Ferrari FF
fot. Novitec | Novitec Ferrari 430
fot. Novitec | Novitec Ferrari 612 Scaglietti
Jeżeli chodzi o silnik, to Novitec nie ulega tuningowemu szaleństwu, jakie bardzo często dopada konkurencję. Jeżeli na kurację sterydową zajedziemy najsłabszym Lamborghini (najsłabszym to znaczy 700-konną bestią...), to warsztat Noviteca opuści Aventador mocniejszy o 28 KM. Inne zakłady tuningowe bawią się w jednostki 1000 konne, a Mansory twierdzi nawet, że ich Lambo (Carbonado) wyciąga 1250 KM. Inżynierowie Noviteca postanowili zachować zdrowy rozsądek.
Novitec Torado wyróżnia się więc wyglądem. Firma tuningowa zamontowała nowe regulowane, sportowe zawieszenie, które pozwala na obniżenie Aventadora o 3 centymetry. Lambo dostało także kute na zamówienie felgi - 20 calowe z przodu (opony 255/30) i 21 calowe z tyłu (opony 355/25). Aby Aventador prezentował się jeszcze drapieżniej Novitec dorzucił całą masę dodatków wykonanych z włókna węglowego. Klient może wybrać, czy nowe elementy mają zachować kolor i strukturę karbonu, czy zostaną pomalowane, tak jak reszta nadwozia.
Podoba Wam się spojrzenie Bawarczyków na Aventadora? Naszym zdaniem, Lamborghini najlepiej wygląda prosto po wyjeździe z Sant'Agata, nie potrzebuje już żadnych ulepszeń.
fot. Novitec | Novitec Torado
fot. Novitec | Novitec Torado
fot. Novitec | Novitec Torado
fot. Novitec | Novitec Torado
fot. Novitec | Novitec Torado
fot. Novitec | Novitec Torado
fot. Novitec | Novitec Torado
fot. Novitec | Novitec Torado
Na razie Novitec oferuje tylko pakiet tuningowy dla Aventadora, ale wielkimi krokami zbliża się przerobiony przez nich Huracan. Niemcy już nad nim pracują.
Niewiele firm decyduje się na ulepszanie Rolls-Royce'ów, które uchodzą za samochody idealne. Jednak Novitec nie boi się żadnych świętości - Bawarczycy wzięli na warsztat dwie luksusowe limuzyny rodem z Wielkiej Brytanii, modele Ghost oraz Wraith.
Już na pierwszy rzut oka widzimy, że SPOFEC (oddział Noviteca, zajmujący się Rollsami) postawił Ghosta na wielkich, 22-calowych felgach. Reszta zmian wizualnych nie jest zbyt radykalna - w myśl walki o lepszy wygląd i, przede wszystkim, lepszą aerodynamikę przemodelowano przód, zderzaki, dodano mały spojler z tyłu. Zmiany zauważalne, ale z zachowaniem zdrowego rozsądku ("zdrowy rozsądek" - fraza klucz w przypadku Noviteca). Rolls-Royce to dalej Rolls-Royce.
Pod maską Novitec oferuje dwa pakiety tuningowe. Jeden wyciąga z silnika Ghosta (V12, 570 KM, 780 Nm) dodatkowe 115 KM. Z kolei topowa propozycja to już 709 KM mocy i 974 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Z tak podkręconą V-dwunastką Ghostowi sprint do pierwszej setki zajmie tylko 4,4 sekundy. Niemcy oferują także nowe zawieszenie, które pozwala obniżyć samochód o 40 mm podczas jazdy mniej niż 140 km/h, po przekroczeniu tej prędkości Ghost wraca do normy.
Tuner twierdzi, że ich Rolls-Royce jest szybszy, bardziej luksusowy i prowadzi się wyraźnie lepiej od oryginału.
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Ghost
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Ghost
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Ghost
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Ghost
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Ghost
Przy Rolls-Roycie Wraith, Niemcy również nie przesadzali. Pakiet aerodynamiczny obejmuje lekkie modyfikacje przodu auta, zderzaków oraz nadkoli. Wraith otrzymał jeszcze nowe progi i niewielki spojler z tyłu. Podobnie jak w przypadku Ghosta, nowe koła to również 22-calowe alufelgi.
Potężną, oryginalną V-dwunastkę podrasowano o 84 KM i 186 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wraith po wizycie w Bawarii może się pochwalić drzemiącymi pod maską 707 KM i 986 Nm momentu. Jak nowa moc wpływa na osiągi? Pierwsza setka pojawia się na liczniku w 4,2 sekundy, a prędkość maksymalną do 250 km/h ogranicza elektroniczny kaganiec.
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Wraith
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Wraith
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Wraith
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Wraith
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Wraith
fot. Novitec | Novitec Rolls-Royce Wraith
W grupie Novitec za tuning Maserati zajmuje się oddział Tridente. Na pierwszy ogień wzięliśmy Maserati Ghibli. Na swojej stronie internetowej Bawarczycy od razu chwalą się zaprojektowanymi specjalnie dla tego modelu 22-calowymi alufelgami. Nowe koła, z których w Bawarii są tak dumni, dostępne są w kilku różnych kolorach. Reszta zmian w wyglądzie Maserati w stylu Noviteca - pakiet aerodynamiczny jest dość subtelny, jak na wyczyny innych firm tuningowych.
Miłośnicy silników wysokoprężnych nie będą się czuli pokrzywdzeni, dla nich także Novitec przygotował pakiety tuningowe. Sześciocylindrowe Diesle pełnią w Maserati rolę słabszych silników - po tuningu pod maską Ghibli drzemie 322 KM i 680 Nm. Nie jest źle, prawda?
fot. Novitec | Novitec Maserati Ghibli
fot. Novitec | Novitec Maserati Ghibli
Bawarskie Maserati GranCabrio może mieć nawet 650 KM mocy i 624 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pierwsza setka? Poniżej 4 sekund. Druga setka na liczniku? 11,4 sekundy. Nikt chyba nie powinien narzekać na brak mocy i słabe osiągi. Dokładnej prędkości maksymalnej nie znamy, bo Novitec rzucił coś o "ponad 305 km/h".
Oczywiście w ofercie Novitec Tridente znajdują się też znacznie spokojniejsze pakiety dla GranCabrio.
fot. Novitec | Novitec Maserati GranCabrio
fot. Novitec | Novitec Maserati GranCabrio
Dla Maserati GT Novitec również przygotował kilka różnych pakietów tuningowych. Może pochwalić się tymi samymi cyferkami, co brat bliźniak bez dachu.
fot. Novitec | Novitec Maserati GT
fot. Novitec | Novitec Maserati GT
Nie mogło zabraknąć flagowego modelu Włochów - Maserati Quattroporte. Pod maską wersji GTS drzemał podwójnie doładowany silnik V8. Niemcy postanowili trochę nad nim popracować, czego efektem jest 605 KM i 820 Nm momentu obrotowego. Quattroporte po przygodzie w Bawarii rozpędza się do pierwszej setki w zaledwie 4,4 sekundy, a wskazówka prędkościomierza może sięgnąć aż 320 km/h.
Posiadacze słabszych silników nie muszą się martwić - Novitec zajął się także Quattroporte z Dieslami i V-szóstkami na pokładzie.
Wygląd podrasowane Maserati? Novitecova klasyka - wielkie koła (22 cale), parę dodatków z włókna węglowego, pakiet aerodynamiczny i ulepszenia (hamulce, zawieszenie, układ wydechowy).
fot. Novitec | Novitec Maserati Quattroporte
fot. Novitec | Novitec Maserati Quattroporte
fot. Novitec | Novitec Maserati Quattroporte
fot. Novitec | Novitec Maserati Quattroporte
Na sam koniec zostawiliśmy jeszcze o wiele tańszą markę. W zestawieniu z Rolls-Roycem, Ferrari, czy Lamborghini, Alfry Romeo nie prezentują się zbyt spektakularnie, ale Novitecowi wcale to nie przeszkadza. W końcu tuning nie ogranicza się tylko do supersamochodów za kosmiczne pieniądze.
Urodziwa Włoszka, Alfa Romeo Giulietta otrzymała od Niemców delikatny makijaż (nowe listwy, przemodelowane zderzaki, dyfuzor, większe koła) i sterydowy zastrzyk. Silniki Alfy są podkręcane o około 25-30 KM. Najmocniejsza Giulietta ma 261 KM, rozpędza się do pierwszej setki w 6,5 sekundy i rozwija 251 km/h prędkości maksymalnej. Co widać na zdjęciach, auto obniżono.
Tuning Alfy wcale nie oznacza wydawania wielkich kwot. Jeżeli zdecydujemy się tylko na podrasowanie silnika, to wydamy około 400 euro w przypadku Diesla i 500 euro w przypadku benzyniaka.
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo Giulietta
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo Giulietta
Groźnie nazwany GT X-Superhero bazuje na Alfie GT z 3,2-litrową V-szóstką. Superbohater może pochwalić się 337 KM mocy, sportowymi oponami, ulepszoną aerodynamiką, lepiej brzmiącym wydechem, nowymi hamulcami, czy dopracowanym zawieszeniem. Drzwi otwierają ku górze.
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo GT X-Superhero
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo GT X-Superhero
Miejski maluch Alfy Romeo także zgłasza sportowe aspiracje. MiTo poprawiony przez Niemców ma na pokładzie 1,4 litrowego benzyniaka z turbosprężarką - moc wzrosła o 31 KM do 186 KM. Lekka i mała Alfa z tak mocnym silnikiem potrzebuje ledwie 7,4 sekundy w sprincie do setki. Do Stetten można wybrać się także ze słabszymi odsłonami MiTo, podobnie jak w przypadku Giulietty, Novitec może podrasować każdy silnik.
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo Mito
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo Mito
Tuning nie ominął także pięknego modelu 8C... Z seryjnej V-ósemki (450 KM) wyciągnięto równe 600 KM. Jak z osiągami? Oczywiście imponujące - 3,9 sekundy do pierwszej setki i 305 km/h prędkości maksymalnej.
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo 8C
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo 8C
Alfa Romeo Brera nie znajduje się już w produkcji przeszło 5 lat, ale to Novitecowi nie przeszkadza. W ofercie Bawarczyków w dalszym ciągu znajdziemy pakiety i części, dzięki którym można z pięknej Włoszki wyciągnąć jej drapieżną duszę.
Podobnie jest z modelami 147, 156 oraz 159. SquadraSportiva by Novitec cały czas przyjmie te Alfy do swoich zakładów i chętnie przeprowadzi delikatną kurację sterydową.
fot. Novitec | Novitec Alfa Romeo Brera