Samochód: Toyota Corolla
Naszą krótką wycieczkę po samochodowych Rekordach Guinnessa zaczynamy od najlepiej sprzedającego się samochodu świata. Tytuł ten zgarnęła Toyota Corolla. Zresztą Japończycy mogą pochwalić się jeszcze jednym wpisem w Księdze Rekordów Guinnessa - w 2005 roku Corolla jako pierwsze auto świata przekroczyło granicę 30 milionów sprzedanych egzemplarzy.
Pierwsze Toyoty wyjechały na drogi już w 1966 roku. Absolutny sprzedażowy hit hitów doczekał się przez ten czas aż 11 generacji. Do lutego 2014 roku kompakt (pamiętajmy jednak, że pierwsze generacje należały raczej do segmentu B) z Kraju Kwitnącej Wiśni sprzedał się w zawrotnej liczbie 40,72 miliona sztuk... Czy jakiś samochód kiedykolwiek przebije lubianą i uznaną Corollę?
A tak zmieniała się Corolla przez te wszystkie lata:
fot. Toyota | pierwsza Toyota Corolla z 1966
fot. Toyota | Toyota Corolla II z 1970
fot. Toyota | Toyota Corolla III z 1974
fot. Toyota | Toyota Corolla IV z 1979
fot. Toyota | Toyota Corolla V z 1983
fot. Toyota | Toyota Corolla VI z 1987
fot. Toyota | Toyota Corolla VII (1992) w wersji Touring Wagon
fot. Toyota | Toyota Corolla VIII z 1997
fot. Toyota | Toyota Corolla IX z 2002
fot. Toyota | Toyota Corolla X z 2006
Samochód: dzieło Nicolasa-Josepha Cugnota
Za pierwszy pełnowymiarowy samochód, jaki kiedykolwiek powstał uznaje się dzieło francuskiego wynalazcy Nicolasa-Josepha Cugnota z 1769 roku. Napędzany parą pojazd potrafił rozpędzić się do zawrotnych 4 km/h! Podobno mógł przy tej prędkości przewieźć 4 osoby, problemem jednak była potrzeba uzupełniania zbiornika co 15 minut jazdy. Nicolas Cugnot przygotował drugą identyczną konstrukcję na zamówienie francuskiego wojska - pojazd miał służyć do przewożenia dział. Przed ukończeniem prac armia wycofała się z zamówienia.
fot. Domena Publiczna | dzieło Nicolasa-Josepha Cugnota
fot. Roby | Wikimedia Commons | licencja CC 3.0
źródło: Wikimedia Commons (autor Roby) na licencji CC 3.0
fot. Domena Publiczna | konstrukcja Nicolasa-Josepha Cugnota
Pierwszy samochód używany do przewozu ludzi : konstrukcja Richarda Trevithicka
Za to pierwszym samochodem, służącym do przewożenia ludzi jest konstrukcja Brytyjczyka Richarda Trevithicka z 1801 roku. Pierwsza pełnoprawna jazda z pasażerami na pokładzie odbyły się w Wigilię 1801 w Camborne w Kornwalii.
konstrukcja Richarda Trevithicka
Samochód: autko Austina Coulsona
Uzdolniony miłośnik motoryzacji, Austin Coulson, zawsze marzył o zapisaniu się w historii. Amerykanin postanowił postawić na minimalizm - w 2014 roku stworzył najmniejszy dopuszczony do ruchu drogowego samochód na świecie. Mimo że wymiary autka to tylko 63,5 cm wysokości i 126,47 cm długości, to pełnoprawny samochód, który bez problemu może jeździć i po ciasnych miejskich uliczkach, i mknąć po autostradach. Na teksańskich tablicach rejestracyjnych widzimy z lekka ironiczny napis " IM BIG".
Malowanie autka Austina Coulsona nawiązuje do słynnego amerykańskiego myśliwca z czasów Drugiej Wojny Światowej, P-51 Mustanga. To nie przypadkowy wybór - dziadek Austina latał nim podczas wojny. Samochodzik często bierze udział w paradach weteranów.
fot. Guinness | autko Austina Coulsona
Samochód: La Marquise
Ile lat ma najstarszy, wciąż działający samochód świata? Przeszło 131! Napędzany parą La Marquise powstał we Francji w 1884 roku.
Zbiornik na wodę ma ponad 150 litrów. Żeby samochód w ogóle ruszył trzeba uzyskać odpowiednie ciśnienie pary - w tym celu zbiornik jest podgrzewany przez specjalny piec (używano głównie węgla, ale nadawało się też drewno i papier). Skomplikowana konstrukcja potrzebowała od 30 do 40 minut na rozruch... Ale jak już ruszyła, to mogła rozpędzić się do zawrotnych 61 km/h i zabrać na pokład 4 osoby! Na 150 litrach wody zasięg La Marquise wynosił około 32 kilometry.
W 2007 roku La Marquise został wystawiony na aukcję podczas słynnego konkursu motoryzacyjnej elegancji w Pebble Beach, w Kalifornii. Kupiec zapłacił za niego 3,52 miliona dolarów. W 2011 La Marquise znowu trafił pod młotek, tym razem cena podskoczyła do 4,6 miliona dolarów.
Przypominamy, leciwy La Marquise z 1884 roku jest wciąż gotowy do jazdy.
fot. RM Auctions | La Marquise
fot. RM Auctions | La Marquise
Samochód: Toyota Ku:Rin
To już drugie auto japońskiego producenta w dzisiejszym zestawieniu. Specjalny dział Toyoty skonstruował w 2011 samochód napędzany sprężonym powietrzem, który wykręcił absolutny rekord w swojej klasie. Innowacyjna Toyota Ku:Rin pojechała aż 129,2 km/h.
fot. Toyota | Toyota Ku:Rin
fot. Toyota | Toyota Ku:Rin
fot. Toyota | Toyota Ku:Rin
Samochód: Thrust SCC
Zostajemy w temacie rekordów prędkości, ale teraz mamy dla Was coś zupełnie innego. Brytyjska firma Thurst postanowiła ustanowić rekord najszybszego pojazdu lądowego.
Najwięcej o ich ambicjach powie nam sama nazwa projektu. SSC oznacza Super Sonic Car, czyli po polsku samochód naddźwiękowy. Thrust ustanowił rekord podczas próby w 1997 na dnie wyschniętego słonego jeziora na pustyni Black Rock (Nevada, USA). SSC pojechał aż 1227,985 km/h (1,02 macha), a więc udało się przełamać prędkość dźwięku.
SSC Thrust w niewielkim stopniu przypomina klasyczny samochód... Rekordzista mierzy 14,58 m długości, 3,6 m szerokości i waży około 10 ton. Bazą dla całej konstrukcji był kadłub myśliwca F-104 Starfighter, a za napęd odpowiadały dwa odrzutowe silniki Rolls-Royce Spey Mk.2 z innego samolotu, F-4 Phantom II. Łączny ciąg silników to 110 000 KM. Na sekundę pracy na najwyższych obrotach SSC potrzebował 18 litrów paliwa lotniczego. Osiągi są zniewalające - pierwsze 1000 km/h to dla SSC kwestia 16 sekund, a do wyśrubowania rekordu świata potrzebował około pół minuty.
Thrusta SSC można obejrzeć w w Muzeum Transportu w Coventry, w Anglii.
Thrust SCC
Thrust SCC
Thrust SCC
Thrust SCC
Thrust SCC
Thrust SCC
Samochód: Terrafugia Transition
W Księdze Rekordów Guinnessa pierwszym latającym samochodem jest Terrafugia Transition. Mały dwumiejscowy samolot po wylądowaniu potrzebuje zaledwie 15 sekund, by przeistoczyć się w pełnoprawny samochód. Transition spełnia wszystkie wymogi, żeby jeździć po drogach.
W powietrzu Terrafugia Transition osiąga prawie 200 km/h, na drodze rozpędzi się do 105 km/h. Koszt takiego samochodo-samolotu to 200 tysięcy dolarów. Pierwsze, bardzo udane testy miały miejsce w 2009 roku. W 2011 Terrafugia Transition zdobył wszystkie potrzebne zezwolenia.
fot. Terrafugia | Terrafugia Transition
fot. Terrafugia | Terrafugia Transition
fot. Terrafugia | Terrafugia Transition
fot. Terrafugia | Terrafugia Transition
fot. Terrafugia | Terrafugia Transition
Samochód: Rinspeed sQuba
Z przestworzy w morskie głębiny. W 2008 podczas Salonu Samochodowego w Genewie szwajcarska firma Rinspeed pochwaliła się pierwszym podwodnym samochodem. Zbudowany na bazie sportowego Lotusa Elise SQuba waży tylko 920 kg. Na drogach Rinspeeda sQubę napędza elektryczny silnik o mocy 73,5 KM (napęd na tylne koła), kiedy wjedziemy do wody i zamierzamy pływać po powierzchni uaktywniają się śruby, za to pod wodą kierowca (a może kapitan małego okrętu podwodnego?) może liczyć na pędniki strumieniowe.
Spostrzegawczy zauważą, że auto nie ma dachu (pod wodą trzeba używać masek, a za tlen do oddychania odpowiadają dwa zbiorniki powietrza, 15 i 18 litrów) . To oczywiście względy bezpieczeństwa. W razie wypadku pod wodą, nie może być problemów z opuszczeniem pojazdu. Rinspeed sQuba bez większych trudności może zanurzać się do 10 metrów.
fot. Rinspeed | Rinspeed sQuba
fot. Rinspeed | Rinspeed sQuba
fot. Rinspeed | Rinspeed sQuba
fot. Rinspeed | Rinspeed sQuba
Samochód: Bugatti Veyron SuperSport
Oficjalnie to właśnie Bugatti Veyron w wersji Super Sport jest najszybszym samochodem świata. Choć największy rywal Super Sporta Hennessey Venom GT pokonał go o 4 km/h to Bugatti spełniło wszystkie warunki, by ich 1200-konny potwór wdrapał się na szczyt. Bugatti Veyron Super Sport może rozpędzić się aż do 431 km/h. Wersja znajdująca się w sprzedaży ma nałożony elektroniczny kaganiec (415 km/h).
fot Bugatti | Bugatti Veyron 8.0 Litre W16 Super Sport
fot. Bugatti | Bugatti Veyron 8.0 Litre W16 Super Sport
Najlepiej przyspieszające auto do 300 km/h: Hennessey Venom GT
Ze względu na niedopełnienie regulaminu (prędkość maksymalna brana pod uwagę w przypadku rekordów to średnia dwóch przejazdów w obydwie strony, a Venom pojechał tylko w jedną) w wyścigu po najwyższą prędkość maksymalną Hennessey Venom GT musiał obejść się smakiem. Jednak Venom GT zapisał się w Księdze Rekordów Guinnessa, jako najszybciej przyspieszający do 300 km/h produkcyjny samochód świata. Brytyjsko-amerykańska konstrukcja potrzebuje do tego zaledwie 13,63 sekundy.
fot. Hennessey | Hennessey Venom GT
fot. Hennessey | Hennessey Venom GT
fot. Hennessey | Hennessey Venom GT