Jacek Kurski | Solidarna Polska
Jacek Kurski to postać dobrze znana na polskiej scenie politycznej. Jest on również bardzo dobrze znany polskiej Policji. Europoseł Solidarnej Polski ma na swoim koncie wyjątkowo brawurowe popisy na szosie.
Najbardziej znany z nich miał miejsce w 2008 roku, kiedy to poseł Kurski wykorzystując podobieństwo swojego BMW X5 do samochodów Biura Ochrony Rządu pokonał za policyjnym konwojem trasę z Gdańska do Warszawy. Policjanci przewozili na sygnale przestępców, a za ich plecami odważnie podążał poseł Kurski, który nie reagował na prośby zatrzymania pojazdu.
Sprawdź ile kosztuje takie BMW jakim jeździ poseł Kurski
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Poza tym wręcz filmowym wykroczeniem, kandydat na europosła z listy Solidarnej Polski zasłynął z przekroczenia w 2009 roku prędkości o 39 km/h, z którego wywinął się policji z województwa warmińsko-mazurskiego, wykorzystując do tego immunitet.
Dwa lata temu miejscem kolejnego wykroczenia posła Kurskiego był Elbląg. Tym razem do przekroczenia prędkości doszło jeszcze podwójne niezatrzymanie się na czerwonym świetle, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i wjazd w uliczkę pod prąd. Nie wszystko wydarzyło się na oczach Policji dlatego mandat wyniósł jedynie 300 zł i 10 punktów. Ten mandat Jacek Kurski podobno przyjął.
Nasz test nowego BMW X5
To jednak chyba nie nauczyło wiele polskiego polityka, bowiem w zeszłym roku Jacek Kurski został przyłapany na jeździe z prędkością 156 km/h na terenie Warszawy i kolejnym wjeździe na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Fot. Dominik Werner / AG
fot. Maciej Dzwonnik
fot. Maciej Dzwonnik
