Top 10 - najfajniejsze rury wydechowe

Nikt specjalnie nie pochyla się nad rurami wydechowymi, ponieważ są za nisko, więc trzeba się do nich schylać, a to niefajne, no i wydobywają się z nich brzydkie zapachy, a to nikogo nie kręci. My jednak przyjrzeliśmy się najciekawszych wydechom na rynku
  Brytyjska partia chce zakazać samochodów z silnikami spalinowymi Brytyjska partia chce zakazać samochodów z silnikami spalinowymi Fot. Ford

Ford SportKa/StreetKa

Mimo rasowego nadwozia i aż 95-konnego silnika sportowy Ford SportKa i otwarty na świat Ford StreetKa mają zwyczajny, pojedynczy wydech schowany gdzieś za zderzakiem, ale by urozmaicić nam życie, oba auta cieszą oko centralnie umieszczonym światłem cofania imitującym rurę wydechową.

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Renault Clio V6 Renault Clio V6 Fot. Renault

Renault Clio V6

Gdy wydechy są oddalone od siebie, tył auta wydaje się niższy i szerszy, a to dobrze. Renault uznało jednak, że pójdzie pod prąd i umieściło rury blisko siebie. Efekt jest świetny! Niestety, tego samego nie można powiedzieć o Volkswagenie Golfie R32. W tym przypadku dwie umieszczone blisko osi auta rury wizualnie go zwężają i podwyższają, co niezbyt dobrze mu robi.

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Lexus IS-F Lexus IS-F Fot. Lexus

Lexus IS-F

No co tu dużo mówić, wydechy Lexusa IS-F to czyste, owalne, czteroelementowe szaleństwo!

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Lexus LF-A Lexus LF-A Fot. Lexus

Lexus LF-A

LF-A też wydechowo zaskakuje. Tym razem Lexus postawił na okrągłe rury w rzadko spotykanej ilości trzech sztuk, a na koniec ułożył z nich trójkąt. W sumie cały ten model Lexusa wygląda jak origami, więc takie rozwiązanie nie powinno nikogo dziwić.

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Mercedes McLaren SLR Mercedes McLaren SLR Fot. Mercedes

Mercedes McLaren SLR

Wydechy w tym Benzu są o tyle ciekawe, że nie zaprzątają sobie głowy tym, by pokazać się światu w okolicach tylnego zderzaka, a zamiast tego bezczelnie wychylają się na świat tuż za przednimi kołami. Smakowicie to wygląda!

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Mercedes G65 AMG Mercedes G65 AMG Fot. Mercedes

Mercedes G65 AMG

Ta 612-konna, 34-letnia terenówka dostępna jest w salonach za 1,2 miliona złotych. Jaki wpływ na tak horrendalną cenę mają cztery wydechy czające się tuż przed tylnymi kołami? Nie wiadomo, ale wyglądają świetnie.

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Honda Civic Honda Civic Fot. Honda

Honda Civic

Trójkątne rury poprzedniego Civica to ostateczny dowód na to, że to nie ludzie, a właśnie obce istoty wyższego rzędu pochodzące z innego układu planetarnego, na dodatek z przyszłości zaprojektowały ten model Hondy.

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Pagani Huayra Pagani Huayra Fot. Pagani

Pagani Huayra

Pagani o niewymawialnej nazwie poraża zestawem czterech rur - są zgromadzone w jednym miejscu, są umieszczone wysoko i zapewniają wspaniałą ścieżkę dźwiękową dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na taki zestaw rur wydechowych. I na całą resztę auta.

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

McLaren P1 McLaren P1 Fot. McLaren | McLaren P1

McLaren P1

Na pierwszy rzut oka McLaren P1 nie ma tylnych świateł. To mały problem. Ważne, że jest wydech - jeden, wielki i centralny, bezwzględnie rzucający się w oczy.

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

BMW Motorrad Concept E BMW Motorrad Concept E Fot. BMW

BMW Motorrad Concept E

Mimo wszystko jednak to prototypowy, elektryczny skuter BMW ma najbardziej niesamowity wydech świata. Nic się z niego nie wydobywa (skuter w końcu działa na prąd), ale mimo to wygląda tak, jakby w jego odmętach mieszkała groźna bestia, która pod żadnym pozorem nie może wyjść na zewnątrz, a my nie możemy wtykać palców w nieswoje sprawy, bo zostaną poszatkowane przez ostrza wydechu. Cool!

>> Wydechowi konserwatyści tutaj znajdą auto dla siebie <<

Więcej o: