Onix to auto stworzone wyłącznie dla Brazylii. Bazuje na znanym u nas Aveo i ma silnik benzynowy 1,4 l skojarzony z sześciostopniową skrzynią biegów. Co ciekawe, Brazylia to trzeci co do wielkości rynek zbytu dla właściciela Chevroleta, koncernu General Motors (po USA i Chinach), nie ma się więc co dziwić, że Chevrolet tworzy auta z myślą o tym rynku. Powstanie kiedyś Chevy dla Polski, już niedługo, wierzymy w to.
Samochody z innej bajki | Chevrolet na świecie
Fit to Jazz, a Twist to wizualnie uterenowiony Fit/Jazz. Będzie go można kupić tylko w Brazylii, z tylko jednym silnikiem. To benzynowiec o pojemności 1,5 l, przystosowany do spalania etanolu. Zatankowany bezołowiową ma 115 koni, natomiast gdy jest na podwójnym gazie, oferuje 116 KM. Jazz Twist ma to, co wizualnie uterenowione auto powinno mieć na zewnątrz (oprócz podwyższonego zawieszenia) i kilka dodatków wewnątrz (nowa tapicerka, wodoodporne dywaniki, trochę więcej chromu). Jak łatwo się domyślić po spojrzeniu na zdjęcia, auto nie ma napędu na cztery koła, bo śmiga wyłącznie po równych jak stół drogach.
Samochody z innej bajki | Honda w Japonii
HB20 to model i20, tyle tylko że produkowany w i dla Brazylii. Przy okazji jest też nieco inny na zewnątrz i wewnątrz niż model europejski. Na razie w sprzedaży jest tylko hatchback, ale niedługo dołączy sedan i wersja terenowa. No właśnie, terenowa. Zadebiutowała w Sao Paulo, nazywa się HB20X (tak w ogóle HB to skrót od Hyundai Brasil) i na zewnątrz niczym szczególnym nie zaskakuje. Wewnątrz jest raczej sportowa niż terenowa - ma aluminiowe nakładki na pedały, chromowane dodatki i niebieskie wykończenie tapicerki. Silnik? 1,6 l 128 KM przystosowany do spalania albo bezołowiowej, albo etanolu (to właściwie standard w Brazylii).
Samochody z innej bajki - Ford w Ameryce Południowej
Dacie sprzedawane są w Brazylii pod marką Renault. Tak jest na przykład z Dusterem, dobrze już znanym Brazylijczykom. W Sao Paulo zadebiutował prototyp DCross. Jest świetnie pomalowany i fajnie odpicowany, ale, jak to bywa z takimi fajnymi autami, nie ma szans na produkcję seryjną. Ma po prostu cieszyć oczy zwiedzających salon. I cieszy.
Samochody z innej bajki | Indie
Taigun to terenowy Up. Mamy więc niewielkiego (3,8 m długości), czteroosobowego, słodziuchnego crossovera z napędem na przednie koła i silnikiem 1,0 l R3 100 KM. Osiągi? Są aż za dobre (9,2 s do setki, maks. 186 km/h) jak na auto, którego celem jest stanie na wystawie, a wiedza o spalaniu (średnio 4,5 l/100 km) nikomu nie jest potrzebna w takich okolicznościach przyrody. Volkswagen mówi, że bagażnik Taiguna połyka od 280 do prawie 1000 l i najwyraźniej to jest ważne. Ok, będzie ważne, jak auto pojawi się w salonach, a na razie po prostu cieszmy oczy zadziornym, charakternym nadwoziem Taiguna.,
Sao Paulo 2012 | Volkswagen Taigun Concept
Z semantycznego punktu widzenia Gol różni się od Golfa jedną litera, uznajmy więc, że brazylijski Gol to taki europejski Golf, ale bez tego czegoś ekstra, bez tego f. Gol motoryzuje Brazylię od ponad 30 lat i właściwie od zawsze (dokładnie od 25 lat) jest najpopularniejszym modelem na tym rynku. Co ważne, w Sao Paulo debiutuje wersja trzydrzwiowa.
Samochody z innej bajki | Fiat w Ameryce Południowej
Nissan nazwał swoją prototypową terenówkę mianem Extrem, ale mówi o niej, że to taka mała bestia, idealna do walki o przetrwanie w miejskiej dżungli. Cóż za wyobraźnia marketingowców! Extrem to tak naprawdę Juke coupé zarówno z technicznego, jak i wizualnego punktu widzenia. Fajne autko, ciekawe, czy wyjedzie na drogi. Chcielibyście?
Sao Paulo 2012 | Nissan Extrem